Tak, tak X Muza, Hollywood, uszlachetnianie gier poprzez mariaż z branżą filmową i tak dalej. Znacie to? Znacie! Dzięki temu parciu na szklany ekran mogliśmy z zażenowaniem oglądać Christophera Lamberta w Mortal Kombat (nie podchodził do roli poważnie) oraz zakrywać oczy paczką popcornu podczas seansu filmu Street Fighter kiedy na ekranie pojawiał się J.C Van Damme (ten niestety podchodził do roli poważnie). Filmowy DOOM z Królem Skorpionem (to znaczy z Dwaynem Johnsonem) też był dziełem o którym wolelibyśmy zapomnieć. O filmach naszego „ulubionego” reżysera, czyli Uwe Bolla nawet nie wspominamy bo to by już było zbyt wiele.

A co powiecie na Dig Duga? Kojarzycie tę klasyczną grę od Namco wydaną w 1982 roku? Nie wierzycie, że można hmm… fabułę tej produkcji przerobić na coś bardziej filmowego? No to zerknijcie poniżej – można. Brawo za pomysł. Kto wie może Uwe Boll też zobaczy i za kilka lat naprawdę pójdziemy do kina na Dig Dug – Der Film? Obym był złym prorokiem.

Jeśli chcecie zagrać w Dig Duga to zapraszamy pod ten adres.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. Na xbox live arcade Dig Dug jest za 200 msp, warto ją mieć w swojej kolekcji, a poza tym 200 gs’ow wpada dość szybko, polecam.

  2. A czemu by nie, kreskówka Pac Man była, więc tak jakby gierka została zekranizowana. Pomysł na Dig Dug może i absurdalny, ale uważam, że takie coś miałoby szansę pojawić się w kinach. Po boku jest też link do Uwe Boll`s Contra, ale Dig Dug wypada lepiej:)

  3. Wszystko jest możliwe , nie pamiętam w który filmie o przyszłości jeden bohater wspomniał że Schwarzenegger został prezydentem US,A wtedy to było absurdalne a teraz jest to realne.

Skomentuj andrzej marczak Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here