Internetowy RPG Guild Wars raczej nie dogoni World of Warcraft, ale sprzedał się w ilości dwóch milionów egzemplarzy, a to bardzo dobry wynik.

Nawet najwierniejsi fani World of Warcraft dostrzegają rzeczy, które można by w tym – bodaj najlepszym wydanym dotąd – MMORPGu ulepszyć. Co to oznacza? Że wciąż czekamy na sieciowe RPG, które nie będzie zawierało elementów nudnych albo drażniących.

Odpowiedzią ma być Chronicles of Spellborn – holenderscy programiści skupieni w studio Spellborn, rozpoczęli prace nad swoją grą od spisania kardynalnych grzechów dostępnych w tej chwili gier typu MMORPG. Swoją grę zamierzają stworzyć tak, aby uniknąć krytyki ze strony graczy. I choć nie znajdziemy tu przełomowych rozwiązań – wciąż będziemy zdobywać kolejne poziomy postaci, szukać unikatowych przedmiotów i tępić nieprzyjazne stwory, wszystko ma być dopracowane i doszlifowane do ekstremum.

Chronicles of Spellborn to również większy nacisk na umiejętności – ważne jest, żeby umieć władać mieczem, a nie to, by posiadać jak najlepszą broń. Zrezygnowano też z systemu wytwarzania przedmiotów, który wedle twórców tylko denerwuje graczy – zamiast szukać rzadkich ziół będziemy mogli po prostu skupić się na przygodach.

Premiera Chronicles of Spellborn już w maju – miejmy nadzieję, że ambitne cele Holendrów zostaną zrealizowane.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here