Zapewne impreza będzie zapamiętana znacznie lepiej przez męską część widowni, a to z powodu obecności elektryzującej Lary Croft. Tym razem w charakter ten wcieliła się Brytyjka Alison Carroll. Zanim została Larą Croft ćwiczyła gimnastykę artystyczną, a także pracowała jako recepcjonistka w londyńskim klubie golfowym. Wzięła udział w castingu na Larę Croft i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę.

Na spotkaniu poznaliśmy wiele faktów związanych z produkcją gry, a także wszystkich rzeczy mających związek z kampanią reklamową Tomb Raider: Underworld, w której udział wzięła Alison. Przedstawiciel producenta dokonał także prezentacji samej gry z opisem nowych możliwości jej silnika. Po zakończonej prezentacji odbyła się wymiana pytań między zebranymi dziennikarzami, a przedstawicielami wydawcy gry. Oczywiście nie odbyło się bez testów samego Underworld, który prezentowany był na konsolach Xbox 360.

Nie będę juz przynudzać informacjami o Larze Croft, bo więcej o historii samej wirtualnej heroiny możecie dowiedzieć się z Wikipedii.

Specjalnie dla Was wykonałem sesję fotograficzną. Najciekawsze zdjęcia prezentuję w galerii pod newsem.

Czy podoba Wam się Alison Carroll w tej roli? Czekam na odpowiedzi.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. do mnie niezbyt trafia. . . jakaś taka dziewczęca a nie „Larowa” Kiedy to dziecko miało by czas na studiowanie archeologii i jeszcze tyle osiągnięć w dziedzinie odkrywania nieodkrytego. Jeśli zaś chodzi o wizualną stronę bez „Lary” w tle to zbyt zimna, brytyjska uroda jak dla mnie 🙂

  2. Tomb Raider? Lepiej jakby przyjechała ta jak jej tam Sara Palin czyli no ta Bayoneta co robi się naga jak robi smoka we włosach i strzelają jej wtedy obcasy. Hmm chyba coś pomyliłem, no nieważne! W każdym razie wpisujcie miasta kto chce bayonette?

  3. Dla mnie filmowy Tomb Raider był kwintesencją żenady którą z trudem obejrzałem a ze świetnej aktorki z „Przerwanej lekcji muzyki” zrobił papierowego, wulgarnego babochłopa występującego w ekszyn-filmidłach. A ta dziewczyna czy pasuje do TRA? Nie wiem troche jak pastereczka wygląda 😉 To chyba dobrze 😀

  4. Tzn. tez nie jestem fanem filmu TR (takie tam 6/10), ale babochlopem to bym jednak jej nie nazwal 🙂 I w filmie bardziej pasowala do roli, niz sie spodziewalem.

Skomentuj Przemek Piprek Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here