Jeszcze niedawno wszyscy zachwycaliśmy się oprawą graficzną Crysis. Produkcja krytykowana przez wielu graczy była nowym wyznacznikiem jakości grafiki w świecie elektronicznej rozrywki. Z faktami nie można dyskutować. Można natomiast rozmawiać o podzespołach jakie musiał posiadać komputer osobisty, na którym chcieliśmy zobaczyć dzieło Crytek w całej jego okazałości. Tych nie posiadała i wciąż nie posiada większość graczy.

Już wkrótce przestaniemy martwić się o takie drobnostki. Tak przynajmniej twierdzi firma AMD, która pokazała światu swoje nowe karty graficzne o mocy przekraczającej teraflop. Potwory wyposażone w układ o nazwie „RV770” potrafią „schrupać” Crysis nie dostając przy tym czkawki. To jednak nic nowego. Co kilka miesięcy na rynku pojawiają się karty graficzne umożliwiające komfortową zabawę nawet najbardziej „zasobożernymi” tytułami. Nie wydaje nam się jednak by kiedykolwiek ich producenci zapowiadali aż taką rewolucję. AMD twierdzi, że zaledwie jedna stworzona przez nich nowa karta graficzna ma większą moc niż wszystkie wyprodukowane do tej pory konsole liczone jako jeden superkomputer (żeby wszystko było jasne, nie mówimy o kilkuset milionach jednostek, ale o połączeniu jednego NESa, SNESa, PSOne, PS2, Xboxa, 360tki, PS3 itd.).

Zapomnijmy jednak na chwilę o nowych cackach i skoncentrujmy się na Cinema 2.0, które pokazuje na co stać te karty graficzne. Technologia ta umożliwiać ma wygenerowanie na ekranie monitora grafiki dorównującej jakością kinowym przebojom, przy których siedzą olbrzymie zespoły specjalistów od efektów specjalnych. Oczywiście w przeciwieństwie do filmów w grach możemy zrobić praktycznie wszystko co przyjdzie nam do głowy i nie jesteśmy skazani na bierne oglądanie tego, co zechciał nam pokazać pan reżyser. Cinema 2.0 uzupełnia więc możliwości oferowane przez kino, a w zasadzie łączy wszystko co najlepsze w świecie elektronicznej rozrywki i X muzy. Nie wierzycie, że to jest możliwe? My też nie wierzyliśmy dopóki nie zerknęliśmy na krótką prezentację tej technologii (razem z fotkami udostępniono ją tutaj). Teraz czekamy na kolejne materiały prezentujące Cinema 2.0 w akcji a was pytamy o to, czy AMD próbuje nas nabrać czy też nasze marzenie o grach z fotorealistyczną grafiką już prawie się spełniło.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

23 KOMENTARZE

  1. Jak to u Ati pardon AMD zapowiedzi WOW 😉 a potem i tak się okaże że wygra Nvidia ze swoim GTX 280acha mam Radeona 😉 jakby ktoś pytał. . .

    • Jak to u Ati pardon AMD zapowiedzi WOW 😉 a potem i tak się okaże że wygra Nvidia ze swoim GTX 280acha mam Radeona 😉 jakby ktoś pytał. . .

      Nowymi kartami graficznymi wygra ATI. Dlaczego? Już mówię. GTX280 miał byc taką rewelacją, ze wszystkim miała kopara opadac. . . I co? Czasem jest slabszy od 9800GX2, a czasmi szybszy. KAZDY spodziewal się czegos lepszego – przynajmniej czegos takiego, co ciagnie „Krajzisia” w rozdzielczosci HD. . . A ja mam w planach za 2-3 miesiące pomyslec nad Radeonem HD4850 – ponoc moze byc szybszy od 9800GTX, a po stabilizacji cen bedzie kosztowal 500zł, czyli mniej wiecej w granicach 8800GTS. Radeon HD4870 ma byc duzo szybszy od swojego slabszego brata, ponoc nawet od 9800GX2!. Dorzucmy jeszcze Radeona HD4870 X2 i ATI zmiecie Nvidię.

