Jeszcze nie ochłonęliśmy po najnowszych sensacyjnych wiadomościach dotyczących Diablo III (niewtajemniczeni powinni zajrzeć do tego newsa), a już spadła na nas wiadomość bijąca po głowach z siłą młota kowalskiego. Serwis BigDownload, powołując się na materiał z Joystiq.com donosi, iż twórcy nowego Diabła i podzielonego na trzy części StarCraft II prawdopodobnie zaczną szukać sposobu na wyciągnięcie od nas jeszcze większej ilości pieniędzy. Producent gry Diablo III (Jay Wilson) miał w trakcie imprezy BlizzCon zapowiedzieć wprowadzenie opłat za korzystanie z usługi Battle.net.

Szukamy sposobu na spieniężenie, zarobienie pieniędzy (w oryginale „monetize” przyp. red.) na Battle.Net tak byśmy nadal mogli tworzyć i aktualizować nasze gry. W zasadzie musimy to zrobić.” – takie słowa miały paść z ust przedstawiciela firmy Blizzard. Nie wiadomo dokładnie w jaki sposób twórcy hitów z komputerów osobistych chcą tego dokonać, ale sieć już rozgrzała się do czerwoności. My postanowiliśmy poczekać na rozwój wydarzeń. Dopiero po wyjaśnieniu całej sprawy skomentujemy tę informację. Teraz dodamy tylko, że zawsze wydawało nam się, że kto jak kto, ale Blizzard zarabia już krocie chociażby na World of Warcraft. Widać ciągle im mało. A co wy myślicie na ten temat? Doczekamy się płatnych aktualizacji gier? Złotego i srebrnego Battle.Net, a może usługa zamieni się w płatny słup ogłoszeniowy? Dajcie nam znać…i już szykujcie portfele.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Trzeba pamiętać, że Blizzard raczej jeszcze nas nie rozczarował, i oprócz narzekań przy każdym ich nowym tytule, większość* zagrywała się w nie trzęsąc uszami ze szczęścia. Staram się pamiętać o tym za każdym razem kiedy myślę o ich nadchodzących dziełach. Mimo to, ostatnio zaczynam czuć lekki niepokój. . . Coś w studiu Blizzard się pozmieniało, mam nadzieję, że w końcowym rozrachunku wyjdzie to na plus, a nie minus. Sam płatny BN to nie tragedia, wiadomo, że każdy woli wydać mniej kasy, niż więcej, ale jeśli zrobią świetną grę, mi nie będzie żal wydawać na opłaty miesięczne (tak odskakując od tematu, to zauważyłem, że takie opłaty pomagają mi w skoncentrowaniu się na jednym tytule przez dłuższy czas. Mam niestety skłonności do olewania gier w połowie Dobrej zabawy, bo pojawiło się coś nowego). * nie chcę tu generalizować, ktoś kto nie gra w RTSy może powiedzieć, że SC zalatuje starą rybą, ale ten, kto w takie gatunki grywa, już raczej nie powie nic złego o tej grze(no chyba że to młody gracz lub. . . fan Red Alert czy innej „kultowej” strategii-alternatywy:P)

  2. Nie no weźcie już nie żartujcie z tym pokrojonym StarCraftem 2. Przecież to nie może być prawda. Jeśli te informacje się sprawdzą to Blizard z pozycji nr 1 najbardziej lubianych producentów spadnie do 4 ligi i będzie się mógł cieszyć obecnością takich firm jak M$ czy EA. Heh mamy szykować portfele? Nie ma głupich – raczej łącza internetowe.

  3. Moim zdaniem battle.net z pewnością będzie w jakiś sposób płatny. Kiedy jak i za ile ? Jak mówi stare przysłowie: „Pożyjemy, zobaczymy. . . „.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here