CD Projekt po mocnym zakończeniu zeszłego tygodnia anonsem październikowej premiery długo oczekiwanej gry wyścigowej FlatOut 2 nieco zaspał. Podobnie zresztą jak Cenega, która najwyraźniej po weekendowych szaleństwach odpoczywała w poniedziałek. Piknik nie trwał długo gdyż już we wtorek to właśnie Cenega ogłosiła, że tropikalny mariaż Grand Theft Auto, Mercenaries i Driv3ra trafiła do sprzedaży. Nie będę ukrywał, że wiadomość ta wywołała w redakcji Valhalli spore emocje. Kania od dłuższego czasu fascynował się tropikalnym żarem emocji, jakie wywoływał u niego tajny agent Rico. Nawet nie wiecie jak ciężko było mi wyrwać z jego rąk egzemplarz redakcyjny! Bycie szefem działu PC ma jednak swoje plusy i udało mi się przechwycić tę grę do recenzji… nie chcę Wam teraz opowiadać o wadach i zaletach Just Cause – bo o niej mowa – ale muszę Wam zdradzić, że od czasu Mercenaries nie bawiłem się tak dobrze grając w GTA-podobną grę. W Just Cause wcielasz się w agenta ściśle tajnej, amerykańskiej agencji rządowej, który działa w republice San Esperito. Jego cel? Dokonać zamachu stanu i obalić skorumpowane władze, które prawdopodobnie gromadzą bron masowego rażenia. Działania Rico mogą zdecydować o wojnie i pokoju na całym świecie. W tym tropikalnym raju ścierają się ze sobą różne frakcje polityczne, które mogą zagrozić powodzeniu misji…

Na reakcję na to egzotyczne wyzwanie nie musieliśmy długo czekać! F.E.A.R.: Extraction Point to pierwszy oficjalny dodatek do bardzo ciepło przyjętej produkcji twórców No One Lives Forever i Aliens vs Predator! CD Projekt z dumą ogłosiła, że gra trafi do sklepów 26 października. Wiem, że i czytelnicy Valhalli pozytywnie oceniają F.E.A.R. Ja niestety nie miałem przyjemności w nią zagrać, chociaż ciągle mam na to ochotę. Zdecyduję się chyba poczekać i sprawdzić jak ten tytuł prezentuje się na Xboxie 360. Jakby na to nie patrzeć to jest to jedyny tytuł, który mógł rywalizować z informacją o Just Cause. A co właściwie dzieje się w Extraction Point? Główny bohater z łowcy staje się ofiarą. Po piętach depczą mu niedobitki armii klonów. Na domiar złego powraca Alma – tajemnicza dziewczynka obdarzona paranormalnymi mocami. Jednego możecie być pewni – Valhalla tylko czeka, aby rozpocząć testy dodatku do F.E.A.R. Skądinąd wiem, że o ten tytuł rywalizuje ze sobą kilku naszych autorów – ciekawe, który z nich okaże się najlepszym kandydatem do fachowej oceny?

Z kolei gra oparta na silniku Source, będąca połączeniem akcji i przygody w klimacie powieści kryminalnych. The Ship to gra pierwotnie będąca jedną z najbardziej popularnych modyfikacji do Half-Life i dystrybuowana w sieci poprzez system gier multiplayer Steam, teraz stała się samodzielna produkcją, którą Cenega zamierza wprowadzić na polski rynek. Umieszczona w klimacie książek Agathy Christie gra nastawiona jest przede wszystkim na rozgrywkę multiplayer, ale również samotni gracze będą mogli cieszyć się tym tytułem, dzięki trybowi singleplayer i wyjątkowo zaawansowanej Sztucznej Inteligencji komputerowych przeciwników. Tak właśnie Cenega anonsuje nowy produkt w swoim katalogu wydawniczym. Chłopaki wiedzą co robią – po udanym eksperymencie z Red Orchestra wiedzą, że gry wieloosobowe w niskiej cenie w Polsce się dobrze sprzedają. O ile sama tematyka The Ship jest dla mnie ciekawa to osobiście nie preferuję tego typu zabawy. Kto wie, może wśród czytelników Valhalli znajdą się pasjonaci tej gry? Cenega zapowiada, że więcej szczegółów na temat samej polskiej edycji gry, jak i jej ceny ujawni niebawem. Jeśli gra zostanie wydana w cenie porównywalnej do Red Orchestra to wróżę jej sukces!

