Hollywood po raz kolejny łączy siły z branżą elektronicznej rozrywki. Nicole Kidman zgodziła się wystąpić w nowych reklamówkach Nintendo. Tak przynajmniej donosi serwis MaxConsole. Zdobywczyni Oskara ma stać się twarzą japońskiej firmy w nowych klipach reklamowych, promujących gry logiczne takie jak Brain Age. Sama aktorka stwierdziła ponoć, że tego typu rozrywka bardzo dobrze wpływa na jej umysł, który dzięki niej cały czas czuje się bardzo młodo. Można przypuszczać, że już niebawem ujrzymy kolejnych „celebrytów” promujących elektroniczną rozrywkę.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

14 KOMENTARZE

  1. widać nie śledzisz kolorowych gazet tak pilnie jak my – zdaje się, że taka „kalka” funkcjonuje w naszym języku już od dłuższego czasu

  2. Termin został zaproponowany w raporcie Polityki z września 2006, jako ponury żart. 🙂 Z tym funkcjonowaniem bym jednakowoż nie przesadzał – mało Wam było wpadki z „ekskluzywnym” materiałem? 😉

  3. a co to za wpadka? Każdy wie o chodzi z tym słowem a czepiają się puryści językowi. Z mojej pracy kończącej studia kojarzę, że jedną z funkcji języka jest niesienie informacji. News takową przekazuje a jednocześnie wrzucając od czasu do czasu „neologizm” unikamy powtórzeń przy których też byście nam wytykali „błędy” 🙂

    • a co to za wpadka? Każdy wie o chodzi z tym słowem a czepiają się puryści językowi.

      To już z Adamem ustalaj, on „ekskluzywność” odszczekiwał. 🙂 Dla przypomnienia – chodziło o to, że była to bezmyślna kalka z angielskiego dla określenia, które już miało polski odpowiednik.

      News takową przekazuje a jednocześnie wrzucając od czasu do czasu „neologizm” unikamy powtórzeń przy których też byście nam wytykali „błędy” 🙂

      Faktem jest, że „celebryta” (za Polityką – osoba sławna z bycia sławną) nie ma polskiego odpowiednika. IMHO wypadałoby jednak pisać ten wyraz w cudzysłowach, jako neologizm właśnie, wtedy ja (i inni wstrętni puryści 🙂 nie czepiałbym się.

    • Ok – dopasujemy się do Twoich potrzeb 🙂

      Za podejście do klienta – szacun ogromny. 🙂 Na wszelkich forach często zdarza się użyszkodnikom wejść w spór z państwem admiństwem/redaktorstwem, ale pierwszy raz widzę, żeby „siła wyższa” tak po prostu ustępowała sile argumentu, nawet jeśli wygłaszanego przez purystów. 🙂 Serio – słowa uznania.

      (nikt nie mówił, że jesteś(cie) wstrętni)

      Nie, ale samo słowo „purysta” ma obecnie negatywny wydźwięk, poza tym wiadomo, że każdy pijak to złodziej. 😉

  4. Nicole ( i cala reszta hollywoodzkiej gawiedzi ) potrzebna grom jak małpie rower. Coraz wiekszy mainstream sie nam robi . . . Poza tym ciekawe kto pierwszy ukuje teorie spiskowa – ze to ofensywa Scjentologow na gry komputerowe. Nintendo + Kidman + Brain Age = przekaz podprogowy wciagajacy nowych wyznawcow do kultu ;-P Kat – w nastepnym newsie pobaw sie jak „Fakt” – spekuluj 😉

    • Nicole ( i cala reszta hollywoodzkiej gawiedzi ) potrzebna grom jak małpie rower.

      Ja bym się kłócił. Taka Nicole pokazuje, że nawet taka mainstreamowa Nicole jak ona gra (!) w gry (!!!), co stanowi jasny sygnał dla szarej masy kojarzącej, kto to jest Nicole, a nawet uznającej ją za jakiś autorytet, że gry to nie jest tylko zabawa dla dzieciaków plus ewentualnie trening dla przyszłym morderców.

