Gracze, którzy kupili i przeszli Bioshock na Playstation 3 doczekali się naprawdę rewelacyjnej niespodzianki. W tytule tym ukryto krótką zajawkę drugiej odsłony gry. Najpierw na łamach serwisu Computer and Video Games znaleźliśmy fotki, które sugerowały, że Bioshock 2 otrzymał podtytuł Sea of Dreams. Na obrazkach widać Małą Siostrę trzymającą w ręce maskotkę Dużego Taty. Dziecko stoi nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego, kamera oddala się od Siostrzyczki, a z piasku wyrasta „makieta” miasta Rapture (albo innego, przypominającego Rapture).

Szybko odszukaliśmy jednak tajemniczy materiał wideo, z które pochodziły zdjęcia. Teraz nie będziemy się już rozpisywali. Zamiast tego zachęcimy was do obejrzenia tego klipu. Umieściliśmy go pod treścią newsa. Oczywiście prosimy was o komentowania tego pliku i opisanie tego, co chcielibyście zobaczyć w drugiej odsłonie gry.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. Bioshock pod względem fabularnym bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Druga część gry może mieć nawet ten sam silnik graficzny, ale by wlaśnie fabuła była tak dobra, jak w jedynce, bo co mi po nowej grafice, skoro grać się odechciewa z powodu kiepskiego storyline’u (idealny przykład: Czyste Niebo).

  2. Bioshock. . . nie zaskoczyl mnie niczym. Kupilem bo demko bylo fajne. A potem sie coraz bardziej zawiedzalem. . . i po killnieciu Ryana odinstalowalem. Fabula jakas taka malo wciagajaca, motyw z implantami niezly ale to nie fantasy, przeciwnicy ni smieszni ni straszni, a ciagle giniecie z reki wielkich tatuskow bylo irytujace. A krew wygladala jakby byla mocno rozcienczona woda. . . chyba, ze to byl sok malinowy. . . W 2 czesc raczej nie zagram. Chyba, ze poprawia w/w rzeczy to sie zastanowie.

    • Bioshock. . . nie zaskoczyl mnie niczym. Kupilem bo demko bylo fajne. A potem sie coraz bardziej zawiedzalem. . . i po killnieciu Ryana odinstalowalem. Fabula jakas taka malo wciagajaca, motyw z implantami niezly ale to nie fantasy, przeciwnicy ni smieszni ni straszni, a ciagle giniecie z reki wielkich tatuskow bylo irytujace. A krew wygladala jakby byla mocno rozcienczona woda. . . chyba, ze to byl sok malinowy. . . W 2 czesc raczej nie zagram. Chyba, ze poprawia w/w rzeczy to sie zastanowie.

      Najlepiej już zacznij piosać pismo: „Panie Kenie Levinie. Zawiodłem się! Poprawcie to i owo a może się zastanowię czy zagrać. ” Na pewno ciebie wysłucha i sprawi, że nie będziesz się „zawiedzał”.

    • Bioshock. . . nie zaskoczyl mnie niczym. Kupilem bo demko bylo fajne. A potem sie coraz bardziej zawiedzalem. . . i po killnieciu Ryana odinstalowalem. Fabula jakas taka malo wciagajaca, motyw z implantami niezly ale to nie fantasy, przeciwnicy ni smieszni ni straszni, a ciagle giniecie z reki wielkich tatuskow bylo irytujace. A krew wygladala jakby byla mocno rozcienczona woda. . . chyba, ze to byl sok malinowy. . . W 2 czesc raczej nie zagram. Chyba, ze poprawia w/w rzeczy to sie zastanowie.

      zabawne wymieniłes prawie wszystkie najwieksze zalety gry i napisałeś że to wady ,no brawo a jeśli chodzi o gre to narazie czekam jeszcze na jedynke (już zamówiłem ale czekam na kuriera) a dwójke na kupie na 85%

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here