Jeszcze kilka dni temu to Nintendo uważał Bill Gates za swojego głównego rywala. Dzisiaj zmienił zdanie. „Spójrzcie na tą grafikę, spójrzcie na rozwój sieci w wydaniu Nintendo. Jeżeli chcesz grać w online musisz mieć Xboxa” – twierdzi Gates. Nintendo Wii oberwało się też za niesprecyzowane sterowanie, które może zdaniem twarzy Microsoftu męczyć przy dłuższych sesjach. Teraz prawdziwym rywalem Xboxa 360 jest ponownie PlayStation 3.

Microsoft nie zostawia suchej nitki na SONY, które nie miało pomysłu na swój sprzęt. Gates wątpi też, żeby jakakolwiek gra z pierwszego rzutu wyglądała choć w przybliżeniu tak dobrze jak Halo 3. Podobnie ma się sprawa z możliwością wyświetlania przez sprzęt SONY wysokich rozdzielczości (1080p). Zdaniem Gatesa nie ma to kompletnie żadnego znaczenia i nie stanowi żadnego poważnego atutu.

Nie będzie specjalną niespodzianką, że zdaniem Billa Gates Xbox 360 to strzał w dziesiątkę, a obrana przez Microsoft strategia sprawdza się wyśmienicie. Chris Satchell dodaje, że na świecie sprzedało się aż 10.4 miliona 360-tek, a ponad połowa jego nabywców nie miała poprzedniego Xboxa i stanowi zupełnie nowy narybek klientów.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. Nie rozumiem takich newsow. Jak mniemam wszyscy oczekiwali, ze Bill powie: Panowie spieprzylismy sprawe, x sprzedaje sie slabo, ps3 miazdzy nas wydajnoscia, a wii grywalnoscia i uslugami sieciowymi. Przeciez ‚kazda pliszka, swoj ogonek chwali’, jak mawiali nasi dziadowie.

  2. rozumiem, ze ten przyklad to taki tylko aby byl. . bo chyba naprwde nie wierzysz ze „ps3 miazdzy nas wydajnoscia” ;Pwszystkie te komentarze mozna w ogole sobie podarowac. . licza sie gry i to jak nam sie w nie gra ot i tyle 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here