      Coraz wiekszy mainstream sie nam robi . . .

      Chyba o to się własnie Polska biła, żeby był mainstream. Mainstream, poza automatycznym skojarzeniem z konserwatyzmem, oznacza również większą kasę dla twórców gier, a przede wszystkim – możliwość powstawania gier niszowych, bo nawet nisza w mainstreamie to spora kasa, w tym – opłacalność tworzenia gier Adult Only. W tej chwili wielkie koncerny nie bronią się przed grami AO z uwagi na własną troskę o moralny pion młodzieży – bronią się przed takimi grami, bo one się zwyczajnie słabo sprzedają.

      Kat – w nastepnym newsie pobaw sie jak „Fakt” – spekuluj 😉

      Przy okazji śledztwa, skąd katmay wziął tych „celebrytów”, wyguglałem ciekawy [url= http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3347618%5Draport Polityki[/url] – jest tam też sporo na temat pracy polskich paparazzi i redakcji „Faktu”. Wystarczy kupić katmayowi jakiegoś zooma, a dopiero byłyby zdjęcia – te sceny znanych postaci w bieliźnie, z wiilotem, przez firanki. . . ;D

  5. * bebe Za podejście do klienta – szacun ogromny. 🙂 Na wszelkich forach często zdarza się użyszkodnikom wejść w spór z państwem admiństwem/redaktorstwem, ale pierwszy raz widzę, żeby „siła wyższa” tak po prostu ustępowała sile argumentu, nawet jeśli wygłaszanego przez purystów. 🙂 Serio – słowa uznania.

    O co tu się kłócić. Staramy się stworzyć miejsce gdzie ludzie, którzy potrafią jeszcze argumentować bez rzucania mięskiem odnajdą się i z przyjemnością będą dyskutowali o swoim hobby/pasji. Dlatego też bierzemy pod uwagę wszelkie wasze sugestie. Argumentowi nie ustępuje bo nadal uważam, że śmiało można było użyć tego słowa. Jeśli jednak news będzie dla Ciebie (i innych?) bardziej czytelny bez niego to czemu mam się nie podporządkować.

  6. Panowie , panowie , panowie !!Wy tu dyskusje o czystosci jezyka prowadzicie a najlepsza czesc newsa w ogole nie umieszczona – konkretnie material promocyjny z Nicole 😉 http://i203. photobucket. com/albums/aa55/goodav. . . Nicole. jpgCofam to co powiedzialem w poscie #8 – potrzebujemy Nicole 😛

  7. Faktycznie, wobec takiego argumentu cały mój wywód można uznać za bicie, nomen omen, piany. :DDobrze kojarzę, że w DSie rysikiem maca się po dolnym ekranie? Bo jak tak, to już mam gotowy pomysł na grę. :]

  8. Tak jest bebe – po dolnym 😉 Pomysl na gre ? Ja tam mam pomysl na cala serie gier 😛 Z tym ze nintendo moze sie to za bardzo nie spodobac 😉 Niemniej troche podejrzane – mieli wypuszczac DSa dla doroslych ( pod pozorem ZA MALYCH CZCIONEK 😛 ) a teraz ten news. . . . hmmmmm jesli to zmiana polityki nintendo na Adult Only to mnie sie jak najbardziej podoba.

  9. ” Można przypuszczać, że już niebawem ujrzymy kolejnych „celebrytów” promujących elektroniczną rozrywkę. „Aż się włos na głowie jeży. Przecież można napisać:” Można przypuszczać, że już niebawem ujrzymy kolejne sławy/znakomitości/gwiazdy promujące elektroniczną rozrywkę. „Celebryty. . . Pff. . . PS Znowu komentarz nie na temat, heh.

Skomentuj Bartek Brzeziński Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here