Nie dość, że za oknem pogoda, która może wprawić człowieka w depresję to jeszcze okazuje się, że wyprawy wikingów po złoto i chwałę zakończyły się moją lekką kontuzją. Od ślęczenia przed monitorem zamęczyłem swój kręgosłup a niewygodne ułożenie rąk na klawiaturze zabrało mi jeszcze kilka hit-points (punktów dexterity-endurance?). Do tego dochodzą uszkodzone kolana i już macie obraz wikinga, który jak tak dalej pójdzie, będzie prowadził wyprawy na wózku. To by był całkiem zabawny obraz rodem z Monty Pythona. Stado umięśnionych, groźnych wojowników a na czele rozpędzony niczym bolid Kubicy wózek z wikingiem-inwalidą.

Czas jednak przejść do rzeczy i opowiedzieć o tym, co w tym tygodniu zobaczymy na Valhalli. Na pierwszy ogień pójdzie wielce interesujący materiał, który ucieszy wielbicieli Playstation 3. Siergiej, który właśnie wrócił z małych wakacji zapowie dla nas Metal Gear Solid 4. Czy tytuł ten okaże się być produkcją, która wgniecie w ziemię Xboxa 360? A może ukaże się również na konsoli „wuja Gatesa”? To tylko dwa z wielu pytań jakie zadają sobie zarówno osoby śledzące kolejne przygody Solid Snake’a jak i cała rzesza fanów elektronicznej rozrywki, która nie ma nawet najnowszej konsoli Sony. Już za kilkanaście minut zobaczycie ten tekst na naszych łamach.

Skoro już jesteśmy przy Snake’u to szybko odwracam wzrok w kierunku naszego drakkarowego odpowiednika tej postaci. Marcin Wąż otrzymał już od nas obiecany kontener kawy. Serce łomocze mu szybciej niż beat w muzyce techno, ale póki co na zdrowiu jeszcze nam Zarnuk nie podupadł. Nieludzkie tempo pracy pozwoliło mu jednak przygotować na ten tydzień dwa teksty. Pierwszy z nich to wywiad, który moim zdaniem trafi w gusta wielu mężczyzn-graczy. Nasz specjalista od e-sportów rozmawiał z Magdaleną „Qlką” Osłowską. Magda jest kapitanem nowej dywizji Counter Strike’a w multiklanie Fear Factory X-Fi. Już jutro (?) będziecie mogli zapoznać się z piękną stroną (dosłownie i w przenośni) sceny e-sportowej.
Aby jednak nie było zbyt słodko zachęciliśmy Marcina do przepełnienia umysłu sadystycznymi, chorymi, obrazoburczymi scenami mordu. Nie, nie rozdawaliśmy zaproszeń na drugą część filmu Hostel. Zamiast tego poprosiliśmy Zarnuka by przyjrzał się kontrowersyjnemu Manhunt 2. Czy po raz kolejny Rockstar przekroczył wszelkie granice dobrego smaku? Czy Marcin wyjdzie ze spotkania z różnymi szaleńcami bez uszczerbku na psychice? Dowiemy się tego po przeczytaniu jego tekstu.

Na koniec tygodnia zostawiliśmy tekst zielonookiegoniewiadomoco – jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o…Sammyego. Samuel Suder po krótkiej (przymusowej) przerwie na naukę powraca na łamy Valhalli. Naturalnie produkt, który recenzuje należy do jego ulubionego gatunku przygodówek. Będzie nim Sherlock Holmes: Przebudzenie. Nie udało nam się namówić Samuela na palenie fajki, dzięki czemu jeszcze lepiej mógłby wcielić się w tytułowego detektywa. Mimo to tekst powinien zadowolić fanów tego gatunku.

Powinienem wspomnieć o zamieszaniu wokół premierowego bloga Jarka Kota. Nie będę jednak dolewał oliwy do ognia i tym razem swojego zdania nie zaprezentuje na łamach Valhalli. Mogę jedynie zapewnić, że na naszych łamach nie zobaczycie ochów i achów – ocen w okolicach dozwolonego maksimum przy każdym produkcie niezależnie od jego jakości.

Poruszę jednak inny temat ponieważ mnie o to prosiliście. Sprawa dotyczyć będzie recenzji użytkowników. Narzekacie, że te w dużej mierze prezentują dość marny poziom albo wręcz jak to już dwa razy się zdarzyło są plagiatami. Trzeba więc podjąć jakąś decyzję związaną z możliwością ich publikacji. Wzrok niektórych zwrócił się w moją stronę a ja przewrotnie odpowiem, że tym razem nie będę sędzią i katem w jednej osobie (naturalnie jeśli nie zostaną przekroczone pewne granice). Uważam, że w tym przypadku powinniśmy sami, we własnym (większym) gronie zadecydować jakie postępowanie będzie właściwe. Z jednej strony teksty te nie łamią zasad rządzących Valhallą ani nie wchodzą w konflikt z szeroko rozumianą netykietą. Czy mamy zabronić ludziom publikacji tekstów tylko dlatego, że są krótkie i mają błędy? To w zasadzie jedno z wielu pytań jakie można sobie zadać przy tej okazji. Dlatego też chciałbym żebyście swoimi uwagami na ten temat dzielili się we wpisach Adama na temat kolejnych wersji Valhalli. Wspólnymi siłami na pewno dojdziemy do jakichś konstruktywnych wniosków.

