Leszek Wójcik recenzuje Call of Juarez, grę doskonałą. Techland informuje, że już dziś możecie ją złapać w sklepach. Zapraszamy do recenzji!

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPrawdziwy Lair
Następny artykułFIFA 07 na nowym Xboxie

14 KOMENTARZE

  1. Jakoś nigdy za Westernowymi klimatami nie przepadałem. Grałem tylko w demo owej gry i całkiem fajna się wydaje. 🙂 Oby Techland robił więcej gier na tak dobrym poziomie. (Nie mogę się doczekać Chrome 2!)

  2. seraphim: Na gameranking jest narazie cale 5 ocen, z czego jedna dramatycznie niska (4/10) ktora bardzo mocno obniza srednia. . . Poczekajmy spokojnie.

  3. looz, ale oprócz tego PC Gamera to reszta daje same 6/10. To też nie jest powód do zachwytów. Szkoda, bo gierka zasługuje na więcej i mieliśmy chyba wszyscy nadzieję, że będzie trochę głośniejsza na Zachodzie 🙁

  4. Blah. Ta recenzja to spoiler? Przeczytałem kawałek i dalej boję się czytać żeby nie zepsuć sobie czerpania przyjemności z odkrywania (całkiem dobrej) fabuły. Prośba o umieszczanie „spoiler” tam gdzie zdradzana jest fabuła albo w ogóle nie zdradzać i po prostu napisać: fabuła dobra/zła :).

  5. Trudno byc obiektywnym, jezeli Polacy wydają jedną z niewielu gier od lat, która nie jest crapem :). Nasza reprezentacja gra jak gra, a i tak jej kibicujemy. Mysle, ze podobnie bedzie ze wszystkimi Call of Juarezami, Wiedźminami, etc.

  6. Nareszcie niekosmiczna strzelanina w której kolejnego potwora wyskakującego ciągle z tej samej szafy nie trzeba załatwiać jednym z 30 noszonych w plecaku pistoletów laserowych!Nie będę ukrywał gra mnie zachwyciła (9/10)!

  7. Hmmm. . . dopiero zacząłem (w trybie easy) i od samego początku wcale nie jest tak „easy” 🙂 To skradanie się i unikanie wszystkich to niezła zabawa (i praca. . . ) Zobaczymy jak dalej – trzymam kciuki za polską produkcję 🙂

  8. Panie Leszku, czas jeszcze popracować nad ortografią. W Pana wykonaniu słowo „pobudka” wygląda co najmniej dziwnie, nie wspominając już o drobnym fakcie iż nie mac takiego słowa jak „młucka” – co najwyżej „młocka”. Pozdrawiam – Aleksander Wójcik

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here