Na dworze upał, ale u nas jeszcze bardziej gorące wieści. Obrońcy moralności alarm! Na rynek powraca jedna z najbardziej krwawych i obrazoburczych gier w historii branży. Tak jest! W studiu Stainless Games trwają prace nad Carmageddon: Reincarnation. Tytuł ten jest na razie we wczesnej fazie produkcji i ma pojawić się w sprzedaży w przyszłym roku. C:R ma być dystrybuowany wyłącznie za pośrednictwem usług cyfrowych (XBL, PSN, Steam itd.). Neil Barnden, jeden z twórców gry twierdzi, że nadchodzące przygody(?) Maxa Damage tak jak poprzednie części będą zacytujmy: …zawierać ten sam czarny humor i komiksową przemoc, które przyczyniły się do sukcesu poprzednich części.

Więcej o grze możecie się dowiedzieć na oficjalnej witrynie. Już nie możemy się doczekać samochodowej rozwałki z panem Maksymilianem D. w roli głównej. Poniżej wideo, które po prostu musicie obejrzeć.

PS dzięki mwnn!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

  1. Dla mnie, obok DNF, nowa Karma jest to najbardziej wyczekiwany tytul od dlugich dluuugich lat. Kilka dobrych lat temu pojawila sie wiadomosc, ze powstanie czwarty Carmageddon, ale o ile dobrze pamietam Eidos skasowal ten tytul na rzecz innej gry. Ciesze sie, ze Max powraca w takich czasach a nie innych, dajacych producentom o wiele wieksze mozliwosci w tworzeniu. Mam nadzieje, ze Stainless Games stworzy cos rownie krwawego i brutalnego, niemoralnego i wulgarnego jak dwie pierwsze czesci tej kultowej gry :D.

  2. Szykuje się gra o laleczce Chucky i reaktywacja Hellgate a tutaj taka wiadomość ;). Zagrywałem się w demo jedynki, a jakże. Najbardziej mi się podobało przerabianie innych samochodów w harmonijki. Rozjeżdżanie też było ok. Jednak po tym jak miałem możliwość sprawdzenia pełnej wersji emocje totalnie opadły. Po paru planszach miałem dość. Jedynie muzyka Fear Factory dawała radę. Dwójka próbowała wprowadzić pewne urozmaicenia, więc grałem w nią trochę dłużej. Rozjeżdżanie kwadratowych ludzi miało się u mnie ku końcowi. Resztę części olałem. Ale ja lubię oba Postale, więc nie będę ciskał gromów ;).

  3. Nigdy nie rozumialem zachwytow ta gra. Byla tak nudna, ze zal dupe sciskal. Jesli juz mowimy o gierkach z rozjezdzaniem ludzi, to calkiem klimatyczne bylo Quarantine. Ale Carmageddon to przeciez byla taka arcadeowka dla niewyzytych 5-latkow 😉

  4. Łuuu pamiętam jak matulka zobaczyła w co gram i było piekłoJaanek Jaanek zobacz w co on gra. Do nauki miał być komunijny komputerZabrali mi komputer na miesiąc :/Dziś sam jestem ojcem i pierwsze co zrobię to ściągnę mojemu synkowi nowego Carmageddona. Może da mi za to cukierka Wertes oriżinal? 😉

  5. Ja do dzisiaj czasami gram w jedynke. Nic tak nie sprawia przyjemnosci jak rozmazanie starucha gibajacego sie o lasce na przejsciu dla pieszych ;D. Po filmiku mowisz, ze syf, no prosze Cie :).

  6. Glorian,kidy my gralismy w takie syfy Ty pewnie wchodziles na stojaco pod szafe:). Pamietam jak z mwnn siedzielismy w pokoju i gralismy cale dnie w jedynke,rowniez nie moge doczekac sie nastepnej czesci:-D

  7. Ja także czekam choć pierwsza częśc średnio mi się podobała. glorian zapytaj dziadka on wie, że Carmag to ekxtra był 😉

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here