Wyobraź sobie, że jedziesz spokojnie samochodem, aż tu nagle widzisz ubranego w czerwone wdzianko wariata rzucającego ci pod koła banany. Nie! Wcale nie oszalałeś po prostu trafiłeś na Remiego, szalonego rajdowca i miłośnika Mario Kart w jednej osobie. Poniżej możecie obejrzeć materiał wideo z gokartowej wycieczki Mariana. Podjechał nawet na stację paliw. No, ale i tak najlepsza jest końcówka – ciekawe co sobie pomyśleli biedni panowie z Policji.

Swoją drogą taki Super Remi Kart w pięknym kraju nad Wisłą byłby chyba niemożliwy. Przede wszystkim biedny Mario potłukłby się na naszych dziurawych drogach. No i bądźmy szczerzy – gdyby Remi rzucił bananem pod jakieś czarne BMW lub Audi to daleko by nie zajechał. Dopadli by go panowie w ortalionowych spodenkach, którym przerwał podróż do lub z siłowni.

A może jest wśród Valhallowiczów jakiś odważny użytkownik z gokartem, który powtórzyłby wyczyn Remiego? Oczywiście ze względów bezpieczeństwa nie zachęcamy do rzucania bananami na drodze publicznej!

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. Stwarzanie zagrożenia dla ruchu, brak rejestracji pojzazdu, brak kasku, rzucanie w pojazdy bananami, brak płatności na stacji paliw, wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych i to na ciągłej linii, wreszcie uciekcza policjantom. . . W kolejnej cześci przygód Mario będzie musiał przepychac rury w więzieniu 😀

  2. do minusów w post nr4 to wy nawet w luzacki weekend musicie minusy dawać? Weźcie jakiś kamień i się nim stuknijcie dobra? Ech :/

  3. Ja wujo444 dałem plusa za trafny komentarz, sam napisałem hehehehehe. . . bo uznałem, że więcej nie trzeba pisać. A on mi minusa, że z takimi komentarzami to na onet. No litości – to była bardzo wyraźna i Valhallowska onomatopeja 😉 Okidoki

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here