Są różne zboczenia na tym świecie. Niektórzy lubią damskie ciuszki. Inni smarują tors czekoladą. W krajach „trzeciego świata” gdzie na ogół przypada jedna konsola na (durny) łeb ludzie lubią leczyć swoje kompleksy posiadanymi zabawkami do gier, czytaj: ich status majątkowy rośnie jeśli kupią konsolę XYZ. Cóż. Niektórzy kupują Ferrari, a reszta zbiera na joypada z wibracjami… są też tacy, którzy potrafią wybaczyć producentowi awaryjność sprzętu na poziomie radzieckich telewizorów Rubin. Ale czy jest szczyt psychopatycznego fanbojstwa? Owszem jest! Najlepszym tego przykładem jest pewien Brytyjczyk o imieniu Tony, który postanowił złożyć hołd swojej ukochanej konsoli Sony Playstation 3 i wytatuował sobie logo PS3 na prawym ramieniu. Jak sam stwierdził zapytany o ten niezwykły czyn: Jak bardzo kocham swoją konsolę? Myślę, że poniższe wideo mówi wszystko. Minął już prawie rok od momentu premiery konsoli w Zjednoczonym Królestwie i postanowiłem zrobić ten tatuaż, aby uhonorować konsolę, którą uważam za najlepszą jaką kiedykolwiek zrobiono. Kocham granie, kobiety i życie”.

Jakby powiedział John Cleese : Good for you Tony!. A my dodamy od siebie, że uważamy Cię za kompletnego – wybaczcie – idiotę i szkoda więcej słów. A tak swoją drogą – na lewym ramieniu polecamy logo Spidermana 3. Będzie pasowało do kompletu. No cóż na zakończenie mamy dla naszego konsolowego bohatera aforyzm Stanisława Jerzego Leca: Ciasnota umysłowa się rozszerza!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

31 KOMENTARZE

  1. A ja jeszcze zacytuje Waydyka:”Głupota – to brzmi tłumnie!”Ale. . . Daleko nie trzeba szukać. Po ksywie nie będę wymieniał (u know who u are), ale i u nas kilku takiego kalibru fanów się przewinęło.

  2. Ja tam gościa rozumiem 😉 Zamierzam zrobić sobie kolejny tatuaż. Już miałem wybrany wzór kiedy do głowy wpadł mi szatański pomysł. A może by tak zrobić sobie red ring of death wokół pępka? Latem na plaży będę rządził!

  3. Ej, ale czemu az tak ostro? Od kiedy to robienie sobie tego typu tatuaży powinno byc mocno pietnowane? Jedni wola miec na ramieniu gołą babę, jedni smoka, a jeszcze inni logo PlayStation 3. I co w tym az takiego dziwnego?

  4. Siergiej, ja tatuaży nie piętnuję, sam mam ich sztuk trzy. Mimo to, a może właśnie dlatego, uważam, że robienie sobie np. loga firmy samochodowej/konsolowej/klubu piłkarskiego to dla mnie raz, że nieporozumienie bo zazwyczaj są to albo „słomiane zajawki” albo coś w najlepszym razie przemijającego. A tatuaż jest wieczny, a więc powinien sam w sobie przedstawiać coś ponadczasowego. Przykładowo, trzymając się tematyki konsolowej, wytatuowanie sobie fajnie stylizowanego sławnego już kwadratowego pada do pierwszego Nintendo ma sens bo symbolizuje generalnie sentyment subkultury. Robienie sobie loga danej generacji konsoli to (mówiąc delikatnie) ulegnięcie chwili, tymczasowemu impulsowi, co NIGDY nie jest dobre w przypadku tatuażu bo ostatnie czego byś chciał robiąc go sobie, to żałować, że to zrobiłeś. Kiedykolwiek. Motyw na tatuaż winno się długo nosić najpierw w głowie, trawiąc go i analizować. Bo potem nie ma odwrotu. Tak ja to widzę.

  5. Tłumaczenie kolesia mnie rozbraja. . . na zachodzie psychologowie już jakiś czas temu określili podobnych delikwentów mianem wiecznych chłopców lub „30-13” Ciało 30, umysł 13 latka.