    • Jak to u Ati pardon AMD zapowiedzi WOW 😉 a potem i tak się okaże że wygra Nvidia ze swoim GTX 280acha mam Radeona 😉 jakby ktoś pytał. . .

      przeciez juz od paru dni sa wyniki, nowy radek owszem jest wolniejszy kolo 15%, tyle ze jest 4 razy tanszy 😉

  2. Tech demo. . . . i wszystko jasne. Polecam sciagnac sobie tech demo wypuszczone przy okazji premiery kart Nvidii z serii 7800. Gry do tej pory tak nie wygladaja. Naprawde wierze w mozliwosci najnowszych kart graficznych. Niestety problem polega na wykorzystaniu tej mocy, szczegolnie teraz, gdy wiekszosc gier robi sie na konsole a pozniej portuje na PCta. Zreszta nawet jak sie robia od poczatku na PCta a ma byc tytul multiplatformowy to nie ma mowy o wycisnieciu wszystkiego z nowych GPU. Mialem duza nadzieje, ze cos sie ruszy po premierze serii 8800 i Radka 37xx. Niestety ale tak jak przypuszczalem nie zmienilo sie prawie nic. Przyjrzyjmy sie jak grafika ewoluowala w grach na PCta – na poczatku byl szal, co tytul to bylo lepiej. Do czasu pojawienia sie mocniejszych i „komputeropodobnych” konsol. Teraz nikt zdrowy na glowe nie robi gry tylko na PCta (wyjatek Crytec – no ale jak na tym wyszli wszyscy wiemy). Pytanie zatem po jakiego grzyba spedzac mase czasu na dopieszczenie gry „na maxa”, zeby naprawde wycisnac wszystko co mozliwe? Odpowiedz jest prosta – nie ma takiej potrzeby, nie oplaca sie. Idealny przyklad to dopiero co wydany DMC4 na PCta. Demo wyglada identycznie na PCcie i Xsie 360 (dodam, ze na PCie mialem 8xQAA). No a przeciez 8800GT, ktore siedzi u mnie w budzie jest o cala generacje w przod do leciwego juz ukladu z Xboxa (leciwego w perpektywie rozwoju rynku GPU ma sie rozumiec). Tak wiec ja pytam, po co ta cala technologia i Cinema 2 czy 10. 0 skoro i tak nie widzimy tego „w akcji”? Wszystko zrownywane jest do tego samego mianownika – czyli mozliwosci konsol, na ktorych robi sie pieniadze. Ok. . . w wersji na PC dadza nam mozliwosc kontrolowania rozdzielczosci i FSAA. . . WOW – no to rzeczywiscie „wypas”.

  3. AMD twierdzi, że zaledwie jedna stworzona przez nich nowa karta graficzna ma większą moc niż wszystkie wyprodukowane do tej pory konsole liczone jako jeden superkomputer (żeby wszystko było jasne, nie mówimy o kilkuset milionach jednostek, ale o połączeniu jednego NESa, SNESa, PSOne, PS2, Xboxa, 360tki, PS3 itd. ).

    Sorry za ten mało elokwentny komentarz ale. . . Ke?. . . Pachnie ściemą. Rewolucją też, ale bardziej ściemą. . . Poza tym, ten filmik na stronie AMD to jakiś żart. Owszem, wygląda nieźle, ale. . . w tej rozdzielczości nawet screeny z Wii wyglądają nieźle. Tak, wiem, że trochę przesadzam – po prostu uważam, że nie ma się czym ekscytować dopóki nie pokażą czegoś większego niż pulpitowe ikonki. . .

  4. Kino to my mieliśmy miec na PS2, było? Nie było. . . Real to my mieliśmy miec na PS3, było? Nie było. . . . . . <ale się zbliżyło (z X)Real Kino, to miał nam dac AMD, dał? Nie dał. . . .

