Od debiutu Battlefield 1943 minęło zaledwie kilka dni, a już Elektronicy postanowili zdradzić nieco informacji na temat popularności swego najnowszego tytułu. W samą tylko środę łączny czas, jaki spędzili posiadacze Xboksów 360 na zmaganiach sieciowych, wyniósł… 29.45 lat! Tego dnia dokonano też ponad pięciu milionów zabójstw.

Przypomnijmy, iż liczba śmierci zliczana jest w jednym, dość istotnym celu – gdy przekroczy na danej platformie 43 miliony, odblokowana zostanie czwarta, dodatkowa mapa, zatytułowana Coral Sea. Na oficjalnej stronie BF1943 można na bieżąco śledzić postępy graczy. W chwili pisania tego newsa właściciele X360 dokonali 28,5 miliona zabójstw, podczas gdy posiadacze PS3 zabili 15,4 miliona przeciwników.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Trudno się dziwić, że nowy Battlefield jest tak popularny. Na 360′ brakowało takiej potężnej „wojennej” sieciowej strzelanki. Gears of War, Call of Duty – świetnie się gra po sieci. Ale brakuje im rozmachu, pojazdów, samolotów. . . Chociaż demko 1943 nie przypadło mi zbytnio do gustu caaaały czas się zastanawiam nad kupnem gry. Bo recenzje zbiera świetne. . . EA mówiło coś o dodatkowych mapach? Bo cztery mapy to trochę mało; nie chcę wydawać 1200 MSpoints jeżeli później mapy będą wydawane po 800 mspoints za mapkę. A wydawać będę. Bo mam takie dziwne skrzywienie – jak mam grę to muszę mieć także wszystkie możliwe dodatki :PPS: Szkoda, że demko miało limit czasowy. Gdybym mógł zagrać jeszcze raz. . . !

  2. krisk jak CI brakuje pojazdow i wiekszych map to sie nie zastanawiaj na 1943 (4 mapy? smiech na sali) tylko lap okazje i kup uzywke BF: Bad Company na allegro. Zaplacisz niewiele wiecej a gierka na MP jest swietna.

    • Cherun dobrze mówi – na konsolach Bad Company łyka wszystkie sieciowe strzelanki jak młody pelikan 😉

      BC przekozackie ale mnie osobiście łyknęło w takim samym stopniu multi Halo 3. Obydwa wymienione przeze mnie tytuły maja niesamowicie grywalny tryb multi online.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here