  6. Przykładowo, trzymając się tematyki konsolowej, wytatuowanie sobie fajnie stylizowanego sławnego już kwadratowego pada do pierwszego Nintendo ma sens bo symbolizuje generalnie sentyment subkultury. Robienie sobie loga danej generacji konsoli to (mówiąc delikatnie) ulegnięcie chwili, tymczasowemu impulsowi, co NIGDY nie jest dobre w przypadku tatuażu bo ostatnie czego byś chciał robiąc go sobie, to żałować, że to zrobiłeś. Kiedykolwiek. Motyw na tatuaż winno się długo nosić najpierw w głowie, trawiąc go i analizować. Bo potem nie ma odwrotu.

    Zawsze na starość może go przerobić na Playstation 6, 8, 13, 33 itd ;)Plus z tym nie ma odwrotu to trochę przesada. Tatuaże da się usuwać.

    • Zawsze na starość może go przerobić na Playstation 6, 8, 13, 33 itd ;)Plus z tym nie ma odwrotu to trochę przesada. Tatuaże da się usuwać.

      Oczywiście, że można, można też zrobić cover. Tylko po co? Nie lepiej ze startu nie robić z siebie kretyna i przemyśleć sprawę? Pomijając fakt, że ani cover ani usunięcie nie są opcjami całkowicie rozwiązującymi problem. Usunięcie kosztuje i zostawia bliznę a cover żeby całkowicie zasłaniał jest też kosztowny musi być dobrze pomyślany.

  7. Również nie uważam tę sytuację za nadzwyczaj nienormalną. Chyba lepiej mieć tatuaż tego typu niż swastykę, czy inny pentagram, nieprawdaż?Co więcej, skoro sprawienie sobie tatuaży z logiem konsoli jest tak chore to co powiecie na małżeństwo wynikłe ze wspólnej gry w MMORPG (był pewien przypadek w Korei z Lineage 2)?

    • Również nie uważam tę sytuację za nadzwyczaj nienormalną. Chyba lepiej mieć tatuaż tego typu niż swastykę, czy inny pentagram, nieprawdaż?

      Nie wiem czy wiesz ale pentagram i swastyka to tylko symbole, odbieranie ich na wstępie w negatywny sposób zbyt mądre nie jest. Przecież Pentagram był niegdyś znakiem chrześcijańskim obowiązującym w średniowieczu oznaczający 5 cnót rycerksich dopiero w niedalekich czasach przemianowano go na znak wszechpotężnego szatana. . . Żenada:) A gościu ma prawo do czego tylko chce tak samo jak wy macie prawo do obrażania go od idioty?

      • Nie wiem czy wiesz ale pentagram i swastyka to tylko symbole, odbieranie ich na wstępie w negatywny sposób zbyt mądre nie jest. Przecież Pentagram był niegdyś znakiem chrześcijańskim obowiązującym w średniowieczu oznaczający 5 cnót rycerksich dopiero w niedalekich czasach przemianowano go na znak wszechpotężnego szatana. . . Żenada:) A gościu ma prawo do czego tylko chce tak samo jak wy macie prawo do obrażania go od idioty?

        może i był ale tylko ten iglicą do góry, ten iglicą w dół to już kozieł 😉

        • może i był ale tylko ten iglicą do góry, ten iglicą w dół to już kozieł 😉

          Napewno, a historia „szatańskiego” odwróconego pentagramu zaczęła się od książeczki LaVeya(napisał ją bodajże w latach 70-tych), przedtem nie znano czegoś takiego jak kozioł weń wpisany;) Cała propaganda z kozłem itd to niedouczenie ludu. . . Dlatego śmiać mi się chce iluż to szanownych czarnych braci myśli że są szatan i kul bo noszą symbol którego historii nawet nie znają:D Zszedłem z tematu ale musiałem zrobić offa bo nie lubię niejasności;p Całkowicie na miejscu? Bo co? Każdy ma swój sposób postrzegania symboli, od nas samych zależy co postrzegamy za dobre a co za złe. Jeśli jakiś symbol dla nas jest zły to wynik naszych urojeń bo to chorzy ludzie tworzą dla nich urodzajną glebę:)

  8. Pomijając fakt, że ani cover ani usunięcie nie są opcjami całkowicie rozwiązującymi problem. Usunięcie kosztuje i zostawia bliznę a cover żeby całkowicie zasłaniał jest też kosztowny musi być dobrze pomyślany.