Nie da się jednak ukryć, że CD Projekt zmiażdżył cenegowy okręt szczegółami dotyczącymi polskiego wydania długo oczekiwanego RPG-a Gothic 3! Co tu dużo mówić w pakiecie oprócz gry na DVD znajdziemy dodatkową płytę DVD z filmem prezentującym kulisy produkcji Gothic 3. Oprócz tego CD z soundtrackiem i gadżet w postaci metalowego amuletu ze świata gry. Wydrukowana na papierze kredowym instrukcja i poradnik, a także kolorowa i dużego rozmiaru mapa świata Myrtany. A wszystko to spakowane w numerowaną, kolekcjonerską księgę oprawioną w prawdziwą skórę! Nikt chyba nie będzie zdziwiony jeśli zdradzę redakcyjną tajemnicę – nie dość, że na Gothic 3 ochotę ma zarząd Valhalli to w dodatku wszyscy uważamy, że polskie wydanie tej gry będzie wydarzeniem na miarę premiery Wrót Baldura!

I nawet próby przyćmienia blasku Gothica przez ogłoszenie dzisiejszej premiery CivCity: Rome, będącej efektem pracy zespołów odpowiedzialnych zarówno za serię Civilization, jak i Twierdza okazała się fiaskiem. Strategia proponowana przez Cenegę z całą pewnością jest jedną z najbardziej okazałych merytorycznie produkcji, ale przy Gothic 3 po prostu nie ma szans. Na szczęście do premiery RPG-a zostało jeszcze trochę czasu, a CivCity już testujemy! Gra wpadła w imadło Arka Kmiecika, który recenzował dla Was zarówno czwartą część Cywilizacji, jak i dodatku do niej. Wrażenia na gorąco rokują dobrą strategię, ale ostatnie słowo w tym temacie na Valhalli należy do Arka!

Koniec tygodnia zaczął się bardzo beztrosko. Od tak CD Projekt ogłosił, że wyda w naszym kraju komputerową wariację na temat serialu Gotowe Na Wszystko. Simowe szaleństwo na Wisteria Lane zapowiada się całkiem ciekawe, tym bardziej, że za produkcję gry odpowiadają spece od Majestic i dodatku do Heroes of Might & Magic II: Price of Loyalty. Klimatycznie chłopaki odstrzelili się od gier, które dotąd produkowali, ale podobno każda firma od czasu do czasu dostaje zlecenie typowo komercyjne, robione dla szmalu. Jeśli o mnie chodzi to nie mam nic przeciwko tej produkcji, jestem nawet ciekawy co takiego przygotowano dla fanów serialu… I wiecie co? Gdy zapytałem w redakcji kto napiszę dla Valhalli recenzję tej gry… to jakoś dziwnie wszyscy zaczęli patrzeć na zegarki i nagle poranna kawa zmotywowała wszystkich do pracy nad zaległościami. Niesamowite, prawda? Nikt nie chce recenzować komputerowej wersji Gotowych Na Wszystko. Hmmm… dlaczego mam przeczucie, że sam się tym tematem zajmę? Hej! Wypraszam sobie te komentarze, ale mnie naprawdę się ten serial podobał. Przynajmniej pierwszy sezon…

A skoro o sezonach mowa to mijający właśnie piątek 13-stego jest zwiastunem zalewu powrotu fali fantasy RTS-ów! I to dosyć mocnych bym powiedział! Żeby było ciekawiej jednego wydaje Cenega, a drugiego CD Projekt. Obydwa dzieją się w świecie Warhammera, tyle, że ten cenegowy w typowym fantasy Warhammerze, a ten cdprojektowy w realiach Warhammer 40.000. Taaaak! Mark of Chaos kontra Dark Crusade (będący notabene dodatkiem do rewelacyjnego W40K: Dawn of War). Dark Crusade, to przede wszystkim dwie nowe frakcje: Tau i Necroni. Pierwsi wykorzystują w walce zaawansowaną technologię i rozwiniętą dyplomację, a drudzy to humanoidalne roboty będące istnymi maszynami do zabijania. Twórcy w większym stopniu, niż w poprzednich odsłonach gry, położyli nacisk na swobodne decydowanie o kolejnych kierunkach podbojów. Dodatkowymi zmianami jest rozwój bohaterów. Od teraz dowódcy kierujący armiami mogą wraz z doświadczeniem zdobywać nowe uzbrojenie i umiejętności.

