Oficjalne fora dyskusyjne poświęcone Diablo 3 (a i duża część Internetu) huczą od plotek. Jeden z najbardziej lubianych deweloperów lada chwila ogłosi swoją kolejną grę. Wielu graczy spodziewa się, iż będzie to StarCraft 2. Nieco chaosu i niepewności w nasze serca, niespodziewanie wprowadza samo studio Blizzard. W oficjalnym komunikacie prasowym pracownicy firmy napisali: „Mamy zamiar ogłosić nasz nowy produkt na Worldwide Invitational w przyszłym miesiącu w Korei. Doceniamy entuzjazm i zainteresowanie wokół tego tytułu, ale gracze będą musieli poczekać do 19 maja, by dowiedzieć się więcej. Ponadto czujemy bardzo silną więź z postaciami i settingiem StarCrafta i planujemy ponownie odwiedzić to uniwersum kiedyś w przyszłości. W tej chwili nie mamy jednak nic nowego do ogłoszenia”.

Kiedyś w przyszłości. Te parę słów nie może optymistycznie nastrajać fanów StarCrafta. Czyżby wyczekiwana niespodzianka nie miała nic wspólnego z tą serią? Mówi się już, że Blizzard ogłosi Diablo 3 albo nowy projekt na konsole next-gen. Jakie są wasze typy?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

32 KOMENTARZE

  1. boje sie ze to bedzie Diablo 🙂 dlaczego boję? bo jestem ogromnym fanem swiata StarCraft i jesli Blizz mowi o tylko jednym tytule, to z dwojga wole SC. Diablo mialo kontynuacje;] pora na SC!a moze MMORPG w swiecie StarCrafta ? byloby cudnie:D

  2. gdzieś w internecie ukazał sie film zwiastujący nadejście WarCrafta 4 ; p wiec zobaczymy co to będzie. Jedno jest pewne po sukcesie jakim odnieśli dzięki WoW i kasie jaka na tym zarobili mogą oni pozwolić sobie na najlepsza produkcje i nie martwic sie o koszty ;))

  3. Tak ale SC2 do tej pory sie nie ukazał właśnie przez ich perfekcjonizm, ponieważ jeżeli nie są w 100% pewnie że uda im sie chociażby dorównać 1 to szanse na powstanie kolejnej części są marne.

  4. Powiem wam, że powiem wam coś jutro. Co powiem jutro nie powiem. A tak właściwie to jutro tylko zakomunikuje temat na jaki będe mówił pojutrze. Trochę to schizofreniczne.

    • Najgorsze u Blizzarda jest to że do końca nie wiadomo czego można się spodziewać po ich nowych projektach:).

      Wiadomo, że gra będzie co najmniej dobra a to już dużo. 😛

  5. Starcraft? W sumie calkiem prawdopodobne – aktualnie graja na turniejach w Warcraft 3, a Blizzard zawsze mial aspiracje by miec gre turniejowa. I przed WC3 byl to Starcraft. Dlatego wedlug mnie duzo przemawia za S2. Diablo – ojoj, ta gra (pierwsza czesc) skradla mi sporo z mojego zycia. Byla to najbardziej wciagajaca gra wedlug mnie z tej stajni i tez sie nie obraze jesli pojawi sie kontyunacja. World of Warcraft raczej nowy to nie bedzie – dodatek byl niedawno ;)Moze wroca do projektu Starcraft Ghost?Ja obstawiam Warcraft 4.

  6. Blizzard oficjalnie oświadczył że będzie wydawał co rok nowy dodatek do WoW więc o to akurat nie będzie trzeba się martwić. Ja liczę na Starcrafta bo tylko ta gierka u nich ma jedną część 😀 a potem będzie pewnie nowe Diablo. Albo i odwrotnie ;]

  7. A oto potęga marki . Blizzard tylko wspomni coś o tym że robią nową grę a już pół internetu sika po nogach z niecierpliwości co to będzie. No ale nie ulega wątpliwości że zapracowali sobie na taką pozycje. Ja nie będę wróżył co to wyjdzie za gra. Po prostu 19 wejdę na Valhalle i sobie przeczytam 🙂

    • Diablo 3. . . Diablo 3. . . Diablo 3 chce!:D

      Ja nie będę wróżył co to wyjdzie za gra. Po prostu 19 wejdę na Valhalle i sobie przeczytam 🙂

      I to jest bardzo dobry pomysl

  8. Ha! Diablo 3. . . Czekam już tak długo. Mam nadzieję, że jednak coś z tego będzie. Chociaż z tymi kontunuacjami sprawa nie jest pewna i tak oczywista, jakby należalo się spodziewać (chociażby kontynuacja Heroes of Might and Magic :/). Nawet Blizzard może się pomylić.