    Można sobie wytatuować ludzką skórę na tatuażu prawda? 🙂

  9. A jeśli ja bardzo lubię Brokuły i zrobiłem sobie tatuaż na ramieniu w postaci pięknego bukietu brokułu to jestem takim walniętym fanboyem? Da się mnie jeszcze wyleczyć? 🙂

  10. Odezwal sie trzy szóstki to znak szatana! Tak uwalialismy takiego co mial wytatułowany pentagram powiec dlaczego podczas modlitwy i poswiecenia w tym miejscu zaczęła mu sie palic ręka? Dlaczego satanisci uzywają tych znaków? Bo rycerzy już nie ma? nie sądze. . . . Wszech potęznnego? Komuś sie cos pomyliło, Jezus go strącił i teraz na to imie az sie szatan kuli! Typowe myslenie sami wiecie kogo ,,A gościu ma prawo do czego tylko chce” do czego tylko chce? Zabójstwo, gwałt?

  11. Misczu moze i kiedys te symbole byly pozytywne ale czasy sie zmienily, historia zmienila znaczenie tych symboli i w naszych czasach odbieranie ich w swietle negatywnych jest calkowicie na miejscu. Wszyscy wiemy co one TERAZ symbolizują

  12. Koles zrobil sobie tatuaz – wielkie rzeczy. Wybor wzoru to rzecz indywidualna i nazywanie tego ‚Überfanboyowstwem’ to delikatne przekolorowanie 🙂 Sam widzialem kiedys faceta, ktory mial wielkiego, kolorowego krolika Bugsa na cale plery, wiec logo PS3 z pewnoscia czegos takiego nie pobije. Dla mnie – nic dziwnego. Mogloby to byc cokolwiek.

  13. można mnie nazwać fanbojem PC i PSP. PC bo uważam, że PC jest dobry do każdej gry,a drobne problemy z kompatybilnością mają niszczyć rozrywkę na tym sprzęcie przez lenistwo producentów gier . . . na żadnej konsoli nie zagram w gry, które kocham od młodości (Transport Tycoon Deluxe i Sim City, Civilization i wiele innych), PC jest uniwersalny, konsola nie dość, że nie to jeszcze przez nie gry się ograniczają do pojedyńczych sprzętów (exclusive) co także sprzyja podziałom . . PSP ? Bo uwielbiam PSP, bo jest to konsola do wszystkiego. Owszem DS też jest dobry, zwłaszcza ekran dotykowy, którego można pozazdrościć, ale prócz tego to praktycznie odpicowany gameboy z dodatkowym ekranem dotykowym. PSP to potężniejsza zabawka nawet od PS1, mocą dorównuje PS2, niestety niedoceniania przez twórców gier i casuali, a szkoda. Wystarczy zobaczyć God Of War na PSP: cudowne. Nie bije się o PSP, nie atakuje DSowców i uważam, że zazwyczaj dla człoweka tylko 1 konsolka będzie dobra, albo PSP albo DS. Wg. mnie DS to gry, PSP to przenośne centrum multimedialne + gry.

  14. Po za tym nie ma sie czym podniecac. . . Jeden koleś lubi cycki to sobie wytatułuje cycki drugi lubi PS3 to sobie wytatułuje jej logo. Nie wiem po co zwracac uwage na cos takiego do tego mysle ze takie cos nie bylo warte tego zeby pisac o tym newsa 😛

  15. postanowiłem zrobić ten tatuaż, aby uhonorować konsolę

    Ależ skąd Tony wcale nie jest fanboyem :D. Jest na to określenie medyczne opisujące pewne upośledzenie umysłowe. W skrócie nazywa się ono debilizmem.

