Halo to światowy super hit – atakuje nie tylko z ekranów komputerów, ale już niedługo również z kin i stron komiksów.

O Half Life 2 mówiono więcej przed premierą, niż o jakiejkolwiek innej grze w historii. Szum medialny zazwyczaj pomaga, ale czy tym razem też tak jest? Valhalla sprawdza, czy Valve sprostał oczekiwaniom publiczności.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. No czy ja wiem. . . . wszystkie wady wym9ienione w recenzji można zaobserwować jeśli sie naprawde przyłoży do szukania, ale w zamian HL2 oferuje tyle zabawy, że zaraz sie o nich zapomina.

  2. HL2 najlepszy, najbardziej wypasiony FPS na blaszaka jaki kiedykolwiek powstał. Ma wady tak jak wszystko dookoła, ale frajdy co nie miara kiedy Gravity Gan sie upgraduje 😉

  3. Bodajze wszystkie zarzuty przeciw grze to bzdury. . . „(. . . ) obowiązkowym elementem każdej gry jest możliwość kierowania pojazdami. (. . . ) wszyscy pamiętają mapę z Half-Life, na której Gordon kierował nalotem bombowym na bazę wojskową. ” hehe

  4. Recenzja ogólnie w porządku, przyjemnie się ją czytało, autor wymieniając wady, nie wyolbrzymia ich, nie czyniąc z nich takich ruinujących rozgrywkę ;)Z pewnymi wadami jednak się nie zgodzę – nigdzie nie widziałem niewidzialnej ściany blokującej przejście, Ravenholm moim zdaniem wygląda całkiem zacnie, a i zakończenie jest super, bo nie mamy żadnego niemal-nieśmiertelnego boss’a i epilogu. Jedna z najlepszych gier fpp, w jakie grałem, o ile nie najlepsza (wraz z Episode One). Myślę, że autor recenzji powinien być zadowolony z Episode Two, który wyjdzie na początku 2007 roku – tam ma nie być sztucznego ograniczania ruchów gracza, mapy będą nieliniowe (wydostajemy się spod władzy gman’a, czyli mamy więcej wolnej woli ;)).

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here