Rockstar North wie jak sprawdzić naszą cierpliwość. Grand Theft Auto IV, wydane w kwietniu 2008, zdominowało listy przebojów, rządząc niepodzielnie przez długi czas. Na „odrobinę więcej” musieliśmy czekać aż do lutego bieżącego roku, kiedy to w postaci DLC wydano równie genialne The Lost and Damned. Dobrego jednak nigdy nie jest zbyt wiele, rozpoczęło się więc oczekiwanie na drugi dodatek tego typu.

I tu wchodzi w grę nasza zdolność do samokontroli – na The Ballad of Gay Tony, drugi add-on do GTA IV, poczekamy jeszcze do końca tego miesiąca. Nie jest to łatwe, ponieważ co i rusz w sieci pojawiają się nowe materiały, skutecznie podgrzewające atmosferę wokół tego tytułu. O samym rozszerzeniu wiemy już co nieco, nie sposób jednak pozbyć się wrażenia, że autorzy nie wyjęli jeszcze wszystkich asów z rękawa i zaskoczą nas już 29 października. Na to zresztą liczymy.

Spis treści

Zadbaj o interes szefa

Cięższe środki…

Głównym bohaterem dodatku, wbrew tytułowi, będzie Luis Fernando Lopez, którego mieliśmy już okazję spotkać w czasie zabawy z czwartym Grand Theft Auto. Po raz pierwszy stało się to podczas ataku Niko Bellica i braci McReary na główny bank Liberty City. Drugie spotkanie z Lopezem nastąpiło w misji Museum Piece, gdy ten pojawił się w trakcie wymiany diamentów zorganizowanej m.in. przez Johnny’ego Klebitza (centralna postać The Lost and Damned). Po raz trzeci widzieliśmy Luisa już u boku Gay Tony’ego, gdy w transakcji przeszkodził nam Rodislav Bulgarin. Luis był też bohaterem dwóch misji w pierwszym rozszerzeniu do gry.

Nasz protagonista będzie miał niemały orzech do zgryzienia. Jego bezpośredni szef, Anthony Prince, jest znanym właścicielem klubów istniejących w Liberty City od lat. W momencie, gdy rozpoczniemy naszą rozgrywkę, należeć będą do niego dwa lokale: Maisonette 9, którego nazwa jest miłym ukłonem dla oryginalnego GTA i San Adreas, oraz Hercules, przeznaczony głównie dla gejów. Oba umiejscowione są w Algonquin, jednak jak dotąd nie było możliwe ich odwiedzenie i nie wiadomo, czy ten stan rzeczy ulegnie zmianie po premierze TBoGT. Tu mała ciekawostka: nasz zwierzchnik, Gay Tony, jak zresztą sam pseudonim wskazuje, jest osobą otwarcie przyznającą się do homoseksualizmu. Wiadomo, iż spotykał się między innymi z Evanem Mossem, którego (uwaga spoiler!)… zabiliśmy jako Johnny Klebitz w poprzedniej historii. Prince’owi nie wiedzie się obecnie najlepiej, co jest skutkiem chociażby kilku zatrzymań czy zapłaconych kar za nieprawidłowości w klubach (rozprowadzanie narkotyków czy nieprzestrzeganie praw ustanowionych przez miasto). I to właśnie w tak nieprzyjemnym momencie wkroczymy do akcji, próbując ratować szefa z opresji.

Robota czeka

Jest gangster, jest impreza

Bardzo interesująco przedstawiają się misję, w których przyjdzie nam wziąć udział. Wiadomo, że kilka z nich będzie się zbiegać (zarówno czasowo, jak i dzielonymi wydarzeniami) z takimi zadaniami, jak Three Leaf Clover, Museum Piece i Diamonds Are a Girl’s Best Friend z podstawowego GTA IV czy Diamonds in the Rough oraz Collector’s Item z The Lost and Damned. Wiemy też o innych zmaganiach, których częścią będziemy. W Dropping In… przyjdzie nam wykorzystać jedno z akcesoriów wprowadzanych przez dodatek – spadochron, z którego pomocą skoczymy z helikoptera. Będzie to misja dla Bulgarina, który w ramach wsparcia wyśle nam jednego z „chłoptasiów”, Timura. Nasz cel wydaje się prosty: musimy zabić główny cel, by przejąć kontrolę nad Rampage, drużyną hokejową reprezentującą miasto. Jednak by tego dokonać będziemy musieli zmierzyć się z systemami alarmowymi, ochroną i najemnikami obecnymi na terenie całego budynku.

