Ponad rok temu w naszym artykule Nasze typy na rok 2008 wymienialiśmy nową grę Tima Schafera (twórca Grim Fandango, Full Throttle, Psychonauts, a także współtwórca The Secret of Monkey Island i Day of the Tentacle). Brutal Legend a raczej Brütal z obowiązkowym umlautem (jak Motörhead?) to gra przygodowo-zręcznościowa opowiadająca o przygodach Eddiego Riggsa technika pracującego jako obsługa techniczna przy rockowych koncertach, który pewnego dnia w wyniku wypadku zostaje przeniesiony do fantastycznej krainy Heavy Metalu, gdzie ludzie zostali zniewoleni przez paskudne demony. Tylko Eddie – w tej roli Jack Black – uzbrojony w swój niezawodny topór może przeciwstawić się demonicznym hordom.

Poniżej możecie obejrzeć najnowszy filmowy zwiastun z tej produkcji. Już teraz widać, że nowa gra Schafera będzie wyjątkowa. Cieszy nas też fakt, że Brütal Legend znalazł w końcu wydawcę i najprawdopodobniej za kilka miesięcy posiadacze konsol Xbox 360 i Playstation 3 poczują moc Rocka.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

12 KOMENTARZE

  1. Choc metalu nie znosze to giera mi sie podoba 😀 Chyba kupie jakiemus kumplowi na urodziny a potem bede wpadal codziennie do niego xD

  2. a ja się dziwię, czemu mi muzyka nie pasuje, a zapomniałem przełaczyć wierzę na muzykę z PC ;)kuffa, zaś trylogia. . . jakby nei można było widac jednej spójnej gry, nie; wszystko trzeba poszatkować na 3 czesci, zeby się sprzedało. Niech przeklety będzie twórca pierwszej trylogii!

  3. a ja się dziwię, czemu mi muzyka nie pasuje, a zapomniałem przełaczyć wierzę na muzykę z PC ;)kuffa, zaś trylogia. . . jakby nei można było widac jednej spójnej gry, nie; wszystko trzeba poszatkować na 3 czesci, zeby się sprzedało. Niech przeklety będzie twórca pierwszej trylogii!

  4. Heeee, Pick of Destiny po prostu wymiata, a na Brutal Legends czekam od. . . od nie pamiętam już kiedy. Z tego co widać gra będzie miażdżyć. Nie mogę się doczekać.

  5. Ta, Pick of Destiny to absolutne mistrzostwo swiata 😀 Nie widzialem co prawda wielu musicali, ale sądzę, że nawet jakbym był w tej dziedzinie ekspertem, to i tak uznałbym, że na PoD po prostu nie ma bata. A Beelzeboss to tak piekna pointa calego filmu, ze warto go obejrzeć choćby dla niej :DIdę poćwiczyć „cock push-ups and the powerslide” 😀

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here