  9. wszystcy spekulują pomiędzy sc2 a d3, a mi się wydaje że to będzie jednak kolejna część „rockn roll racing” na . . . kiedyś na gba więc teraz na . . . psp? ^_^(kojarzy ktoś wogle tę gierkę? :D)

  10. Szron—>Odejść u szczytu sławy? Oj obawiam się, że w biznesie nie ma tej zasady. Tu raczej panuje zasada duszenia kury aż do zniesienia ostatniego złotego jajka. . . Zgadzam się z Abbalahem – całe to zamieszanie doskonale dowodzi potęgi marki Blizzarda. Niezależnie co ogłoszą wszyscy będziemy na to czekać z wypiekami na twarzy. Osobiście wolałbym żeby to było Diablo 3 – może tym razem by mi się spodobało, bo jak gdzieś dyskutowaliśmy dwójka wg mnie okazała się mega-nudą – ale z drugiej strony, Starcraft 2 też by narobił sporo zamieszania na rynku, kto wie czy nie więcej niż Diablo. Na żadnego MMO nie liczę, bo gigantyczny sukces WoW sprawia, że właściwie bez sensu jest ze strony Blizzarda robić coś innego – raczej wg mnie będą chcieć skorzystać z wyrobionej marki – tytułu, który już jest „legendarny” – więc Diablo lub Starcraft, chyba nic innego nie wchodzi w grę. Ale. . . jak to się mówi, pożyjemy, zobaczymy.

  11. Blizzard. . . kiedyś ta nazwa wywoływała we nie dreszcz emocji. Niech wreszcie zrobią jakiś nowy tytuł!P. S. Chociaż za D3 się nie obrażę, będzie dobry odmóżdżacz.

  12. Wiem, reguły rynku są bezlitosne. Niestety te zasady obowiązują teraz w każdej branży (patrz: kolejne części kultowych niegdyś filmów zmieniają je w obrazy, do których odechciewa się wracać). Nic dziwnego, że wszyscy czekają na nowy tytuł spod jaśniejącej gwiazdy zwanej Blizzard- stworzyli takie perły, których blask nie daje o nich zapomnieć. Obojętnie, czego by w tej chwili nie spłodzili, poruszą tym miliony graczy. A może by tak skierować swoją uwagę choć raz na nieco mniejsze imperia. . ? Które dopiero co są niewielkimi królestwami, małymi gwiazdkami? Blizzard jeszcze długo będzie pławił się w blasku swoich dotychczasowych i przyszłych produkcji, ale pewnego dnia wyczerpie się.

  13. Szron—> geniusz Blizzarda wg mnie polega na tym, że nie jest to firma która zrobiła jedną świetną grę. Wszystkie ich gry stały się kamieniami milowymi, a jeśli nie to wielkimi wydarzeniami w świecie gier. Warcraft, Starcraft, Diablo, WoW. Niezależnie czy się lubi czy nie lubi te tytuły to nie można powiedzieć, żeby były to tytuły nieznaczące nic dla branży gier komputerowych. Każdy z tych tytułów stał się wyznacznikiem, pewną normą do której stara się równać (najczęściej nieudolnie) cała konkurencja. Co by np. nie mówić o Diablo to dopiero po jego pojawieniu się pojawiła się cała masa gier diablo-podobnych. W ogóle hacknslash przed diablo w ogóle nie istniał (a może się mylę, niech mnie ewentualnie ktoś poprawi). Warcraft – na dobrą sprawę stworzył podwaliny pod gatunek RTS, a niektóre teksty z gry stały się wręcz kultowe. Starcraft – czy wciąż na turniejach gra się w starcrafta? Jeszcze całkiem niedawno się grało. Teraz może w Warcrafta 3. WoW – może się podobać, nie musi, ale w tej kategorii wyznacznikiem jest popularność (wszak chodzi o zrzeszenie jak największej masy graczy) – a tu WoW chyba nie ma konkurencji. Jednym słowem za co by się Bizzard nie wziął zawsze wychodzi hicior. Właśnie dlatego ta marka ma tak potężną siłę i dlatego istnieje mała szansa, żeby szybko przygasła. A co do mniejszych, rodzących się producentów – jeśli tylko uda się im stworzyć grę o potencjale zbliżonym do wyżej wymienionych – nie ma siły, żeby rynek (i gracze) tego nie wychwycili 🙂