  5. Filmik to slideshow, a rozdzielczość obrazka jest taka jak za czasów software – widzę nawet pixele! :O. Sam pomysł jest fajny – ciekawe tylko ile to wszystko będzie kosztować. Pewnie majątek ^^’. Swoją drogą – muszę się czymś z wami podzielić. Nie wiem czy to wina tego, że już od ponad 10 lat jestem graczem – ale po prostu przestaje widzieć gry z „nową” doskonałą grafiką jako gry z nową doskonałą grafiką. Kiedyś przy skokach między Directami można było powiedzieć „wow”. Kupno nowej karty graficznej naprawdę coś dawało, a teraz? Wszystkie gry od 2004 roku (chyba seria 6xxx GF? Nie pamiętam dokładnie) prezentują się ładnie. Po prostu ładnie. Żadnych rewolucji, przynajmniej na poziomie technologicznym. Nowe oświetlenie („cienie”), fajna mimka twarzy. . . To wszystko to rozwinięte starocie. Gdy patrzę na kamień, nadal widzę rozciapkaną, nieładną teksturę. Nie twierdzę, że taki Crysis ma mało rewelacyjną grafikę – ale jednak nie widzę tu rewolucji. . . Tym bardziej irytują mnie coraz to nowsze linie kart graficznych, rozłożone na GS,GT,Hipersupercośtam – do tego wychodzą zdecydowanie zbyt często. Ledwo kupiłem 7600 (który zapewniał dobrą wydajność), już pojawił 8xxx, ledwo się pojawił już mówiono o 9xxx, jeszcze o nich nie czytałem – a już widzę jakieś GF’y GTXy. . . Najgorsze jest to, że nie widać końca tego szaleństwa. That’s sad.

  6. Już tyle razy Ati miał „zmieść” NV, ale do takiej sytuacji jaką miał po premierze (ach dawne czasy) Radeon 9700 kiedy naprawdę konkurencji odskoczył to jeszcze nie doprowadził. Szykuję się na nową kartę 😉 na razie badam teren -nowe NV nie jest rewolucją, ale to co mi się w nim najbardziej podoba w tym momencie to fakt, że nie jest bardzo energożerny – to dla mnie jego największa zaleta tych kart na ten moment. Co pokaże AMD zobaczymy.

    • Już tyle razy Ati miał „zmieść” NV, ale do takiej sytuacji jaką miał po premierze (ach dawne czasy) Radeon 9700 kiedy naprawdę konkurencji odskoczył to jeszcze nie doprowadził.

      Moze nie zmiótł Nvidii, ale przez kilka miesięcy był lepszy w segmencie średnim. . . . Kiedy?Od jesieni tamtego roku karty HD3850/HD3870 nie miały konkurencji. HD3850 kosztowal wtedy tyle samo co 8600GTS i doslownie go miażdżył. Niekiedy był 2x szybszy!HD3870 to tez byla bardzo udana karta. Pamietajmy, ze wtedy praktycznie 8800GT nie bylo dostepne, a jak juz to powyzej 1000zł. Nvidia pokonala ati wraz z premierą 9600GT i obnizkami cen 88GT. Ale mimo to wierze w ati :DKatmay – da sie, da. COD4 śmiga na kartach z serii GF6 (tych mocniejszych oczywiscie).

  7. No dla AMD ta nowa seria to być albo nie być. . . w prockach dostali po nosie od Intela, w kartach od Nvidii. . . Dużo do ugrania na torcie nie zostało, więc albo te karty okażą się potworami i hitem jednocześnie, albo AMD zacznie brakować zysków na badania nad następnymi generacjami. . .

  8. tech dema zawsze wygladaly fantastycznie. nie trzeba szukac daleko. . . wystarczy popatrzyc na pierwsze dema z udzialem ruby (juz nie pamietam ktory to rok). widzial ktos gre podobna do tego co zaprezentowali wtedy?

