Nieźle zarabiający ludzie ze świata elektronicznej rozrywki zmienili hobby. Nie grają już w golfa. Nie ścigają się drogimi samochodami. Zamiast tego wolą zaglądać do szklanych kul. Najwyraźniej wszyscy pozazdrościli talentu ulubionemu wróżbicie branży – Michaelowi Pachterowi.

Tym razem przyszłość przewidział szef Ubisoftu. Yves Guillemot na łamach serwisu CNBC powiedział co następuje: „Następna generacja (konsol przyp. red.) będzie tak potężna, że granie w gry będzie odpowiednikiem dzisiejszego oglądania CGI (computer generated images przyp. red.)”. Piękna grafika będzie jednak kosztowała. Boss francuskiej firmy przewiduje, że koszt stworzenia jednej gry w niedalekiej przyszłości wzrośnie do 60 milionów dolarów.

Niejako przy okazji dowiedzieliśmy się też, że Ubisoft już pracuje nad grami na kolejną generację konsol. Około 10% pracowników firmy już zajmuje się projektami, które zobaczymy dopiero na młodszym rodzeństwie 360tki, PS3 i Wii. Tę informację także przekazał Guillemot. Można ją odszukać w raporcie dotyczącym finansów Ubisoftu.

A skoro już tak piszemy i piszemy o szefie francuskiej firmy, to zakończymy naszego newsa cytatem nawiązującym do poprzedniego akapitu. „Naszym zdaniem maszyny, które w tej chwili są na rynku, są bardzo mocne i możemy wykonać na nich robotę wysokiej klasy. Chciałbym zostać z tą generacją tak długo jak to jest możliwe, ale moi klienci chcą najlepszych maszyn jakie da się stworzyć” – mówił Guillemot.

Dajcie nam więc znać czy rzeczywiście już teraz chcielibyście kupić nowe konsole jeśli ich moc umożliwiłaby tworzenie wyraźnie lepszej grafiki i towarzyszących jej systemów zarządzania SI, fizyką itd.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. poco? Dopiero wywaliłem kasę na PS3, wiec ja przez kilka lat nie mam ochoty kupować konsoli na 400 ‚pauntów’ a i tak jeszcze nie potrafią wykorzystać ‚mocy’ leżącej w X360 i PS3 XD

    • a i tak jeszcze nie potrafią wykorzystać ‚mocy’ leżącej w X360 i PS3 XD

      Mówi się, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. To chyba słuszne stwierdzenie.

  2. Koszt tworzenia gier wzrośnie, chyba, że wszystko pójdzie bardziej w stronę Wii, czyli przyrost mocy następców X’a i PS3 nie będzie tak duży, a konsole zaoferują nam coś więcej.

  3. Powinien pomyśleć nad racjonalizacją kosztów w swojej firmie a nie kwiczeć, że gry będą droższe w produkcji. Niedługo będzie śpiewał o wymuszonym wzroście cen gier ze względu na rosnące koszty produkcji. Rynek jednak i tak to zweryfikuje – jeśli za wzrostem ceny nie podąży wzrost jakości, to marnie skończą tacy deweloperzy.

    • Powinien pomyśleć nad racjonalizacją kosztów w swojej firmie a nie kwiczeć, że gry będą droższe w produkcji. Niedługo będzie śpiewał o wymuszonym wzroście cen gier ze względu na rosnące koszty produkcji. Rynek jednak i tak to zweryfikuje – jeśli za wzrostem ceny nie podąży wzrost jakości, to marnie skończą tacy deweloperzy.

      Aha aha racjonalizacja niewiele da, zrobić pory na modelu do tego kilka – a w następnej generacji – kilkanaście map shaderów, plus zapewne marszczenie się materiałów, pewnie fizyka płynów i mają to zrobić za 20 – 30 mln? Poprzedzające tą generację wypowiedzi były w podobnym tonie i mieli rację, to nie są amatorzy lecz ludzie kierujący rozpędzonym walcem i doskonale znają koszty i wiedzą jak je ciąć. Tak więc 60 mln to tak z lekka pewnie będzie, tylko czy będzie taka baza odbiorców aby się to zwróciło? Inaczej czeka na Wii-zacja rynku.

    • Ja nie boję się kolejnej generacji konsol. Ja boję się CEN gier, na kolejną generację konsol. . .

      Mysle, ze ceny gier nie pojda w gore;] ale sam nie wiem wszystko sie moze zdarzyc:P

  4. Ciekawe czy w tych kosztach wliczają koszty opłat licencyjnych za konsole? To znaczy, że następna generacja będzie coraz droższa? Ciekawe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here