    • Szron—> geniusz Blizzarda wg mnie polega na tym, że nie jest to firma która zrobiła jedną świetną grę. Wszystkie ich gry stały się kamieniami milowymi, a jeśli nie to wielkimi wydarzeniami w świecie gier. Warcraft, Starcraft, Diablo, WoW. Niezależnie czy się lubi czy nie lubi te tytuły to nie można powiedzieć, żeby były to tytuły nieznaczące nic dla branży gier komputerowych. Każdy z tych tytułów stał się wyznacznikiem, pewną normą do której stara się równać (najczęściej nieudolnie) cała konkurencja. Co by np. nie mówić o Diablo to dopiero po jego pojawieniu się pojawiła się cała masa gier diablo-podobnych. W ogóle hacknslash przed diablo w ogóle nie istniał (a może się mylę, niech mnie ewentualnie ktoś poprawi). Warcraft – na dobrą sprawę stworzył podwaliny pod gatunek RTS, a niektóre teksty z gry stały się wręcz kultowe. Starcraft – czy wciąż na turniejach gra się w starcrafta? Jeszcze całkiem niedawno się grało. Teraz może w Warcrafta 3. WoW – może się podobać, nie musi, ale w tej kategorii wyznacznikiem jest popularność (wszak chodzi o zrzeszenie jak największej masy graczy) – a tu WoW chyba nie ma konkurencji. Jednym słowem za co by się Bizzard nie wziął zawsze wychodzi hicior. Właśnie dlatego ta marka ma tak potężną siłę i dlatego istnieje mała szansa, żeby szybko przygasła. A co do mniejszych, rodzących się producentów – jeśli tylko uda się im stworzyć grę o potencjale zbliżonym do wyżej wymienionych – nie ma siły, żeby rynek (i gracze) tego nie wychwycili 🙂

      weźmy pod uwagę to iż, do świetności nowych tytułów napewno przyczyni się renoma poprzednich oraz sentyment do nich. Zastanawaiam się tak nad tym co nowego moliby dołożyć ludzie z blizzarda, by powalić konkurencja a ta jak wiemy nie śpi.

      • weźmy pod uwagę to iż, do świetności nowych tytułów na pewno przyczyni się renoma poprzednich oraz sentyment do nich. Zastanawiam się tak nad tym co nowego moliby dołożyć ludzie z blizzarda, by powalić konkurencja a ta jak wiemy nie śpi.

        Otóż to, ludzie z Blizzarda stoją przed trudnym zadaniem, z jednej strony nie mogą wypuścić czegoś wtórnego tylko lekko odświeżonego, z drugiej strony muszą zachować w pełni klimat pierwowzoru, bo inaczej fani ich zjedzą. Nie będą mieli łatwo 🙂 Ale sami sobie tą poprzeczkę tak wysoko postawili. Okaże się czy są w stanie sprostać oczekiwaniom. Jeśli im się to uda choć w jakiejś części (wiadomo że zawsze będą jacyś malkontenci) to IMO odniosą spory sukces i umocnią swoją pozycję na rynku.

  14. Tak sytuacja Blizzarda jest na dzień obecny bardzo trudna (bynajmniej nie pod względem finansowym). Sądzę, iż na trzeciego diabła jeszcze za wcześno. Blizzard kiedyś wspominał o dwóch nowych MMORPG, dodatku do Wow-a, i jakimś całkowicie innym tytule.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here