Rdza na żelazie – recenzja Iron Man 2

Tony Stark nie ma szczęścia do gier wideo. Z jednej strony pojawia się bardzo rzadko w jakichkolwiek produkcjach. Z drugiej zaś jedyny tytuł z jego udziałem, jaki zawitał na monitory i telewizory po premierze kinowego filmu, okazał się gniotem większym niż się obawiano. Prawdę powiedziawszy największym plusem z nielicznych zalet drugiego „elektronicznego podejścia” do postaci Iron Mana jest fakt, iż tym razem człowiek nie ma ochoty rzucać padem.

Znaleźliśmy ich! Recenzja Lost: Zagubieni

Wciąż bawi mnie to, jak przetłumaczono tytuł gry opartej na serialu, podbijającym serca nawet zatwardziałych przeciwników telewizji takich jak ja. Nie o pomysłowości ekspertów od marketingu ma jednak być ten tekst. W dzisiejszej recenzji skupimy się na elektronicznych przygodach grupy rozbitków, których zapewne zna więcej osób niż niejakiego Robinsona Crusoe.

Historia pomyłek? – recenzja War leaders

Druga wojna światowa to obok średniowiecza jeden z okresów, który najczęściej stanowi inspirację dla twórców gier. Heroiczne zmagania, dramaty ludzkie, przesuwające się fronty wreszcie fantastyczne wojenne wynalazki od radaru i Spitfire’a po Enigmę i Tygrysa budzą olbrzymie emocje. War Leaders – Clash of Nations jest kolejną grą strategiczną, której autorzy liczą na to, że rzucając nas w czasy Hitlera i Stalina rozbiją bank. Czym im się to uda?

O tym śnił żółw – recenzujemy Runaway 2: Sen Żółwia

Brian Basco jest życiowym nieudacznikiem. No bo jak inaczej nazwać faceta, który poznaje swoją życiową miłość dopiero wtedy, kiedy młoda dziewczyna pakuje się pod koła jego samochodu. Albo jak inaczej określić gościa, który zamiast szczęśliwie studiować fizykę, nagle zaczyna uciekać przed mafią. Nieudacznik, ot co. Runaway 2 opowiada o tym, co się stanie, jeśli wpuścić takiego na Hawaje.

Kot kopie w jaja – recenzja Bulletstorm

Jarosław Kot został wysłany na sielską planetę Stygia. Tam spotkał pirata Graysona Hunta, Trishkę i pana Sato. Jak na urodzonego erudytę przystało nauczył się takich wyrazów jak "dicktits" i innych wulgaryzmów. To co zobaczył zanotował skrzętnie w kocim kajecie. Kiedy już skopał tyłek złego generała postanowił podzielić się wrażeniami. Zapraszamy do recenzji gry Bulletstorm.

Jubilatka na Valhalli – recenzujemy Tomb Raider: Anniversary

Życie potrafi być okrutne. Kiedy przygotowywałem się do napisania tej recenzji strzelił we mnie taki jeden bobas ze skrzydełkami, łukiem i siusiakiem na wierzchu. Na skutek tego zdarzenia na karygodnie długi okres czasu zapomniałem o obowiązkach wynikających z testowania gry Tomb Raider: Anniversary. Jaki z tego wniosek? Nawet największa komputerowa piękność, Lara Croft, nie przebije rzeczywistych 169 centymetrów.

Dwie twarze heroizmu – recenzja inFamous

Empire City zostaje zniszczone przez gigantyczną eksplozję. W epicentrum wybuchu, mocno pokiereszowany budzi się kurier Cole. Oszołomiony, niepewny co właściwie się stało, utykając, stara się uciec od tego koszmaru jak najdalej. Słaniając się na nogach próbuje schronić się w jedynym miejscu w mieście, w którym będzie mógł zebrać myśli. Co stało się z miastem? Kto zawinił? I co dzieje się z nim samym?

Świt odkryć – recenzja Anno 1404

Część z nas nowe lądy odkrywa po wieczornych wojażach. Na szczęście dla wszystkich, od kilku dobrych lat na rynku gier pojawiają się produkcje, którym skutecznie udaje się zaspokoić naszą potrzebę eksplorowania niezbadanych miejsc, bez narażania przy tym siebie i osób postronnych. Pośród wszystkich symulatorów, tycoonów i innych form strategii, w których możemy wcielić się we władców miast, wysp czy całych państw, stałe miejsce zajmuje seria Anno. Jej losy były dość burzliwe, a wszystko zaczęło się od wydanego przed jedenastu laty Anno 1602: Creation of New World. Forma rozgrywki, jaką zaoferowało studio Sunflowers Interactive, odbiegała odrobinę od standardów, a przez to gra zyskała równie wielką liczbę wrogów, co zwolenników. Ci drudzy okazali się jednak na tyle liczni, że po czterech latach zadecydowano o stworzeniu kontynuacji.

Czas na zabawę – recenzja Buzz! Quiz TV Special Edition

Po bardzo udanym - choć dedykowanym głównie niedzielnym graczom - Buzzie na PS3, przyszła pora na jego edycję specjalną. Sony ucieszyło się z dobrych wyników sprzedaży i postanowiło tytuł odświeżyć oraz urozmaicić, tak aby wszyscy fani „Milionerów” i innych teleturniejów byli w pewni usatysfakcjonowani.

Uderz młotem, a żołnierze się odezwą… – recenzja Red Faction: Guerrilla PC

Dwie pierwsze odsłony serii Red Faction spotkały się z naprawdę mieszanym odbiorem, zwłaszcza ze strony prasy. Dorobiły się one jednak dość pokaźnej grupy miłośników, która bardzo ochoczo przyjęła wieść, iż powstaje część trzecia. Wydana w naszym kraju w drugiej połowie czerwca 2009, pojawiła się pierw w wersjach na konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Na edycję przeznaczoną dla komputerów osobistych musieliśmy zaczekać mniej więcej kwartał.

ZOBACZ TEŻ