  9. Wygląda ładnie i nic poza tym. Nie widzę tu żadnej rewolucji. Martwię się jednak o coś innego. Czym większe i mocniejsze technologicznie zabawki, tym większy i dłuższy czas developingu gry, która ma wykorzystywać te wszystkie bajery. W grę więc wchodzą 2 możliwości:1) Grę produkuje się z myślą o wykorzystaniu całej mechaniki nowych technologii – czas developingu wzrasta niebywale i w rezultacie na grę czekamy 4 lata, kiedy na rynku jest już nowa superchipermax technologia, albo o grze już nikt nie pamięta. 2) Developerzy chcą wydać grę w miarę przyzwoitym terminie, więc nie ma czasu ani środków na korzystanie z wszelkich dobrodziejstw nowej technologii – posiadając to cudo, dostajemy produkt wyglądający dokładnie tak samo na kartach sprzed 2 pokoleń. Gdzie więc jest sens a gdzie logika? Gdzie leży ta magiczna linia oddzielająca opłacalność od wykorzystania super technologii?

  10. 1) Grę produkuje się z myślą o wykorzystaniu całej mechaniki nowych technologii – czas developingu wzrasta niebywale i w rezultacie na grę czekamy 4 lata, kiedy na rynku jest już nowa superchipermax technologia, albo o grze już nikt nie pamięta.

    Albo poswiecasz caly czas na dopieszczenie swojego tytulu, wydajesz tylko na jedna platforme (bo w niej sie specjalizujesz) i na koniec wszyscy wrzeszcza na Ciebie, ze gra jest do D. . . bo ma TAKIE wymagania. Gdzie sens? Gdzie logika?Tak tak. . . . mowie o Crysis 😛 Nie bede bronil gry i nikogo nie chce przekonywac. Powiem tylko, ze wczoraj zaczalem przechodzic Kryzysa po raz trzeci (tym razem na PADzie :D) i po raz kolejny jestem pod wrazeniem co tam osiagnieto. ZADNA gra w tej chwili nie oferuje tego co dzielo Cryteca (pod wzgledem technicznym. . . jasna sprawa, ze nie mowie tutaj o fabule ;). Z jednej strony ludzie chca super wypasu a z drugiej chca zeby ten wypas chodzil na kartach sprzed 2-3 lat. No niestety ale tego pogodzic sie nie da.

  11. Z jednej strony ludzie chca super wypasu a z drugiej chca zeby ten wypas chodzil na kartach sprzed 2-3 lat. No niestety ale tego pogodzic sie nie da.

    Nie jestem ekspertem – techwizardem, ale kiedyś słyszałem (czytałem), że podobno się da. Trzeba by tylko diablo długo siedzieć przy optymalizacji kodu, ale gra ruszyłaby na przeciętnym sprzęcie. Ktoś może potwierdzić, że tak jest (albo zaprzeczyć)?

    • Nie jestem ekspertem – techwizardem, ale kiedyś słyszałem (czytałem), że podobno się da. Trzeba by tylko diablo długo siedzieć przy optymalizacji kodu, ale gra ruszyłaby na przeciętnym sprzęcie. Ktoś może potwierdzić, że tak jest (albo zaprzeczyć)?

      Jak to miało miejsce w takich grach God of War II (na leciwą staruchną PS2), która chodziła w 60 FPS i odpalała rozdziałe HD (niską, ale to HD) co w 2000 roku było nie do pomyślenia żeby PS2 dała jej rade. Wszystko się da tylko, że trzeba chcieć i pracować.

  12. Nie jestem ekspertem – techwizardem, ale kiedyś słyszałem (czytałem), że podobno się da. Trzeba by tylko diablo długo siedzieć przy optymalizacji kodu, ale gra ruszyłaby na przeciętnym sprzęcie. Ktoś może potwierdzić, że tak jest (albo zaprzeczyć)?