Na koniec wspomnę jeszcze, że w czwartek wybieramy się na konferencję prasową poświęconą tegorocznej edycji World Cyber Games. O tym co usłyszeliśmy na niej będziecie mogli przeczytać już niebawem (jeśli Marcinowi starczy kawy to jeszcze w tym tygodniu). Oczywiście przy tej okazji zachęcam Was byście codziennie zaglądali na Valhallę. Jak zwykle będziemy serwować świeże newsy, nowe teksty oraz solidną porcję grafik z nadchodzących gier jak i autorskich blogów. Jest nas coraz więcej, dyskusje z dnia na dzień stają się coraz dłuższe i ciekawsze. Wychodzi mi, że Wikingowie już w tej chwili są potężną siłą i żaden dystrybutor nie wpłynie na sposób w jaki myślimy czy wyrażamy swe poglądy. Nawet gdyby tego chciał. Do usłyszenia wkrótce.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

17 KOMENTARZE

  1. Osobiście czekam na zapowiedz MGS’a tym bardziej, że główny bohater ma na nazwisko Snake, co zawsze dawało mi powody do dumy. Jeśli chodzi o recenzje graczy to jak najbardziej jestem za, a wręcz powinny być bardziej wyeksponowane te, które uzyskają chlubne wypowiedzi. Jeśli chodzi o plagiaty to mówię im zdecydowanie NIE. No i lada dzień dowiemy się więcej na temat WCG 2007!

  2. Co do recenzji użytkowników to (jak już kiedyś wspominałem) powinna być wyznaczona minimalna ilość znaków. 🙂 To chyba by rozwiązało w dużej części problem a ciężkie do zrobienia też raczej nie jest.

  3. to co powiedział dboss ma sens. Ja mimo wszystko uważam że powinien byc jakis minimalny standard oceny ze strony albo moderatorow (wiem – niestety to wiecej pracy) albo co imo jest lepszym rozwiazaniem np. akceptacja ze strony 2 – 3 uzytkownikow. Nawet 2 starczy – sek tylko w tym zeby recka nie szla od razu na forum gdzie jest widoczna dla wszystkich odwiedzajacych tylko zeby nawet 2 osoby na nia zerknely i puscily (bez oceniania, bez modyfikacji bron boze)Co do twojego – jak mniemam retorycznego pytania – „czy mamy ludziom zabronic publikowac teksty tylko dlatego ze sa krotkie i maja bledy”. Musze powiedziec ze jednak co do bledow – wypadaloby zeby zanim ktos bedzie chcial sie podzielic z reszta swiata ekstraktem ze swojej kory mozgowej, przynajmniej przeleci tekst w jakims edytorze a’la openoffice. To co mialo miejsce w przypadku 2 ostatnich fan recek – wiedzmin i fable bodajze, to nie bylo nawet smieszne, kat. Zeby byla jasnosc nie jestem gramatyczno-ortograficznym gestapo, kto jest bez orta niech pierwszy rzuci kamien etc etc. Niemniej uwazam ze sa pewne granice. No ale zobaczymy. Co do naszego kontuzjowanego wikinga – powiem tylko kuruj sie wacpan i wracaj do zdrowia jak najpredzej. Kolana, kosci . . . ehh panie – moze Wii potrzebne zeby delikatnie rozruszac zmeczone kosci 🙂

  4. Co do twojego – jak mniemam retorycznego pytania – „czy mamy ludziom zabronic publikowac teksty tylko dlatego ze sa krotkie i maja bledy”. Musze powiedziec ze jednak co do bledow – wypadaloby zeby zanim ktos bedzie chcial sie podzielic z reszta swiata ekstraktem ze swojej kory mozgowej, przynajmniej przeleci tekst w jakims edytorze a’la openoffice.

    Na to niestety nie mamy wpływu. Ja wychodzę z założenia, że każda osoba pisząca zdaje sobie z tego sprawę – jak widać jestem w błędzie.

