„Musimy sprzedać co najmniej pół miliona egzemplarzy każdej z naszych gier na PlayStation 3, żeby wyjść na swoje” – powiedział prezes Namco Takeo Takasu. Koszt zrobienia samej oprawy graficznej jednej z gier wyniósł japońską firmę około 6.5 miliona Euro, czyli dwa razy tyle ile w przypadku gier na Nintendo Wii.

To nie koniec problemów. Gry na PlayStation 3 nie sprzedają się zbyt dobrze, bo samych konsol w zasadzie nie da się dostać, a pierwsze dostawy SONY okazały się mikroskopijne. Oba tytuły Namco – Ridge Racer 7 i Mobile Suit Gundam sprzedały się w nakładzie około 22.000 na głowę podczas premiery. Do pół miliona daleko.

Sytuacji nie poprawia też słaby stusunek sprzedanych konsol do gier. Podczas startu PlayStation 3 kupiono mniej oprogramowania niż samego sprzętu. Na sytuację skarży się też Electronic Arts. Amerykańskiemu wydawcy udało się co prawda wyjść na swoje, ale przedstawiciel firmy Larry Probst, również nie jest zadowolony z ilości PlayStation 3, jaka trafiła na rynek. „Mam nadzieję, że do końca roku SONY rzuci od 500 do 800 tysięcy egzemplarzy konsoli” – liczy Probst. Jeżeli sytuacja szybko się nie poprawi, możliwe że niektórzy developerzy wstrzymaja się z produkcja gier i poczekają na unormowanie się sytuacji. Tak zrobiło już między innymi SNK – tłumacząc to wysokimi kosztami produkcji.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

Skomentuj Mateusz Rybicki Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here