    Co do tego sie zgadzam. Problem polega na tym, ze kazdy chce grac na MAX. Wszystko na MAX. . FSAA najlepiej na MAX. . . bo jest. Crysis ruszy i bedzie chodzil bardzo przyzwoicie na slabszym sprzecie. . ale na meduim albo low. Niestety tego jakos nikt nie bierze pod uwage – ma byc MAX. Ogolnie mowilem raczej o sytuacji w ktorej gramy ze wszystkimi wodotryskami, tak jak chcieli nam go tworcy pokazac.

  13. Jedyne czym miażdzy Ati to niedopracowanymi sterownikami i poborem mocy jak stara ruska lodówka. AMD i Ati z dwóch nie-liderów rynku nie zrobi się jeden lider.

    • Jedyne czym miażdzy Ati to niedopracowanymi sterownikami i poborem mocy jak stara ruska lodówka. AMD i Ati z dwóch nie-liderów rynku nie zrobi się jeden lider.

      Ati otworzyło specyfikacje swoich kart graficznych. Jeśli oni nie umią zrobić sterów – ludzie je sami zrobią. . . . przynajmniej na linuxa 😀

  14. no przecież ATI HD3870x2 niszczy wszystko inne na rynku wiec na razie chyba dominuje ATI-AMD, nie piszcie mi tu o oc bo chyba nikt nie jest idiotą by kupić kartę na której kryzys chodzi bez przycinki (1920/1080 płynnie) i ja jeszcze kręcić

  15. Nawet gdy w niedlugim czasie gry beda wygladac jak filmy (w co watpie) to i tak grafika nie nadrobia gameplayu,ktorego niewatpliwie troche bardziej brakuje obecnym produkcjom.

  16. Rany, z tym srubowaniem grafiki to jest jakas paranoja. Ale poki mozna ja ciagle rozwijac i dazyc do doskonalosci zwanej fotorealizmem, to ludzie ci beda ciagle przy niej pracowac, bo to jest najlepszy sposob na zdojenie z ludzi pieniedzy. Swietny gameplay i lepsze dopracowanie silnika gry, nie wymusi od nas graczy, kupna lepszego i drozszego sprzetu. Pchanie tej calej graficznej technologii, ciagnie za soba niewyobrazalne pieniadze, ktore plyna strumieniami do kieszeni tych korporacyjnych zlodziei – bo chyba tylko tak ich mozna nazwac. Czasami po prostu rece opadaja jak sie czyta o kolejnym graficznym fenomenie.

  17. Z jednej strony zgadzam się z @Krisk. Generacje kart zmieniają się zdecydowanie za często. Równo rok temu kupiłem sobie GF8600. Od tego czasu Nvidia wprowadziła 2(!) nowe linie kart. Paranoja. Na Rivie 128 jechałem 3 lata, na GF2MX i R9550 już trochę krócej, ale nadal coś koło tego. Teraz po roku od kupna karty mam sprzęt przestarzały o 2 generacje, a to zdecydowana przesada. Z drugiej strony, jak kupowałem GF8600 to na forach krzyczano, że kastrat, że do niczego się nie nadaje, a w ogóle to po co mi ta karta jak mam jednordzeniowy procesor. A rzeczywistość wygląda tak: Semprona64 podciągnąłem bez żadnych dodatkowych kosztów z 1. 8@2. 6 i wspólnie ze wspomnianą kartą dzielnie daje sobie radę w 85% tytułów i w rozdziałce 1280 na średnich/wysokich detalach daje mi świetnie wyglądającą, płynną grafikę. W Crysisa nie gram bo mnie nudzi, a z innych tytułów tylko w Dircie musiałem ścinać rozdziałkę w wyścigach, w których występowało paru komputerowych przeciwników. Osobiście jestem wdzięczny konsolom za to, że hamują ten obłęd.

Skomentuj Cherub Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here