    Co do naszego kontuzjowanego wikinga – powiem tylko kuruj sie wacpan i wracaj do zdrowia jak najpredzej. Kolana, kosci . . . ehh panie – moze Wii potrzebne zeby delikatnie rozruszac zmeczone kosci 🙂

    Rzecz w tym, że mam np. unikać wszelkich sportów i „sportów” w których muszę zginać nogi (chodzi o to żeby kolana nie pracowały intensywnie). Lekarz zalecił nawet żebym samochodu nie prowadził jeśli nie muszę. Zonk :/ Wii może się okazać średnim rozwiązaniem dla mnie. . .

  5. główny bohater ma na nazwisko Snake, co zawsze dawało mi powody do dumy

    Male sprostowanie – Snake nie jest jego nazwiskiem, tak jak Solid nie jest jego imieniem. To tylko codename. Prawdzie imie Solidnego Weza to David, a naziwsko, o ile sie nie myle, jest nieznane. Chociaz w ramach zartu mozna uznac, ze ma na nazwisko Doe (kto gral w MGS3, ten wie o co chodzi) ;]A recenzje uzytkownikow jak dla mnie powinny miec moderatorow. Wowczas caly proces publikowania ich bylby nieco dluzszy – przed zawitaniem na lamy Valhalli musialyby one jeszcze zostac zaakceptowane przez moderatorow. Problem polega jednak na doborze tychże. Jesliby pomyslby by przeszedl i nbikt by sie na to „przyjemne” stanowisko nie zglosil, to moge nim zostac nawet ja 😛

  6. A recenzje uzytkownikow jak dla mnie powinny miec moderatorow. Wowczas caly proces publikowania ich bylby nieco dluzszy – przed zawitaniem na lamy Valhalli musialyby one jeszcze zostac zaakceptowane przez moderatorow. Problem polega jednak na doborze tychże. Jesliby pomyslby by przeszedl i nbikt by sie na to „przyjemne” stanowisko nie zglosil, to moge nim zostac nawet ja 😛

    Mamy pierwszego jele. . . eee super kandydata 😉 A tak na serio – skąd wiesz, że zaraz nie zostaniesz posądzony o stronniczość, kolesiostwo i inne równie przyjemne rzeczy. . . ??

  7. Stad, ze mam nadzieje, iz nie bylbym chyba (mam nadzieje)) jedynym. Bo kiedy jest tylko jedna osoba pelniaca taka funkcje, to wowczas nie ma to przedsiewziecie wiekszego sensu

  8. Recenzje użytkowników powinny być. Sam czasem lubię coś napisać. A wtedy gdy już moja recka powstanie to gdzie indziej miałbym ją umieścić jak nie na jakimś portalu? Z drugiej strony powinny być jednak moderowane. Nie mogą przechodzić teksty składające się z kilku zdań albo pełne literówek i ortów. To niedopuszczalne. Tyle, że tu będzie problem dla redaktorów bo ktoś musiałby się tej moderacji podjąć. Jakimś wyjściem byłoby zatrudnić do tej roboty samych użytkowników. Można by do recenzji wprowadzić podobny system co do komentarzy. Oceny na plus i na minus. Po odpowiedniej liczbie minusów recenzja byłaby usuwana. No i wydaje mi się też że recki użytkowników powinny być wtedy jakoś szczególniej wyróżnione. Dobrze, że można je komentować. Przydałby się jeszcze jakiś szybszy dostęp do ich ogólnej bazy. Na przykład na głównej mogłaby widnieć ramka „Najnowsze recenzje naszych użytkowników” i w niej bezpośrednie linki do dwóch lub trzech najnowszych. A z tych najnowszych powinien być jakiś szybki dostęp do pozostałych tekstów użytkowników. Wtedy gdy więcej osób by czytało te recki to i system eliminacji słabych by szybciej działał. A gdyby pojawił się uzasadniony zarzut o plagiat to redakcja nie powinna czekać aż zadziała system minusów tylko od razu usuwać.

  9. Zgadzam się pod twoim zdaniem abbalah. Mi pisanie recenzji sprawia ogromną frajdę i nie mogę sobię wyobrazić aby przez debilne teksty zakazano ich pisania. Proponuję system oceniania recenzja podobny do rozwiązania zastosowanego przy komentarzach. Każda „recenzja gracza” będzie oceniana na „plus” lub na „minus”. Jeżeli tekst dostanie np. -10 punktów zostaje usuwany, a w przypadku otrzymania +10 punktów zostaje wyróżniony ( „Valhalla poleca” lub inna tego typu atrakcja:). Innego wyjścia nie widzę. Krótkie i względnie słabe recenzje zostawałyby wtedy szybko usuwane.

