Ponoć po świecie hula kryzys, ale patrząc na sprzedaż gier i konsol w ogóle tego nie widać. Producenci właśnie liczą zyski z lukratywnego okresu świątecznego i są po prostu wniebowzięci. Dlaczego? Wystarczy przyjrzeć się rynkowi elektronicznej rozrywki w Stanach Zjednoczonych. Według analityków VGChartz w dniach między 13, a 20 grudnia – czyli w apogeum przedświątecznych zakupów sprzedano aż… 2.6 miliona konsol do gier! A co z ostatnim tygodniem 2008 roku? Wydawałoby się, że szał w sklepach nieco opadnie, ale nic bardziej mylnego. Między 20, a 27 grudnia na terenie Stanów Zjednoczonych sprzedano prawie 900 tysięcy przenośnych konsol Nintendo DS, Wii uplasowało się na drugiej pozycji z 774 tysiącami sprzedanych sztuk. Także Xbox 360 radził sobie nad wyraz dobrze i zakończył świąteczny tydzień z wynikiem nieco ponad 411 tysiącami. Ostatnie trzy miejsca dla korporacji Sony – PSP zaliczył ostatni tydzień ubiegłego roku z 242 tysiącami sprzedanych sztuk. Playstation 3 to niecałe 200 tys. egzemplarzy, a PS2 zakupiło prawie 130 tysięcy nowych klientów.

Poniżej pełne zestawienie wyników sprzedaży konsol w USA za okres 20-27 grudnia według analityków VGChartz.

DS – 894,911
Wii – 774,400
X360 – 411,523
PSP – 242,216
PS3 – 192,934
PS2 – 129,999

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

      • Cena misiu, cena

        nie tylko cena, jeszcze jakość co do tej ceny, do tego ostatnie modele x się nie psuja wiec sa bezkonkurencyjne, gry są o kilka dziesiąta złotych tańsze, poza tym każdego x można przerobić

        • nie tylko cena, jeszcze jakość co do tej ceny, do tego ostatnie modele x się nie psuja wiec sa bezkonkurencyjne, gry są o kilka dziesiąta złotych tańsze, poza tym każdego x można przerobić

          1. Jakość?! – Taka sama jak każdej innej konsoli. . . 2. Cena?! Cena Xbox’a 360 tylko stosunkowo jest taka niska, ale tak naprawdę trzeba doliczyć koszty: dysku twardego (130 -200zł), jeśli chcesz grać przez neta to należy kupić Xbox’a Live’a (Gold 100- 165 zł), a jeśli będziesz miał pecha musisz doliczyć koszty naprawy. . . :P3. Ostatnie Xbox’y się nie psują?! Są podobnie awaryjne jak kiedyś. 4. Gry są tańsze, ok, prawda, o parę złotych. 5. Każdego Xbox’a można przerobić – dla Ciebie dobrą cechą jest piractwo. . . ?

          • 5. Każdego Xbox’a można przerobić – dla Ciebie dobrą cechą jest piractwo. . . ?

            Z cala pewnoscia nie jest to dobra cecha, ale nie da sie ukrys ze wlasnie wiele osob z tego wlasnie wzgledu wybiera x360 a nie PS3. . . przynajmniej w Polsce.

    • Chciałbym zobaczyć zestawienie z Polski 🙂

      Ja też, ale liczby jak na prawie 40 milionowy kraj byłyby tak wstydliwe, że lepiej się tym nie zajmować – i nikt się nie zajmuje.

  1. śmieszne by to bylo, gdyby ktoś zebrał dane z klkunastu sieci, i kilkudziesieciu sklepów internetowych, a potem otrzyma wyniku rzędu kilkudziesięciu sztuk 😉

    • śmieszne by to bylo, gdyby ktoś zebrał dane z klkunastu sieci, i kilkudziesieciu sklepów internetowych, a potem otrzyma wyniku rzędu kilkudziesięciu sztuk 😉

      ale przynajmnie bylo by sie z czego posmiac

  2. Kolega wyżej coś pił? Bo chrzani jak potłuczony.

    Cena Xbox’a 360 tylko stosunkowo jest taka niska, ale tak naprawdę trzeba doliczyć koszty: dysku twardego (130 -200zł)

    No nie wiem tylko po co. Jak ktoś nie ściąga contentu z XLive to na jaki, za przeproszeniem, wał, mu ten dysk twardy? Żeby bok obudowy ładniej wyglądał? Jak kupuje konsole za 669zł to nie po to, zeby do tego zaraz 30% ceny dopłacać.

    jeśli chcesz grać przez neta to należy kupić Xbox’a Live’a (Gold 100- 165 zł)

    Golda ostatni raz miałem jakoś chyba w maju albo czerwcu, a przez ostatni miesiąc grałem po sieci w Fife 09, NFS: Undercover i drugie Gearsy. Podejrzane.

    a jeśli będziesz miał pecha musisz doliczyć koszty naprawy. . . 😛

    Ta, darmowej.

    Ostatnie Xbox’y się nie psują?! Są podobnie awaryjne jak kiedyś.

    Bzdura, Falcony sa znacznie mniej awaryjne od poprzednich wersji.

    4. Gry są tańsze, ok, prawda, o parę złotych.

    O dwadzieścia na ogół, jeżeli już nie wychodzą w identycznej cenie.

  3. Biorąc pod uwagę skalę piractwa na PS2 😉 to wiele osób wyczekuje z kupnem PS3 sami wiecie na co więc się nie strójcie w moralizatorskie piórka z łaski swojej. . . miliony posiadaczy Playstation2 rozdziera sobie szaty że nowa konsola jeszcze nie jest „dla nich”A swoją drogą patrząc na wyniki sprzedaży gier i „ilość gier przypadających na 1 konsolę” to piractwo n X’ie nie szkodzi mu tak bardzo jakby niektórzy złośliwcy chcieli.

Skomentuj Wojtek Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here