  16. wy to naprawde uwazacie za sensacje ?? cujo przyznaje sie ze sam ma 3 sztuki a dziwi sie ze gosc sobie wytatuowal jeden. . lol. A Ty pewnie masz wytatuowana matke terese i znak czerwonego krzyza i uwazasz sie za lepszego. . . zenada. tatuaz to tatuaz, tak samo Twoje moga byc oznaka jakiegos zboczenia, dla innych ludzi

  17. Jaką sensację? Kretynizm szybciej. Zresztą co ja ci się będę tłumaczył, widać, że pojęcia nie masz jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy kretynem co sobie legię na czole wydziarał igłą z długopisem a kolesiem co ma konkretny tatuaż z głębszym przesłaniem. Ze ślepym o kolorach się nie dyskutuje.

  18. nie. . kwestia sporna jest co dla Ciebie ma glebsze przeslanie a co dla inncyh. . uwazam ze jestes dzieciakiem ograniczonym ktory zjadl wszystkie rozumki.

  19. glębokie przesłanie typa dziarającego sobie logo konsoli do gier w hołdzie 😀 pridem tu nie chodzi o tatuaż! Ten głąb mógł sobie wytatuować „Kocham zupę z dyni” i wszystko byłoby okaj. Śmieszy mnie tylko argumentacja tego idioty. Rżnąć sobie tatuażyk bo się kocha konsolę. Do psychiatry Tony! Do psychiatry!

  20. i teraz widac maksymalny brak tolerancji w spoleczenstwie. ta dziara to jest wylacznie sprawa tonego, nic mi ani wam do tego. najpierw popatrzcie na siebie a potem krytykujcie innych. gdyby caly swiat mial takich nieszkodliwych „swirow” to wszyscy byli by o niebo lepsi.

  21. Idąc waszym tokiem rozumowania, jestem debilem, kretynemi idiotom bo na plecach mam tatuaż młodego Son Goku jadącego na Shenlongu? W końcu ten tatuaż nie ma nic ponadczasowego do przekazania, na dodatek przedstawia postać fikcyjną z japońskiego anime. Kiedyś był taki artysta co zaśpiewał „only god can judge me” i chyba w biblii jest napisane „nie sądź byś sam nie był sądzony”ps. przez jakiś czas sam się sobie dziwiłem że zgadzam się z wypowiedziami Cujo ale komentarze w tym „newsie” rozwiały moje wątpliwości. Tatuaż to tatuaż, dla jednych sztuka dla innych badziew ale nie uduchawiajmy go na siłe. Proponuję przylecieć na wyspy i pooglądać jakie ludzie mają tutaj tatuaże. Raz widziałem gościa który na boku głowy miał wytatuowaną czaszkę i 2 skrzyżowane piszczele.

  22. A mi się podoba, i tyle. Odrobina szaleństwa nie zaszkodzi, tym bardziej że nie robi tym nikomu krzywdy. Sobie zresztą też nie. Facet jest zakręcony i na swój sposób stara się dać temu wyraz. Jeżeli mu z tym dobrze, to należy sie tylko z tego cieszyć. Na pewno lepsze to, niż fanboyski agresywny onanizm na łamach rozmaitych for o grach, gdzie taki delikwent wygłasza rozmaite oratoria na temat swojej najlepszej na świecie maszynki. Takiego niestety trzeba czytać co jakiś czas, a tu co? Facet zrobił obie tatuaż, obejrzeliśmy i tyle.

  23. Tatuaż to kwestia podejścia. Jeden sobie zrobi „boziu kopsnij rozum” na czole, inny sobie będzie chciał mieć Mario na klacie bo ma sentyment do serii, inny z kolei uważa, że tatuaż to nie jest błahostka i powinien odzwierciedlać coś istotnego, mieć głęboką symbolikę. Ja należę do tych ostatnich i o ile tych drugich jeszcze jestem w jakiś sposób zrozumieć, to tych pierwszych za grosz i uważam ich za cierpiących na niedobór uwagi ze strony społeczeństwa klaunów.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here