Szef firmy, Ray Muzyka (ładnie brzmiące nazwisko) zapowiedział iż mikrododatki do ich produkcji trafią do użytkowników komputerów osobistych oraz konsol. Jak twierdzi Ray „Tu w BioWare mamy wielkie plany związane z epizodyczną zawartością. Dotyczą one gier takich jak Mass Effect, Dragon Age, Jade Empire: Special Edition oraz innych nadchodzących tytułów firmowanych logiem BioWare zmierzających zarówno na peceta jak i konsole”.

Co dokładnie znaleźć ma się w dodatkach tego jeszcze nie wiadomo. Kiedy tylko uda nam się zdobyć jakieś informacje na ten temat damy wam znać. Spodziewamy się jednak, że Mass Effect będzie bił rekordy sprzedaży na konsoli Microsoftu. Jesteśmy również ciekawi tajemniczego projektu Dragon Age, który pojawić ma się na komputerach osobistych. Zastanawia nas jednak wasza reakcja na te informacje. Czy tego typu ulepszenia mają sens? Czy jesteście gotowi za nie płacić, czy muszą one do was trafić za darmo? Co dokładnie musiałoby się w nich znaleźć byście sięgnęli do swoich portfeli? Dajcie nam znać w komentarzach.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE! Nie cierpie tych płatnych mini dodateczków! To tylko zdzieranie pieniędzy z nas biednych graczy. :/ Jeszcze troche i telewizyjne zjawisko seriali zagości w świecie gier! Ciekawe jaka gra będzie growym odpowiednikiem „Mody na Sukces”!? Wolę tak jak jest teraz. Gra wychodzi, a za pare miesięcy ewentualnie jakiś obszerniejszy dodatek, zawierający elementy, które rzeczywiście nie mogłyby się pojawić w grze w dniu premiery podstawki. A nie tak jak to miało miejsce w przypadku Obliviona, gdzie w dodatkach kosztujących 2 dolary znajdziemy pierdółki, które były na screenach z gry przed premierą. Robienie malutkich dodatków to domena graczy-modderów wyposażonych w edytory do gry! Oni przynajmniej robią to za darmo. . .

  2. Zgadzam się w 100%. To jest perfidne wyciaganie kasy od graczy. Na nieszczęcie jest zbyt dużo osób pozwalających sobie wciska taki kit co powoduje szerzenie się tego typu praktyk.

  3. Zgadzam się z dwoma pierwszymi panami. Jeśli będą to tylko dodatkowe mapy itd. to jeszcze nie tak źle (bo nikt mi tego kupować nie karze), ale jeśli trzeba będzie płacić za rzeczy, które miały się znaleźć w pierwotnej wersji, to ja dziękuję.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here