Przełożenie premiery na marzec 2007 to kolejna dziwaczna wiadomość z obozu SONY i bardzo dziwny sygnał wysłany przez firmę do graczy na Starym Kontynencie. Po setkach zapewnień o ogólnoświatowej premierze, potem po ogłoszeniu minimalnej różnicy w datach systemu, przyszedł czas na obwieszczenie czteromiesięcznego opóźnienia konsoli na naszym rynku.

Jeżeli mój zmysł obserwacji mnie nie myli, wydaje mi się, że dzisiejszy komunikat prasowy nie został powitany przez europejskich graczy huraoptymistycznie. Jasne, skoro pojawiły się problemy przy produkcji, oczywistym jest, że konsol ukaże się mniej. Jednak odwołanie premiery w Europie i jednoczesne wzmocnienie premier na rynkach w USA i Japonii nie brzmi sympatycznie. Dlaczego SONY nie przełożyło premiery wszędzie?

Tu wracamy do punktu wyjścia. Sygnały płynące z SONY mogą zrazić do nowej konsoli sporą grupę Europejczyków. Najpierw odpuszczenie jedynej znaczącej w naszym regionie imprezy Games Convention, a teraz przełożenie startu. W zamian dostajemy… sześć filmów promocyjnych i nową kampanię marketingową. Sytuacja dziwi tym bardziej, że jakiś czas temu analitycy prognozowali, że to właśnie Stary Kontynent może okazać się kluczowy dla pojedynku konsol next-gen. Całe to gadanie można dziś włożyć między bajki.

Między Bogiem a prawdą, powinniśmy się już przyzwyczaić do traktowania Europy po macoszemu. Jasne, przełożenie premiery fajne nie jest, ale to już tradycja. Konsole mijającej generacji też docierały do nas z olbrzymim poślizgiem o PlayStation 2 nawet nie wspominając. Dlatego, szczerze mówiąc, chociaż jestem zdziwiony i lekko zwiedziony przełożoną premierą, jakoś trudno mi się tym przejąć. Taki już po prostu los Europy…

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPoliż Old Biznes
Następny artykułDevil May Cry 4 objawiony

8 KOMENTARZE

  1. To na pewno dlatego, że Europa nie stosuje się do prośby Sony o pisanie PLAYSTATION 3 wielkimi literami. Innego logicznego wytłumaczenia nie ma 😉 Na PS2 też się czekało , a potem święciło tryumfy. 🙂 Winę zwalmy na terrorystów. Przecież moc obliczeniowa PS3 jest tak duża, że można rakiety naprowadzać. 😉 To chyba będzie konkurs na najbardziej bzdurne wytłumaczenie. Nagroda – weekend z Fidelem, który też przekłada swoje odejście.

  2. Tjaa, mówili też, że PS2 jest tak mocarna, że można rakiety naprowadzać, widać, że dzięki PS3 również ta „usługa” jest dostępna:D

  3. Jeżeli opóźnienie będzie związane ze sporym obniżeniem ceny, to mi to odpowiada. 🙂 Ale cena pewnie będzie taka jak w chwili premiery w USA i Japonii. . . a pewnie nawet wyższa. T_T Czemu do jasnej cholery nie wydadzą MGS4 na PC? :/

  4. A teraz trochę z inne beczki . . . czytam nowinki dotyczące PS3 w paru innych miejscach i komentarze do nich. I w ogromnej większości komentujący narzekają, że za drogo, a to kabelka HDMI nie ma, premiera się ubsunęła albo bogowie wiedzą co jeszcze . . . a ciekaw jestem ilu z tych malkontentów miało zamiar kupić konsolę zaraz po premierze. Sądząc po tych wypowiedzach, to pierwotnie planowane przez Sony 2 mln. konsol to by tylko dla Polski wystarczyło ;-)Tym lepiej się Valhallę czyta, bo tu takie komentarze są w mniejszości 🙂

  5. hmmm to premiera miała być już w listopadzie? :)ja to sie takimi obsuwami nie przejmuje i tak mialem zamiar myśleć o kupnie tegoż nextgena dopiero rok, półtora po premierze. . .

  6. Przede wszystkim chodzi o koniecznosc pozyskania jak najwiekszej ilosci klientow w USA. Sony przeliczlo sie z mozliwosciami produkcji PS3 i obudzilo sie z reka w nocniku z marnym pol milionem sztuk. Dla Europy nie wystarczylo a w Japonii i tak zejdzie jak cieple buleczki, kiedykolwiek sie nie pokaze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here