Gra zmierza na komputery osobiste i konsole Xbox 360. Jej autorem jest Ragnar Tørnquist, który wcześniej stworzył takie tytuły jak The Longest Journey oraz Dreamfall.Secret World przeniesie nas do takich lokacji jak Nowy Jork czy Londyn. Będą one jednak li tylko przykrywką dla ukrytego, magicznego świata (jak wskazuje nazwa gry). To właśnie ta druga, tajemnicza kraina będzie głównym obiektem zainteresowań graczy. Znajdziemy w niej mityczne bestie, magię i staniemy się świadkiem odwiecznej bitwy dobra ze złem, której wynik zaważy na losach znanego nam świata.

Czy to wystarczająca zachęta by co miesiąc płacić abonament za tego typu pozycję? Pracujący w Funcomie Trond Arne Ass uważa że tak: „Wierzymy, że na świecie są miliony graczy, którzy chcą zwiedzić, poznać coś poza tradycyjnymi grami fantasy i science-fiction. Lost World jest właśnie czymś takim – zupełnie nowym, rewelacyjnym ‘settingiem’, który napędzi wyobraźnię graczy i zatrzyma ich przed monitorami na długie lata”.

W ustach kogokolwiek innego te słowa mogłyby brzmieć jak czcze przechwałki. Patrząc na drugi projekt Funcomu (Age of Conan), jesteśmy w stanie uwierzyć, że i Secret World okaże się hitem (tak przynajmniej wstępnie oceniamy Age of Conan). Zresztą spójrzcie sami na grafiki poglądowe, które powinniście znaleźć pod tekstem. Są naprawdę ładne. Na koniec dodamy tylko, iż tytuł ten jest w produkcji od mniej więcej roku. Do tej pory nie ustalono jednak jego daty wydania.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Age of Conan jest w produkcji już ok 3 lata, więc patrząc na tempo produkcji, będziemy mieli w co grać jak przeje sie AoC. Wszystkie gry Funcomu prezentują się imo rewelacyjnie – stawiam na kolejny chicior.

  2. Grafiki prezentują się nieźle. Fakt, że za grę odpowiada Tornquist to też zaleta. Pomysł ciekawy. Poczekamy co z tego wyjdzie.

  3. Osobiscie wolalbym wiecej zaplacic za starter i nie miec abonamentu miesiecznego (tak jak jest w Guild Wars, ktore niestety jest denne). Nie wiem jak inni normalni ludzie, ale ja gram dla przyjemnosci wtedy, kiedy mi sie zachce. A nie ze slecze nad kompem dzien w dzien jak jakis no life. Jednego miesiaca zagram 5 razy, a w kolejnym wcale. I co, nadal mam bulic za potencjalna mozliwosc zagrania? Rozumiem gdyby oplata byla symboliczna, ale 20 dolcow to mimo wszystko dosc duzo, jesli sie gra pare razy w miesiacu. Rocznie wyjdzie prawie 250 baksow!

  4. Osobiście wolałbym więcej zaplacić za starter i nie mieć abonamentu miesięcznego

    Tu się z tobą zgadzam. Dobrym pomysłem twórców gry była by możliwość opłacenia dożywotniej możliwości grania, jak w przypadku Lord of the Rings: Online, gdzie za paręset $ można takowa opłatę uiścić. Opłacasz wtedy jednorazowo sumę równą przynajmniej jednemu rokowi grania. Ze sprzedażą takiego konta nie powinno być problemu w przypadku zawodu na grze, dlatego też uważam, że każdy twórca gier MMO powinien pomyśleć nad takim wyciągnięciem ręki w stronę graczy. Oczywiście wielu pomyśli, że taki pomysł to chyba z księżyca komuś na głowę spadł, ale jak by tak się zastanowić to jest to bardzo sensowne rozwiązanie.

  5. dokładnie, powinno być tak jak kiedyś z Diablo – płacisz raz za grę, a potem już cię nie męczą. . . Ale pazerność na pieniądze zmienia świat na gorsze, a nie na lepsze. . .

  6. Ale ta dożywotnia opłata wynosi ponad 600zł, więc czasami warto się zastanowić czy takie coś się naprawdę opłaca w wypadku tej gry.

  7. Nic nie stoi na przeszkodzie by najpierw pograć pare miesięcy płacą normalnie abonament a potem jak wiemy już że ta gra to jest to i spędzimy przy niej jeszcze z rok lub dwa to ( jak kogoś stać oczywiście ) wykupić dożywotni abonament. To jest nie najgorsze rozwiązanie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here