  10. W sumie calkiem niezly pomysl – bedzie szybciej i latwiej, a jednoczesnie kazdy bedzie mogl sie wykazac zdolnosciami literackimi. Podpisuje sie pod propozycja Aballaha i Xiii rekami, nogami, jezykiem i zwieraczem ;p

  11. A może sprawdzi się tu system, który opracowałem dla innych treści, które w przyszłości będziecie mogli dodawać. Będzie coś takiego, jak poczekalnia. Tam ląduje cały content tworzony przez użytkowników. Do systemu redakcyjnego materiał przechodzi dopiero po uzyskaniu „masy startowej” – czyli min. ilości poleceń. Tak model w zasadzie chroni Valhallę przed zalewem syfu. Sami będziecie decydować, co się pojawi, a co nie. Z czasem wprowadzimy też tak, że jeżeli ktoś wypracuje sobie dobry wizerunek (czyli odpowiednią ilość pkt) to jego treść przestaje przechodzić przez „poczekalnie”, a dodatkowo sam będzie miał moc moderowania aktywnego, czyli np. pchnięcia czegoś szybko z poczekalni. To dosyć rozbudowane, ale mam nadzieję, że idea jest prosta.

    • A może sprawdzi się tu system, który opracowałem dla innych treści, które w przyszłości będziecie mogli dodawać.

      No i super, mi wlasnie o cos takiego chodzilo, nie bedzie forum gdzie poczatkiem dyskusji moze byc byle pojedyncze zdanie, a zeby zaczac dyskusje bedzie trzeba dac wartosciowego posta :)PS. Barbarzynca na wozku to motyw z Pratchetta 😛 („Ciekawe czasy”, moze w innych tomach tez, nie wiem)

  12. Adam – to byl moj pomysl. Dlaczego pokonales firewalla w moim mozgu i na czestotliwosci 3,2 Ghz podlaczyles sie i wykradles mi pomysl zeby zrobic wlasnie cos takiego ? 😉 </joke>Hehe – a powaznie to pomysl jest bardzo dobry. Powiedziałbym złoty środek. Chcialem go zaproponowac w formie wlasnie takiej ze jakis content jest puszczany dopiero gdy kilka osob go zatwierdzi/poleci ale nie chcialem juz za bardzo kombinowac – zrobiles to za mnie ;)Trzeba bedzie tylko na poczatku pokombinowac z iloscia polecen. Bo teraz masa wikingow sie nie loguje – statsy pokazuja kilkaset osob na stronie, a z tego tylko kilka zalogowanych. Niestety taka bolaczka – userzy nie chca sie udzielac. . Ale mimo wszystko uwazam ze to najlepszy sposob i z czasem sie sprawdzi.

  13. Pomysl Adam jest jak najbardziej wporzadku. Jest tylko jedno „ale”. Ale co bedzie z grami mniej popularnymi jak np. Crimsonland, Robot Arena, Pontifex. Gry jak najbardziej wporzadku (oczywiscie nie mowie ze zaslugujace na 10/10 itd), imo zaslugujace na uznanie, rekomndacje i przede wszystkim recenzje. No przecie gdy taka recka bedzie sobie lezec w „poczekalni”, to sie w sumie moze nigdy nie doczekac publikacji, albo doczeka sie przypadkem gdy ktos z uzytkownikow zagra w nia „jakos’ i popchnie ja dalej. Sadze ze taki system moze sie sprawdzic do promowania bardziej znanych tytulow, ale z tymi mniej znanymi bedzie lekka lipa(bez skojarzen prosze:).

  14. Hmm – masz poniekad racje, ale wydaje mi sie ze tu bedzie chodzilo raczej o stwierdzenie czy dana recenzja nie zawiera jawnych bledow, ortow, bluzgow etc. Wiec bedzie lezec w poczekalni ale wyjdzie z niej szybko jesli nie bedzie wzgledem niej oczywistych zarzutow. Tak mi sie wydaje – w odniesieniu do innych tresci niz recenzje adam moze to widziec inaczej.

  15. PS. Barbarzynca na wozku to motyw z Pratchetta 😛 („Ciekawe czasy”, moze w innych tomach tez, nie wiem)

    Ukradł mi pomysł !!! skandal !! 🙂

    Pomysl Adam jest jak najbardziej wporzadku. Jest tylko jedno „ale”. Ale co bedzie z grami mniej popularnymi jak np. Crimsonland, Robot Arena, Pontifex. Gry jak najbardziej wporzadku (oczywiscie nie mowie ze zaslugujace na 10/10 itd), imo zaslugujace na uznanie, rekomndacje i przede wszystkim recenzje. No przecie gdy taka recka bedzie sobie lezec w „poczekalni”, to sie w sumie moze nigdy nie doczekac publikacji, albo doczeka sie przypadkem gdy ktos z uzytkownikow zagra w nia „jakos’ i popchnie ja dalej.

    To, że w grę nie grałeś nie oznacza, że nie możesz ocenić tekstu samego w sobie. . . wydaje mi się, że to akurat nie jest problemem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here