Dożyliśmy czasów, kiedy na dźwięk hasła „DLC” pojawiają się na naszych plecach ciarki. Pozostaje mieć nadzieję, że krojenie gier nie będzie zbyt często praktykowaną metodą. Obawy są jednak słuszne, zwłaszcza gdy coraz częściej „pobieralne” add-ony zapowiadane są jeszcze przed premierą (przykład: Alan Wake). Kolejną produkcją czekającą w kolejce na wirtualne rozszerzenia (choć sama nie miała jeszcze premiery) jest Battlefield: Bad Company 2. O dodatkach wspomniał Karl Magnus Troedsson, jeden z producentów gry, który zaznaczył, że każda wersja platformowa otrzyma dodatkową zawartość po premierze. Niestety twórca nie podał żadnych konkretów, nie wiemy więc, co planowane jest w formie DLC. Warto przypomnieć, że poprzednia część serii otrzymała mapę oraz dodatkowy tryb rozgrywki. Oba elementy były darmowe, nie sądzimy jednak, by podobnie było w przypadku „dwójki”.

Przy okazji warto wspomnieć, iż Troedsson poinformował na swoim Twitterze, że już niebawem („bardzo niedługo”) poznamy szczegóły na temat pecetowej bety B:BC2.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here