Wzmianka o nowym projekcie tego studia wyszła w trakcie rozmowy serwisu Gamasutra z jednym z założycieli Blizzarda Frankiem Pearce’em. Dziennikarze przed chwilą wymienionej witryny wypytywali Pearce’a o liczbę zatrudnionych w studiu osób. Ten odpowiedział: „W sumie zatrudniamy 2700 osób. Większość z nich obsługuje klientów World of Warcraft. Jeśli chodzi o zespoły deweloperów to jest to mniej więcej 350 osób. WoW to jakieś 135 osób, przy StarCraft 2 siedzi 40 osób , zespół trzeci to również 40 osób a nasi ludzie od przerywników filmowych to zespół składający się z 85 ludzi. Mamy jeszcze dźwiękowców czy ludzi od Q/A”.

Oczywiście uważny czytelnik zwrócił zapewne uwagę na tajemniczy trzeci zespół. Zwrócili na niego uwagę również redaktorzy Gamasutry. Na ich pytanie odnośnie tej grupy deweloperów Pearce odpowiedział: „Zespół trzeci pracuje nad czymś, co jest naprawdę niesamowite. Nie mogę nic więcej powiedzie, ale to jest naprawdę niesamowite”. Oto i cała prawda objawiona. Kolejna niesamowita gra od Blizzarda nadchodzi. Są chętni, którzy zgadną cóż to za projekt?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. Ja bym stawiał na kontynuowanie którejś z serii. Warcraft albo Diablo. Sprawdzone marki to sprawdzony sposób na sprawdzone zarobki ;)Raczej nie posądzałbym Blizzarda o ryzykanctwo na tym etapie.

  2. Przy Starcrafcie II i wspomnianym nowym nieznanym projekcie razem pracuje mniej osób, niż przy samych cinematikach O_o. Blizzard jest ewenementem wśród developerów. Przecież wg zasad rynku gier to w ogóle nie powinno przynosić zysków (vide wspomniane wyżej cinematiki, wieloletni cykl produkcyjny, kolejne obsuwy i spokojne doszlifowywanie produktu). A jednak. Zaiste, ciekawym cóż za „tajny projekt” Blizzard nam szykuje. Jeśli to będzie Diablo III, to mocno nadszarpną moją wiarę w nich. Nie dlatego nawet, że mi Diablo (jak i każdy inny H&S) nie podszedł. Ten brak nowych pomysłów staje się niepokojący. 3 uniwersa, które eksploatują od lat. Może odrobina powiewu świeżości i innowacyjności? Nie muszą się w końcu martwić o sprzedaż. Wystarczy, że na pudełku będzie duże logo Blizzarda i już ludzie to kupią.

  3. Może ten trzeci zespół właśnie projektuje same pudełka na sprzedaż? To by było faktycznie novum na rynku, amazing, isn’t it? 😉

  4. Dopuśćmy również możliwość, że produkują naklejki promocyjne:). Myślę, że nikt w Blizzard nie rzucałby słów na wiatr- gra, o której jest mowa będzie genialna lub wcale się nie ukaże (przykład: StarCraft: Ghost). Nie ma na świecie słabej gry wyprodukowanej przez Blizzard:). Ja nadal po cichu liczę, że trwają prace nad Diablo III. . .

  5. o tym ze to bedzie jakas gra, a nei produkcja nalepek wiadomo bylo od dawna – dwa rozne newsy przy blizzconie, te tickety umozliwiajace wziecie udzialu w closed becie jakiejs nowej gry Blizza. uwaznie trzeba czytac Panie i Panowie 🙂

  6. To może nie wiecie, że duza liczba ludzi nie jest potrzebna do wyprodukowania hitu. . . Kto wie ile osób pracowało przy Gears of war. . . ?

Skomentuj Łukasz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here