Drogi i szanowany członku palestry – bierz mnie! Zamknij mnie w klatce i obwoź po świecie jako żywy przykład agresji wywołanej przez gry komputerowe! Radzę ci korzystać z okazji – trzynastolatek z ADHD dobrze pokazuje, w jaki sposób gry niszczą młode umysły, ale dwudziestoparo(jeszcze, ale już niedługo)latek z zawodem, narzeczoną i okularami w kredycie to prawdziwa gratka! Najlepiej pokaże niedowiarkom i obrońcom tych ohydnych tworów, że zło i agresja czai się wszędzie – nawet w niewinnie wyglądających sąsiadach – o ile wystawieni zostaną na działanie złowieszczych gier komputerowych!

Tak, gry wyzwalają we mnie agresję. Za każdym razem, kiedy widzę niedopracowany klon Half-Life wzbiera we mnie złość. Kiedy muszę patrzeć, jak siedmiolatek naciąga tatę na jakieś totalne barachło z fajną okładką, krew napływa mi do oczu. Kiedy chcę odpalić najnowszą produkcję, na którą czekałem, a niedopracowane zabezpiecznie antypirackie każe mi odinstalować Alkohol (bo szkodzi zdrowiu) – purpurowieję od stóp do głów. Nie znoszę zabugowanych amerykańskich hitów, niedokończonych, acz ambitnych, rosyjskich shooterów i niezoptymalizowanych, francuskich silników graficznych, które powodują, że na moim GeForce można zagotować herbatę.

Wściekam się, ilekroć widzę głównego, białego bohatera z ogromnymi mięśniami i „kulerską” bródką oraz jego pomocnika – czarnego łysola od materiałów wybuchowych, który niechybnie zginie. Nie znoszę leveli, na których co krok znaleźć można puste skrzynki. Chętnie zniszczyłbym wszystkie niedopracowane zagadki logiczne, które ktoś wcisnął do swojego kiepskiego FPSa, żeby na pudełku móc dopisać jeszcze jeden, „niesamowity” feature.

Nienawidzę leniwych olewusów w Pomocy Technicznej, którzy nie tylko o komputerach/konsolach, ale i o grze, przy której mają mi pomóc wiedzą mniej, niż ja. Nie znoszę literówek w instrukcjach, kiepsko spolszczonych tekstów, półamatorskich aktorów, którzy nagrywają swoje kwestie tak, że choć słyszymy „Giń, ścierwo z kosmosu!”, wydaje nam się, że chodzi o „czy mogę już iść do domu”? Nie cierpię manuali zszytych tak, że mam dwa razy stronę 12, 13, 14 i 15 (pozdrawiam tego, kto dostał moje strony 16, 17, 18 i 19, możemy się wymienić). Chętnie udusiłbym osoby odpowiedzialne za złamane linki do koniecznie mi potrzebnych patchów, powolne serwery i komunikaty „jeśli pobrałeś łatę, a gra przestała działać, odinstaluj ją i spróbuj od nowa”. KRWI!

Jest ze mną już tak źle, że nie tylko same gry wyzwalają we mnie agresję, ale również niektóre wydarzenia z nimi związane. Kiedy słyszę, że ktoś chce się wybić, udając zbawcę świata i lobbując za zakazaniem sprzedaży gier 18+, moja wściekłość osiąga szczyt. Kiedy myślę o ciekawej, interesującej, ale brutalnej grze, którą ktoś miałby wyrzucić do śmieci dlatego, że nie jest w stanie wyegzekwować nie sprzedawania jej nieletnim, przychodzą mi na myśl czyny straszliwe. Kiedy wyobrażam sobie gościa, który myśli „zacznę walczyć z grami, będę sławny”, dosłownie za siebie nie odpowiadam.

Gry czynią ze mnie agresora. Szybko, niech mnie ktoś aresztuje!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. Święta idą a ten tylko nienawidzi 😉 Czas na błogie zajadanie się karpikiem i tak dalej. No ale Kot agresor rządzi.

    • Czas na błogie zajadanie się karpikiem i tak dalej.

      No właśnie 😉 Fajnie ująłeś sprawę rzeczywiście, ale na litość Boską, mogłeś to napisać po świętach ;-D

  2. Cholera, jak to mozliwe, ze na calym swiecie jest kilkadziesiat milionow graczy, a odsetek uposledzonych posrod nich zapewne nalezaloby podawac w promilach? Przeciez te wredne gry maja taki zgubny wplyw na nasze mozgi. . . . Wychodzi na to, ze jest juz tylko jedno wyjscie, zeby uratowac mlodziez od zagrania sie na smierc. Molyneux, Wright, Meier, Morhaime, Sakaguchi i cala reszta – szykujcie sie na stos i publiczne łamanie kołem.

  3. http://wiadomosci. gazeta.pl/Wiadomosci/1,80281,4776890.html”Levy (ten wynalazca) jest mistrzem szachowym i przewodzi Międzynarodowemu Stowarzyszeniu Gier Komputerowych” :>Siergiej:Raczej nie o gry Wrighta czy Meiera chodzi, no chyba ze probujesz wmowic,ze to wlasnie jest mainstream i wlasnie w to gra sie np. na automatach 😛

Skomentuj Piotr Czyszczoń Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here