Serwis GameTrailers przeprowadził krótki wywiad z jednym z twórców gry – Ryanem Stevensonem. Pracownik Rare, choć ostrożny w dobieraniu słów, przyznał, że gra kierowana jest do tych „którzy docenili oryginał sprzed kilku lat, oraz dla zupełnie nowych odbiorców”.
Zdaniem Stevensona, Rare ma teraz znacznie większe możliwości i na pewno użyje ich przy produkcji Banjo-Kazooie na Xboxa 360: „Banjo pojawił się na rynku już dosyć dawno temu i oczywistym jest, że w tej chwili dysponujemy nową technologią oraz pomysłami, które mamy zamiar wykorzystać w świecie gry. Chcemy aby był teraz bardziej bogaty”.
Jak podaje Ryan Stevenson, w grze powróci Gruntilda – główny przeciwnik Banjo i Kazooie z poprzednich części a Rare eksperymentuje z pomysłami, których podobno pracownicy mają bardzo dużo. Trzymamy zatem kciuki, aby wszystko się udało i gra była równie dobra jak na Nintendo 64 – dobrych platformerów ostatnio jak na lekarstwo.
