Nareszcie będzie można machać pilotem przed telewizorem i udawać, że walczy się mieczem. Zobacz z nami czym dokładnie będzie Red Steel!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. Hm. . . Gra bardzo mi się spodobała. Podczas E3. Jednak gdy ostatnie oh’y i ah’y opadły, zabrałem się za powtórne oglądanie trailerów, szukanie nowinek. . . I powiem wam, że jest coraz gorzej :/. Grafika naprawdę nie zachwyca – powiem więcej, jest kiepska ! I to wcale nie jest wina konsoli ! Plotki przecież mówią, że Red Steel był robiony na. . . Dev Kit’cie GameCube’a ! Ubi ma dopiero dodawać wodotryski graficzne które potrafi uciągnąć Wii. Jednak nie liczył bym na ogromną zmiane. . . Za mało czasu. Jedyną grą które *podobno* chodziła na Wii był Mario Galaxy. Wystarczy obejrzeć trailer z tej produkcji, by przekonać się, że grafika na Wii – mimo niemożności obsługiwania HD, wygląda ślicznie. . . Ubi ma nie tylko poprawić walkę na miecze, ma wprowadzić system *free hand*, czyli granie tak jak nam się podoba :). Gdy obejrzałem pierwszy *prawdziwy* trailer z Red Steel, i końcową walkę na miecze. . . Ah, to było wspaniałe. . . Wtedy naprawdę byłem fanatykiem tej gry. Potem na youtube. com znalazłem *inny* trailer przedstawiający prawdziwą walkę, i co? I wyglądało to tragicznie. Podczas walki, postacie *szczepiają się* i toczą pojedynek. nie możemy ruszać się, możemy tylko atakować i blokować. Dlaczego ? Przecież można by sterować nunchakiem a by *uderzyć* kataną wcisnąć jakiś przycisk na wiilocie i dopiero wtedy wprowadzać cios. . . I bardziej efektywne, i bardziej efektowne :). Mam nadzieję, że jeszcze jakaś produkcja na Wii pokaże nam prawdziwe walki na miecze, jednak nie będzie to Red Steel. Poczekamy, zobaczymy 🙂

  2. Ubisoft w ostatnim wywiadzie potwierdziło że free hand mode przy walkach kataną jest już implementowany. teraz walcza z opóźnieniami, które wynikaja pomiędzy ruchem w realu, a jego odwzorowaniem w świecie gry.

  3. Wiem, że nie oto chodzi – ale dla mnie to bardzo ważny *feature*. Możecie mówic, że jestem dzieckiem neostrady, że nie wiem co to grywalność. . . Ja jednak wiem swoje =P.

  4. Jesteś dzieckiem neostrady i nie wiesz co to grywalność krisk ! 🙂 Gdyby Nintendo nie wprowadziło takiego pada to już dziś grałbym na X360 nie myśląc nawet o kupnie Wii . . . oczywiscie ciagle czekając aż ceny PS3 spadną i będę mógł pograć w MGS4 🙂

  5. Spokojnie! To przecież jedna z pierwszych gier na Wii. Z każdą następną programiści będą lepiej poznawali sprzęt, i będą w stanie lepiej wykorzystywać dobrodziejstwa, jakie ze sobą niesie :). Co do grafiki – chyba nikt nie czeka na ta konsole ze względu na grafikę, jaka ma generować? Wiadomo, ze Wii odstaje znacznie od X360 i PS3, ale to właśnie innowacyjny system sterowania i (mam nadzieje) miodność, jaka za jego sprawa będzie się wręcz wylewała z tej konsoli przyczyni się do jej sukcesu. Ja osobiście jestem juz troszkę znudzony powielaniem tych samych schematów, dlatego najprawdopodobniej zainwestuje właśnie w Wii. Pozdrawiam.

  6. deathbringer >> Wii jest podobno bardzo podobne do GameCube’a więc zbyt długo nie będa poznawać tajników platformy 😉 też kupie Wii, ale boje się troche tego sterowania . . . mimo że naprawde podoba mi sie takie rozwiazanie to moze ono nie wypalić i trzeba będzie grać na padach

  7. #8 Taikun –> Dlatego ja poczekam kilka miesięcy. . . Może nawet do IIQ 2007 roku. Wtedy baza tytułów będzie większa – będzie naprawdę w czym przebierać, a i okaże się czy sterowanie wiilotem i nunchukiem jest naprawdę przyjemne – bo może być to niewypał. . . Ubisoft, i inne firmy już dziś zachwalają wii i jego kontroler, jednak ja mam pewne wątpliwości. Bo to jednak. . . Dziwna konsola :). A w przyszłym roku będę 100% pewny która kosnola wygrywa tą walkę. . . PLAYSTATION 3, Xbox 360 czy może Wii? To już nie będą spekulacje. To będą fakty. ^_^

  8. Btw jest taki mały błąd w tekscie 😉 tzn nie wiem czy błąd czy informacje na temat fabuły zmieniły się od czasu publikacji ale poczatkowo akcja ma sie rozgrywać w LA i właśnie tam główny bohater chce sie oswiadczyc, i wtedy porywaja nasza dziewczyne . . . jak sie potem okazuje do Japonii do której musimy sie udać . . . 🙂

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here