O ile są one ciekawe, to jednocześnie brzmią na tyle niewiarygodnie, że zaryzykujemy stwierdzenie, iż jest to bzdura wyssana z palca. Jeden z amerykańskich dziennikarzy z serwisu Destructoid, powołuje się na słowa zagranicznego kolegi, który twierdzi, że Assassin’s Creed 2 przeniesie nas do Wenecji. Podobno widział on (ten kolega) obłędnie wyglądającą grę na zamkniętym pokazie, na którym powiedziano również, że Jade Raymond ma niewiele wspólnego z pracami nad tym tytułem.

Już w tym momencie z niedowierzania uniosła nam się brew. To, że gra będzie ładna wiedzą praktycznie wszyscy, no przynajmniej wszyscy na to liczą. W wypowiedzi dziennikarza nie ma zbyt wiele faktów poza wzmianką na temat pani Raymond. O tym fragmencie tekstu wszyscy niedługo zapomną, a samo nazwisko miało tu zapewne działać jak miód na niedźwiedzie. Dalej jest jednak jeszcze lepiej.

Jeden z czytelników serwisu Destructoid opisuje swoją wyprawę „na miasto”. Wędrując po ulicach tajemniczej metropolii Mr. J. Q. bo tak nazywa się anonimowy plotkarz natknął się na stoisko Ubisoftu, na którym rozdawano ankiety. J.Q. nie zdradza co się w nich znajdowało, ale opisuje to, co stało się po wypełnieniu formularza.

Został on wprowadzony do specjalnej sali, w której stał telewizor, na którym pokazywano materiał filmowy z Assassin’s Creed 2. Internetowy plotkarz spisał kilka słów na jego temat, ale poza tym, że gra przeniesie nas do Wenecji i będziemy w niej mordowali ludzi i skakali po dachach budynków, w jego mailu nie znajdziemy nic interesującego.

Dlaczego więc uważamy, że informacja ta nie ma nic wspólnego z prawdą? Ano dlatego, że Ubisoft raczej nie pokazywałby gry przechodniom zgarnianym z ulicy. Już wcześniej klip pojawiłby się w Internecie. Zresztą tajemnicze przeniesienie ze stoiska, na którym rozdawano ankiety do tajemniczego pokoju, w którym pokazywana jest gra brzmi dość idiotycznie. Naszym zdaniem cały ten tekst „pachnie lipą”. Mimo to chcemy was spytać o wasze zdanie.

Zgadzacie się z nami czy uważacie, że może to być prawdziwa informacja? Co powiecie na temat przeniesienia Assassin’s Creed do Wenecji? Złapcie za klawiatury i dajcie nam znać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

15 KOMENTARZE

  1. Prędzej już trafimy do Japonii, co sugerowało zakończenie gry. . . Bo takie coś to każdy napisać może. . . A wiecie co? Mnie ostatnio na ulicy zaczepił prezes CD Projektu. . . Po wypełnieniu formularza wzięli mnie do CD Projekt Red na zamknięty pokaz. . . Okazało się, że Wiedźmin 2 jest już w wersji grywalnej! Takiej grafiki to ja dawno nie widziałem! I co lepsze, „dwójka” będzie prequelem!;)

    • A wiecie co? Mnie ostatnio na ulicy zaczepił prezes CD Projektu. . . Po wypełnieniu formularza wzięli mnie do CD Projekt Red na zamknięty pokaz. . . Okazało się, że Wiedźmin 2 jest już w wersji grywalnej! Takiej grafiki to ja dawno nie widziałem! I co lepsze, „dwójka” będzie prequelem!;)

      A czy Ty przypadkiem po wypełnieniu tego formularze nie powinieneś o tym mówić 😛 😛

  2. Wenecja całkiem pasuje do Assassin Creed. Dużo mostów, wąskie uliczki. . . Wcześniejsze zapowiedzi traktowały o czasach rewolucji we Francji. Wg mnie ktoś miał wybujałą wyobraźnię, ale co do pomysłu Wenecji to całkiem ciekawie. . . popływać gondolą 😛

  3. Obawiam się, że tym razem Altair nie przeżyje nawet 5min w tej Wenecji. Przecież w poprzedniej części nawet pływać nie umiał. Co to za assasin, którego można pokonać spychając z pomostu do jeziora. Moim zdaniem za bardzo poszedł w parkour, a zapomniał o podstawach.

  4. @ GoostleekI to by sie zgadzalo. Swego czasu jeden z tworcow AC podczas prezentacji nowego POPa „wygadal sie”, ze teraz programisci ucza plywac Altaira.

  5. W wenecji mogłoby być ciekawie, ale to brzmi tak samo wiarygodnie jak wyznania zgwałconego przez ufo;p Sądząc po zakończeniu wydaje mi się, że tym razem trafimy do Japonii jak mówi Fett, albo może do egiptu czy cóś takiego;p

  6. Znowu klimat będzie mi zabijał ten wirtualny „syf” wspomnień, wirtualnego logowania itde. Nie, dziękuję. I czy znowu rzucę padem o ścianę i kopnę Asasyna do kąta jak dostanę zadanie „skacz misiu skacz zdobywaj flagi”?

  7. W sumie to może być racja. W Wenecji jest dość dużo wody, a śledziłem uwagi graczy narzekających na to że Altair nie potrafi pływać. Twórcy zaś potwierdzili że Altair w ”dwójce” będzie potrafił pływać. No ładnie, małe ziarnko prawdy w tym jest. .

  8. Właśnie to samo chciałem napisać, ale! Być może owy szczęściarz z ulicy również oparł się na tych doniesieniach i wymyślił sobie wenecję, która w ‚asasinowej’ oprawie graficznej wyglądałaby nieziemsko ;d

  9. Zawsze to może być niezły sposób na wysondowanie graczy. Niby plotka, ale ludzie gadają, zastanawiają się nad ową Wenecją. Podoba się – ok, niepodoba – to była tylko plotka. Prawdopodobnie twórcy do dwójki scenerię już mają, ale nie wiadomo jak zaawansowane (poza konspetkem) są prace nad 3, i do niej ta wiedza może zostać użyta.

  10. Zaraz po przeniesieniu do Tajemniczego Pokoju, pana J. Q. porwali kosmici i przenieśli na swój statek w galaktyce Andromedy. Podobno pan J. Q. widział tam księżniczkę Leyę, Luka Skywalkera oraz Hana solo wraz z nową wersją Wookiego. Dodatkowo był świadkiem wszczepiania implantu agentce Scully, oraz negocjacji Vadera z Dżordżem Lukasem na temat Gwiezdnych wojen epizod 359 – „Wojna Glonów”. Zwiedził też przy okazji zaginioną jednostkę „Horyzont Zdarzeń” oraz uścisnął dłoń Obcemu. Tym samym pan J. Q. stał się tymczasowo najpopularniejszą osobistością wśród internetowych psycholi, skłonnych uwierzyć w cokolwiek, byle coś się działo.

  11. Moim zdaniem to byłby dobry pomysł. Te pustynne klimaty pierwszego AC odrzuciły mnie od pierwszego wejrzenia (?) a wenecja mogła by tą gierę trochę rozruszać.

  12. Altair biegnie biegnie skacze skacze leci i . . . . plum do wody. Bo sie pomylil i miast sfej ofiary skoczyl na jej odbicie in the water.

Skomentuj Daniel Smoliński Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here