Stworzyć wirtualny świat, w którym wszystko zależy od graczy – to dość utopijny pomysł, a jednak producentom Second Life się udało, a grę pokazują nawet w Wiadomościach (z idiotycznym komentarzem, ale jednak). Wniosek jest prosty – wystarczy ludziom dać odpowiednie narzędzia, a oni już sami się zatroszczą o przyszłość budowanego przez siebie świata. Oczywiście, w Second Life prócz muzeów i pięknych rzeźb pojawiły się od razu sex shopy i dopinane (działające!) penisy, ale widać taka już wola użytkowników.

Zgrabnie przechodząc od penisów do klocków Lego, wygląda na to, że duński producent zabawek zamierza idealnie wykorzystać sprawdzoną już dążność ludzi do kreatywności w swojej odpowiedzi na Second Life – Lego Universe! I trudno się nie zgodzić, że ten pomysł ma ogromne szanse na powodzenie. W końcu – cóż lepiej się nadaje do tworzenia własnych budynków i konstrukcji, jeśli nie klocki!

Swój ostatni zestaw Lego dostałem pewnie ze dwadzieścia lat temu (dzięki młodszemu bratu mogłem się potem cichaczem bawić jego piratami, udając, że się poświęcam), ale ciągle pamiętam emocje związane z zabawą. A to przebudowywanie karczmy (jedyny zestaw rycerski, jaki miałem, i to z komisu) a to tworzenie własnych pojazdów, a to niesamowity robot-niszczyciel. Klocki Lego są świetne.

Prostota, a jednocześnie ogromna różnorodność, styl, który jest doskonale rozpoznawalny, no i doświadczenie studia NetDevil. Czy to się może nie udać? Już dzisiaj zamawiam sobie na avatara hipka Lego z niebieską czapką i w roboczych jeansach z szelkami. Znam taką jedną, którą to kręci ;). Do zobaczenia w Lego Universe!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Klocki Lego są świetne.

    True. Ja do tej pory mam ostatnią rzecz jaką zbudowałem z Lego – model. . . Fiata 126el ;D Całkiem nieźle wyszedł swoją drogą ;)Natomiast muszę coś powiedzieć o Second Life, skoro już poruszyłeś ten temat. To jest doskonały przykład, jak. . . beznadziejnym jesteśmy gatunkiem. . . Ludzie dostali do rąk świat, który mogli od podstaw budować – uczynić czymś pięknym. Uczynić najzwyczajniej lepszym niż ta chora rzeczywistość (tak zwana) z którą mamy do czynienia na co dzień. I co? Powiedziałbym co, ale nie chcę używać wulgarnego słownictwa na V. Zamiast tego zaczęli przenosić tam wszystko, co najgorsze z terroryzmem i różnego rodzaju innymi wypaczeniami włącznie. Dla mnie to dowód na to, że niestety większość homo sapiens nie zasługuje na to drugie słówko w swojej nazwie. . . . Sorry za odrobinę czarnowidztwa, ale musiałem to powiedzieć. . .

    • True. Ja do tej pory mam ostatnią rzecz jaką zbudowałem z Lego – model. . . Fiata 126el ;D Całkiem nieźle wyszedł swoją drogą ;)Natomiast muszę coś powiedzieć o Second Life, skoro już poruszyłeś ten temat. To jest doskonały przykład, jak. . . beznadziejnym jesteśmy gatunkiem. . . Ludzie dostali do rąk świat, który mogli od podstaw budować – uczynić czymś pięknym. Uczynić najzwyczajniej lepszym niż ta chora rzeczywistość (tak zwana) z którą mamy do czynienia na co dzień. I co?

