Choć Nintendo Wii nadal rozchodzi się jak świeże bułeczki chociażby na Amazonie, to kolejni twórcy gier dołączają do tych, którzy już od jakiegoś czasu narzekają na problemy związane z wypromowaniem produkcji dla dorosłych graczy na tej platformie. W nowym podcaście serwisu 1UP głos w tej sprawie zabrał jeden z bossów Sega of America – Constantine Hantzopoulos.

Swoją wypowiedź zaczął on od krótkiego wywodu na temat słabiutkiej sprzedaży tego typu tytułów zaznaczając, że problemy ma nie tylko firma Sega, ale i giganci pokroju Electronic Arts. Następnie Hantzopoulos sam siebie spytał czy w takich realiach jego firma wciąż będzie wydawała gry dla dorosłych na Nintendo Wii, jednocześnie odpowiadając, że „prawdopodobnie nie”.

Inną wypowiedź tego samego człowieka znaleźć można na łamach serwisu GamesIndustry.biz. Tam przedstawiciel Segi twierdzi, że dosłownie zatkało go, kiedy zobaczył jak na rynku radzi sobie Dead Space Extraction od Electronic Arts. Tu możemy przypomnieć naszą wiadomość, w której pisaliśmy, że gra w ciągu miesiąca od premiery wpadła w ręce dziewięciu tysięcy posiadaczy Wii w Ameryce Północnej.

Czy można się więc dziwić temu, że japoński wydawca zamierza ograniczyć lub zaprzestać wydawania gier pokroju MadWorld czy The Conduit na stacjonarnej konsoli Wielkiego N? Raczej nie, w końcu jest to biznes, w którym trzeba zarabiać. Możemy jednak cieszyć się z tego, że Sega nie ma podobnego problemu na pozostałych platformach, a ich posiadacze już wkrótce sprawdzą w akcji chociażby nowe Aliens vs Predator.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. i nie ma sie cos dziwic ze taki dead space sie nie sprzedaje bo to wedlug mnieta gra jest kiepska tak samo jak conduit(naszcescie wypozyczylem a nie kupilem)to jest prosta kalkulacja wedlug mniejesli ktos gral w metroida na wii to pozniej w conduit sie poprostu nie da gracwiec nie ma sie co dziwic ze jest jak jest-juz koncza sie czasy gdy reklamy sprzedaja gry i milony pikseliwedlug mnie gry dochodza do etapu znaczka na odziezy-nie ma armani na metce to nie warte zakupu

  2. cos mi sie wydaje, ze Wii jest konsola adresowana do zupelnie innej grupy ludzi ktorzy to nie maja ochoty uczestniczyc w przygodach np. na statku kosmicznym , poprostu Wii sluzy do czegos innego, inni odbiorcy inne oczekiwania

    • cos mi sie wydaje, ze Wii jest konsola adresowana do zupelnie innej grupy ludzi ktorzy to nie maja ochoty uczestniczyc w przygodach np. na statku kosmicznym , poprostu Wii sluzy do czegos innego, inni odbiorcy inne oczekiwania

      Zgadzam się, choć nie do końca, bo ta grupa docelowa zwyczajnie nie wie, że są takie gry na Wii, a po drugie Nintendo osiadło na laurach sukcesu sprzedaży samych konsol i mimo, że każdy wie co to wii, to o grach na tą platformę mało kiedy coś słychać. Zwłaszcza dedyków. W Polsce też było duże zainteresowanie konsolą Wii, ale dostać u nas grę na Wii, to już fart 🙂 Już nawet nie mówię, że większość sklepów internetowych ma działy z grami podzielone tylko na Xbox 360 i PS3, czasem ewentualnie przenośne konsole jeszcze. A Wii? Mało gdzie i często drogo (w Empiku widziałem aż 3 gry na wii, w dodatku były za szybą – razem z konsolą, podczas gdy gry na konkurencyjne platformy zajmowały po kilkanaście pólek). Nintendo powinno zainteresować swoimi tytułami graczy którzy już są w temacie gier (czyli grają na PC, xbox, czy ps) 🙂

  3. nie zgadzam sie ani z jednym ani zdrugim kometarzempo 1 konsola wii nie jest adresowana do kogo kogo kolwiek-sa popierdolkowate gry jak i gry dla uzaleznionychpo 2 jak grupa docelowa moze nie wiedziec ze sa takie gry-moze wpolsce nie uswiadczysz reklam i innych propagand bo poprostu polska sie nie liczyw innych krajach europejskich w ciagu tygdnia sprzedaje sie nieraz wiecej kopii jednej gry niz w polsce wciagu rokupo 3 wszedzie na siwecie polki z grami na wii sa tak samo zapchane jak i polki na ps3 czy xboxa 360wy poprostu tego nie mozecie zrozumiec ze te gry sa poprostu kiepskiecondiut jak na gre fpp jest strasznie prostolinijne i nudne po pierwszych 2 etapachw online sie nie da grac-przycina co chwilea grafika wcale nie jest taka wspaniala o jakiej sie chwalili w reklamach-metroid duzo ladniej wygladaa dead space po house of the dead czy re wypada marnie-prsote rozumowanie a tamte gry sie jakos sprzedaja-why???poprostu ludzie juz nie kieruja sie komercyjnymi recenzajmi z magazynow jak i z inernetu jak i komentazami innych ludzinp taki order up czy klonaa naprawde daja rade jak i wiele innych tytulow

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here