Chłopaki (i dziewczyny rzecz jasna też) ze studia Gearbox Software chyba się nieco obijają w pracy. Strzelanka ich produkcji, ciekawie zapowiadające się Aliens: Colonial Marines, z początku miała debiutować już pod koniec zeszłego roku. Potem okazało, że na perypetie Kolonialnych poczekamy do jesieni 2009. Niestety, tytułowi Marines chyba trafili na Obych zbyt wcześnie i nikt z nich nie przeżył tego spotkania, ponieważ również i w tym roku nie będzie premiery wspomnianej gry.

Sega, wydawca Colonial Marines i właściciel praw do marki Aliens, zapowiada, że pierwszą sygnowaną ich logiem grą, w której wystąpią Obcy, będzie Aliens vs Predator w 2010 roku. Na produkcję od Gearbox przyjdzie nam więc zapewne poczekać jeszcze przynajmniej kilkanaście miesięcy.

Ponadto, nie wiadomo co dzieje się z kolejną grą o naszych uroczych, kosmicznych sąsiadach. Obsidian miało stworzyć tytuł z gatunku RPG właśnie w świecie Aliens, ale w tej kwestii póki co panuje grobowa cisza. Cóż, może twórców NeverWinter Nights 2 spotkał ten sam los co Kolonialnych Marines?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. Już dawno mówiłem, że świat upadł. Jednym z tego dowodów, jest stawianie tego dziadostwa o nazwie AvP ponad Alien. Dokładnie tak samo było z Alien 5. Sigourney Weaver sama wystąpiła z chęcią zagrania w zamykającej sagę części, a reżyserować na dodatek chciał Ridley Scott. Wszystko było dogadane i gotowe. Podobno napisany został cały scenariusz. Spełnienie marzeń było tuż, tuż. Niestety kochany wydawca stwierdził, że Obcy przecież jest be, bo współczesnej hamburgerożernej i popcornomózgowej publiczności się nie podoba. I tak oto, zamiast zamknięcia pięknej sagi, powstało kolejne arcydzieło z cyklu Opcy kontra Pretator, czyli w odróżnieniu od części pierwszej, która była dnem – arcydno. Coś czuje, że tu będzie podobnie. Pora się chyba wypisać z tego świata. . . .

  2. digital_cormac – świat Aliens i Predator to nie tylko filmy ale również komiksy i połączenie ich obu jest fantastyczną wizją która bardzo dobrze udała się właśnie w komiksach oraz pierwszej części gry, co do filmów to AVP2 było o tyle lepsze od pierwszej że predator był pokazany tam jak prawdziwy myśliwy. Zdaje sobie sprawę że są gusta i guściki i nie wszystkim się podoba to samo i dobrze. Ale tezy że połączenie obu światów jest bardzo dobrym pomysłem będę bronił. Fakt co do samych filmów to dla mnie Alien i Aliens są jedynymi filmami z seri o xenomorphach wartymi obejrzenia tak samo jak pierwsza część Predator z Arnoldem. Cała reszta to marna próba doścignięcia doskonałych filmów. Dlatego daleki byłbym od wypisywania się z tego świata tym bardziej że jedynym sposobem jaki mi przychodzi na myśl to odebranie sobie życia . . a tego nigdy bym nie zrobił bo nie ważne jak wiele syfu jest dookoła życie jest piękne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here