Mark of Chaos to już zupełnie inna bajka. Minął rok od czasu Wielkiej Wojny, w trakcie której brutalne wojska Chaosu najechały ziemie Imperium. W Starym Świecie wciąż toczą się zacięte walki. Niedobitki armii Chaosu wycofały się na odległą północ, a niektóre frakcje zaczęły nawet toczyć walki miedzy sobą. Ze zgliszcz powstali nowi Czempioni, którzy zamierzają ponownie zjednoczyć siły Chaosu, jednak żaden z nich nie może się równać z poległym Asavarem Kulem. Tymczasem siły Imperium dobijają resztki wojsk Chaosu na swoich terytoriach. Musza szczególnie uważać na małe grupy bestialskich najemników, którzy łupią tereny przygraniczne. Nawet nie wiedza, ze juz wkrótce rozpocznie sie ostateczne starcie pomiędzy czterema potężnymi armiami…Warhammer: Mark of Chaos to niezwykle zaawansowana strategia czasu rzeczywistego, wierna realiom licencji systemu Warhammer. Nacisk położono przede wszystkim na walkę, a niekoniecznie gromadzenie surowców czy rozbudowę armii. Tylko w tej grze możesz wziąć udział w epickich starciach i stanąć na czele wojsk Imperium, Chaosu, Skaven, Elfów, Orków, Krasnoludów, Wampirów czy Goblinów. Szykuj się do wojny! My w redakcji już się szykujemy! I to nie do samych potyczek w wieloosobowych-redakcyjnych rozgrywkach w te gry… ale także przygotowujemy się walki o te gry do recenzji! Na obydwie jest duży popyt w szeregach redakcyjnych… Ja sam z niecierpliwością oczekuję obydwu!

A skoro o mocnych uderzeniach mowa to podsumowanie tygodnia należeć może wyłącznie do El Matadora, który właśnie trafił do sprzedaży! Powiem krótko: WOW! Więcej przeczytacie już niebawem na „zielonych polach Valhalli” 😉

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Najbliższy miesiąc szykuje się IMHO bardzo ciekawie. 🙂 Wspomniany dodatek do Warhammera 40K, Medieval II, wydany niedawno CoS. Cholerak, zagrałbym sobie w każdą z tych gier. Ale na tym się nie kończy! Moją uwagę przykuł też Battlefield 2142, X3: Reunion i Armed Assault (jestem wielkim fanem Operation: Flashpoint). No tak, jest w czym wybierać. Tylko czasu i pieniędzy brakuje by móc we wszystkie zagrać. 😀

  2. Ktoś tu wspomniał o AVP. Czekam z nie cierpliwością na kolejną odsłonę tej kultowej gry. Czego oczekuję? Na pewno strachu, dużej dawki adrenaliny i grafiki powalającej na kolana z wykorzystaniem najnowszych technik tworzenia gier dostępnych za 10 lat, fizyka na najwyższym poziomie. Ma być foto realistycznie, przewyższającego nadchodzący hit Crysis o 5 klas. Od kiedy przeszedłem AVP2 5x ! wraz z dodatkami, śni mi się po nocach gra (AVP3), która z wrażenia widza może spowodować zawał! W sterowaniu nie będziemy używać myszy/klawiatury a hełmu wirtualnego (będziemy odczuwać zapach, zimno lub ciepło) sic! Za pomocą fal mózgowych będziemy poruszać się po mapach wyglądających jak żywe. . . . . :):):) Moje zdrowie psychiczne ma się dobrze :):):)Pozdrawiam

  3. fajny art, tylko dla tego co chce kupic jakas gierke niewiele wyjasnia. . . ale chyba nie po to jest, mam nadzieje, ze cykl bedzie tak dobry jak pierwszy art :))

  4. a ja czekam na GIII. Skończyłem już 1,2 i noc kruka i wysupłałem pieniążki na EK. Wszystko zamówione i przygotowane na przyjęcie najlepszego RPGa tego roku, a może i najlepszej giery 🙂

  5. Ciekawe podusmowanie tygodnia 🙂 Gierki naprawdę zapowiadają się znakomicie. Tylko nie każdy pracuje grając, więc i czasu na granie mniej. . . a szkoda.

Skomentuj Krzysztof Marcinkiewicz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here