      Jaka chora rzeczywistosc na codzien. . ? Chyba ze chodzi o PIS 😛 Poza tym czego sie spodziewales – ze ludziom sie nie chce w RL to bedzies sie chcialo w jakims tandetnym SL ?Pomysl z lego fajny, ale pewno beda klotnie o klocki 😛

    • Natomiast muszę coś powiedzieć o Second Life, skoro już poruszyłeś ten temat. To jest doskonały przykład, jak. . . beznadziejnym jesteśmy gatunkiem. . . Ludzie dostali do rąk świat, który mogli od podstaw budować – uczynić czymś pięknym. Uczynić najzwyczajniej lepszym niż ta chora rzeczywistość (tak zwana) z którą mamy do czynienia na co dzień. I co? Powiedziałbym co, ale nie chcę używać wulgarnego słownictwa na V. Zamiast tego zaczęli przenosić tam wszystko, co najgorsze z terroryzmem i różnego rodzaju innymi wypaczeniami włącznie. Dla mnie to dowód na to, że niestety większość homo sapiens nie zasługuje na to drugie słówko w swojej nazwie. . . . Sorry za odrobinę czarnowidztwa, ale musiałem to powiedzieć. . .

      Ja w ogóle nie wiem, co ludzie widzą w Second Life. . . Brzydkie toto, tak jak mówisz – pełne wszelkiego rodzaju śmiecia. . . Czasem się zastanawiam, czy popularność SL nie jest jakoś sztucznie wypromowana. . . ale pewnie *niestety* – nie 😛

  2. Bardzo trudne pytanie w sondzie 🙂 Mnie było się ciężko zdecydować, ale koniec końców pomyślałem o olbrzymiej liczbie piratów jakich miałem (w zasadzie brakowało mi tylko żaglowców) i oddałem głos na LEGO. Do tej pory nie zapomniałem jaki ubaw miałem zdobywając zamek w świecie piratów właśnie. Szkoda tylko, że to co teraz nazywa się LEGO to jakaś piąta woda po kisielu a nie stare, dobre klocuszki. . .

  3. Katamy trafiłeś w sedno. Dzisiejsze klocki Lego to już nie to samo czym my się bawiliśmy. Kiedyś jak miałeś na przykład posterunek policji to mogłeś zbudować mnóstwo różnych rzeczy. Nie tylko ten posterunek. Wszystko zależało od wyobraźni. A jak miałeś kilka różnych kompletów to już w ogóle była bajka. A dziś ? Nawet jak masz wszystkie zestawy Bionicle to i tak jedyne co może zbudować to Bionicle.

  4. Na szczęście jest co najmniej jedna jasna wyspa na tym oceanie beznadzieji – [url= http://mindstorms. lego. com/]Lego Mindstorms[/url]. :] Dla nieklikających – to jest zestaw zawierający sterownik, siłowniki i czujniki (dotyku, temperatury, kamery), pozwalający budowac z klocków Lego roboty. :] Do tego jest jeszcze soft na PC, za pomocą którego można w prosty sposób programować ich zachowanie i voila – można już zaczynać plany zapanowania nad światem. :]PS. Kiedyś zamierzałem sobie kupić (mam jeszcze gdzieś u rodziców tonę Technicsa), w wersji 2. 0 zestaw podstawowy kosztował 1500 zł. Wersji NXT nie widziałem jeszcze.

  5. bebe: hehe ja będę te cacuszka dotykał na studiach – Automatyka i Robotyka ^^Heh, jak już miałem komputer w swoim pokoju to wrzuciłem klocki do worka i na półkę i tak to dziś tam leżą i się kurzą. Ja lubiłem np. robić z moich zwykłych Systemowych klocków jakieś rzeczy jak z technicsa 😀 Zrobiłem takie skrętne koła jak w normalnych samochodach 😉 Choć zawsze chciałem mieć zestaw z pociągiem :]Dla wszystkich spragnionych dawnych wrażeń, a zarazem nie chcącym odrywać się od komputera polecam dwie rzeczy LDraw ( http://www.ldraw. org/) i Lgeo ( http://www.el-lutzo.de/lego/lgeo.html).

  6. Chyba jest po czesci sztucznie wypromowana, bo i owszem, kont jest miliony ( w tym dwa moje – gralem w sumie 15 min:P ) ale na serwery wiecej niz 2 razy wchodzi pewno maly ulamek tej liczby. . .

Skomentuj Piotr Podgórski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here