O fuzji dwóch gigantów pisaliśmy wczoraj. Dziś potwierdziły się nasze obawy, dotyczące gier wydawanych przez Activision Blizzard. Robert Kotick prezes Activision zapowiedział nadejście koszmaru graczy.

Możecie się spodziewać, że praktycznie każda z tych własności (dobrze sprzedających się serii przyp. red.) będzie wykorzystywana co rok albo prawie co roku” – mówił na zwołanej wczoraj konferencji prasowej Kotick.

Wynika z tego, że między innymi Call of Duty, Tony Hawk czy Guitar Hero już za rok, albo i szybciej, doczekają się rozszerzeń albo kolejnych części. Wydaje nam się, że to niezbyt rozsądny krok. Chyba, że Activision Blizzard posiada potężną, magiczną moc, dzięki której nie pójdzie w ślady konkurencji. U niej w grach zmieniają się tylko liczby w tytule, ewentualnie pogarsza się ich jakość. Call of Duty 2009, Guitar Hero 4 – wkrótce zapowiemy te tytuły (zresztą możecie je już znaleźć w tym – oficjalnym – dokumencie). Cieszycie się?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

13 KOMENTARZE

  1. Cześć produkcji będą wydawać co roku – wiadomo kasa. Ale pracy Blizzardu nie przyśpieszą, raczej nie sądzę żeby wychodziły nowe Starcrafty co roku. . .

  2. silent właśnie chodzi o to że najwięcej najczęściej będą się pojawiać gry które wcześniej najlepiej się sprzedawały. Jak sam piszesz teraz liczy się kasa, będą robić to na czym zarobią najwięcej. Więc wizja starcrafta co roku wcale nie jest taka niewiarygodna zwłaszcza po tej wypowiedzi.

  3. Jeśli chodziłoby o gry z rozbudowanym single playerem, to coroczna aktualizacja tytułu jest dla mnie sprawą całkiem fajną. Jednak w przypadku multiplayerowych tytułów, będzie to proste zarzynanie marki.

  4. Dosyć szybko potwierdzili te obawy, dziwi w ogóle fakt, że Bllizard sie w to wepchał, ale możemy tylko narzekać chyba w tym wypadku. . .

  5. Hmmm. . . sadze, ze mimo wszystko gier Blizzardu nie bedzie to dotyczylo. Przeciez jeszcze wczoraj Morhaime w wywiadzie dla GameSpotu mowil o tym, ze jakos tytulow Zamieci dalej pozostanie na tym samym poziomie i ze Activision nie bedzie w to ingerowac. . .

  6. Jeśli miałoby coś Blizzardowego powstać ‚na szybko” to pewnie World Of Starcraft i World od Diablo – zmieniamy modele i wydajemy grę :)Liczę na to, że panowie nie będą sobie wzajemnie wchodzić w paradę i jedynie korzystać z własnych doświadczeń.

    • Nie mam nic przeciwko Call od Duty co rok, jesli kazda z odslon bedzie tak dobra jak czwarta. „8”

      Co roku po 5 nowych misji i 100 zeta za to 😛

Skomentuj Paweł Czoppa Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here