Poniżej możecie obejrzeć nowy materiał wideo z gry Wii Music. Brakuje nam trochę słów… na to co zobaczyliśmy. Sądziliśmy, że Mount Everest żenady osiągnięto na konferencji Nintendo podczas tegorocznych targów E3 w Los Angeles kiedy to sam Shigeru Miyamoto „dmuchał” sobie w Wii Mote’a. Potem jednak mogliśmy obejrzeć „szarpanie strun” i już wiedzieliśmy, że powiedzenie: Są rzeczy na niebie i na ziemi,o których nie śniło się waszym filozofom nabrało całkiem nowego nowego wymiaru. Dziś jesteśmy w jeszcze większym szoku. Nawet nie wiemy jak to opisać… czy to jest hmm… tłuczenie psa WiiMotem aby dał głos? Diabli też raczą wiedzieć jaki ma to związek z za przeproszeniem muzyką. No, ale zobaczcie to na własne oczy. Tym razem ubiegniemy naszych czytelników i sami polecamy przeczytanie komentarzy zachodnich graczy po obejrzeniu materiału (kliknijcie w film). Jak widać Wii Music ma już sporą grupę ekhem… fanów.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

16 KOMENTARZE

  1. Widząc to nasuwa mi się nieprzyjemna myśl związana z umysłową demencją, określeniem medycznym zwanym debilismus i jeszcze z czymś gorszym. Mówiąc krótko życzę Nintendo wszystkiego najgorszego.

  2. Dziwne, zaskakując, dla wielu niepojęte ale tysiącom graczy sprawi z pewnością dużo radości. I właśnie tym którym się to podoba życzę jak najlepszej zabawy tak samo jak i twórcom tych wszystkich wynalazków które troche rozruszały rynek gier wideo. Tak trzymać Nintendo 🙂 Lepsze to niż kolejny klon wolfenstein’a z pierdyliardem pixeli wyswietlanych na sekundę.

  3. hahahaha 😀 japonczycy SĄ dziwni. to nie podlega dyskusji absolutnie 😀 chociaz z drugiej strony nalezy pamietaj jaki target ma ta gra 😀 gdybym mial dziecko w wieku przedprzedszkolnym to pewnie udaloby misi jego uwage zajac szczekaneim takiego pieska, niec wiecej 😀

  4. Matko. . co to ma być? „Wkurzacz sąsiadów vol. 1” czy może „Dawaj-kasę-bo-nie-mamy-pomysłow-na-dobrą-grę-muzyczną-z-wyk orzystaniem-gruchy-i-wiilota”?! Moje tytuły są lepsze od tej mini-gry, może inne będą lepsze. Porażka i kompromitacja. . .

  5. Brawo Nintendo brawo Shigy 🙂 coraz gorzej! Ciekawi mnie jaki to target ma ta ymmm gra. Machanie rączkami żeby zaszczekał pies? I gdzie jest ja się pytam muzyka? Nawet ten szczek to jak z głośniczka 8 bitowego Atari. Jedyny dość ciekawy motyw w Wii Music to dyrygent orkiestry, ale jak ma być taka muzyka piszcząca jak z tureckich syntezatorów z targowiska to przepraszam. A teraz idę powiesić się z moim Gackiem na jakiejś gałęzi. Ciekawe czy z wii music zrobią bundle packa? Bo jakoś nie widzę sensu kupowania tego czegoś. To się co najwyżej na krótkie minigierki nadaje do ściągniecia z sieci.demostenes – ja wiem że ty będziesz bronił N nawet jak by zrobili „Wii Shit Boiling in da Jar” ale wynalazków to w tej grze nie ma i to jest właśnie problem. Nie ma tu ani tony zabawy z Wii Sports, ani kupy świetnych pomysłów z Wii Play. Music to wtórne badziewie w dodatku pozbawione jakiegokolwiek sensu. Szczególnie, że nawet muzyki przez duże M tu nie ma.

  6. Chcecie powiedzieć, że to jest dziwne? A wąsaty, kurduplowaty hydraulik biegający przed siebie, skaczący na „grzyby”, rzucający fireballami i muszlami, wkręcający się w rury i uciekający przed jakąś sówką na chmurce nie jest dziwny (że już nie wspomnę o skakaniu z planety na planetę, zamienianie się w pszczołę, czy życiu w papierowym świecie )?No więc przy tym, to jest mały pikuś.

  7. kolabor: można nie widzieć w tej grze nic fajnego ale nazwanie jej wtórną jest chyba lekką przesadą. To jak wtedy nazwać wszystkie Crysisy, GoWy, Halo i inne kopie kopii ?Wg mnie gra jest na tyle oryginalna (zakręcona, pomylona, bezsensowna, idiotyczna itp. ) że sprzeda się przyzwoicie (szczególnie na oryginalnym japońskim rynku) a zdaje się o to chodzi chłopakom z N.

  8. Crysisa i Halo darzę równie wielką miłością co filmik ze szczekającym psem. Po godzince grania Crysisa prawie usnąłem w fotelu, a Halo3 był w singlu tak nudny, że stwierdziłem, że nie będę męczył Xboxa tym badziewiem. Wolałem obejrzeć Panoramę 🙂 w TVP2O japońskim rynku już ktoś wcześniej wspominał przy poprzednim bardzo żenującym filmiku Wii music, ale Nintendo i Miyamoto robi z tego Bóg wie jaki hit i jak na razie nie wygląda to na produkt-tylko-dla-Japonii. A proszę bardzo zaproszę znajomych i odpalę im Wii Music. Chyba będą już musieli być totalnie winem, piwem i rozrobionym spirytem zmiękczeni żeby nie paść pokotem na dywan po zobaczeniu czegoś takiego. W ogóle cały dotychczasowy lineup gier na Wii doprowadza mnie do irytacji. Jedna Zelda, Simpsony, Paper Mario w które grałem chyba najdłużej nie zrekompensują mi lawiny przeciętnych i syfiastych gier które są niestety w przewadze po sesji w Red Steel jedynie słowo na K mi się na usta cisnęło.

  9. Pamiętaj, że przez tą twoją obiecaną imprezę ze znajmowymi i WiiMusic może przyczynisz się do tego, że ten pokręcony tytuł zarobi miliony dla N :)A grający w Red Steel powinni domagać się odszkodowań od N za straty moralne, faktycznie to chyba jedna z najgorszych gier w jakie grałem. Zeldę sobie na gwiazdkę sprawię, będzie jak znalazł na długie zimowe wieczory. Fajnie, że mam tę grę jeszcze przed sobą.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here