Fabuła The Ballad of Gay Tony przyzwyczai nas do niecodziennych rozwiązań i priorytetów. W zadaniu For the Man Who Has Everything pobawimy się w złodzieja. Skala „skoku” zaskoczyła chyba każdego oglądającego zwiastuny i zrzuty ekranu z gry. Oto nie będziemy się bawić w okradanie banków czy konkurencyjnych grup gangsterskich. Na oczach wszystkich, ścigani przez policję, zwędzimy… wagon metra!

Misja łączyć się będzie z efektownym skokiem na przejeżdżający pociąg, przedostaniem się na jego przód i odłączeniem wymaganej części. Z ujawnionych informacji wiemy jeszcze o Going Deep, w czasie którego spróbujemy po cichu podłożyć bombę czy Sexy Time, gdzie porwiemy helikopter, a następnie z użyciem dostępnego w nim arsenału ostrzelamy jacht i pościgamy się z kilkoma motorówkami.

A taki ładny był… amerykański…

Zadania wiązać się będą z szeregiem znanych postaci, co po raz kolejny zapewni nam prawdziwą galerię różnorodności. Wróci wspomniany już Rodislav Bulgarin – po wydarzeniach z Grand Theft Auto IV uważany on jest przez policję za zmarłego, choć niemal pewne jest, że to on sam upozorował swoją własną śmierć. Jako że linia czasowa add-onu przeplatać się będzie z poprzednimi produkcjami, spotkamy go przynajmniej kilkukrotnie, biorąc od niego także kilka zleceń. Druga postać poboczna to Yusuf Amir, imigrant z Dubaju, który dotąd był jedynie wspominany przez bohaterów gry. To właśnie dla niego wykonamy wyżej wspomniane zadanie For the Man Who Has Everything i to on będzie najprawdopodobniej pilotem wspierającego nas helikoptera. Trzecia nowa-stara osobistość to Gracie Ancelotti, którą mieliśmy okazję porwać jako Niko. To jej podobizna zdobi pierwszą z ujawnionych grafik, jakie zadebiutowały wraz z zapowiedzią TBoGT. Nie wiadomo niestety jaka będzie jej rola w drugim rozszerzeniu, ale możemy być niemal pewni powrotu jej różowego Feltzera.

Pojeździć i postrzelać

Historia Lopeza ma być głośna, pełna wystrzałów i wybuchów. Nie zabraknie więc nowych „narzędzi zbrodni”, w tym sześciu kolejnych typów uzbrojenia. Będą to: lekki i poręczny Pistol .44 (AMT Automag), wyposażony w naboje eksplodujące shotgun AA-12, Gold Plated SMG należący do Yusufa Amira, Advanced SMG (FN P90) używany w misji Dropping In…, naprawdę potężny Advanced MG (M249 SAW), wprost plujący ogniem oraz snajperka typu DSR-1, posiadająca zwiększony zasięg i szybkostrzelność. Prócz wspomnianych „pukawek” w naszym ekwipunku znajdą się jeszcze dwie przydatne rzeczy. Pierwsza to wymieniony już wyżej spadochron, który być może będzie mógł być wykorzystywany częściej niż tylko w misji realizowanej z Timurem. Na deser zostawiono nam samoprzylepne bomby, idealne do likwidowania celów z opóźnieniem i z bezpiecznej odległości. To one będą naszą główną bronią w misji Going Deep.

Spadochron zawsze przydatny

Jeszcze więcej atrakcji związanych będzie z pojazdami, które udostępni Rockstar North. Tym razem pojeździmy m.in. w Buffalo, samochodzie reklamowanym po całym Liberty City, ale dotąd niemożliwym do zdobycia i wykorzystywanym w czasie kampanii przez agentów FIB. Inne potwierdzone auta to: pojazd opancerzony, Bullet, Caddy, F620, Serrano oraz Super Diamond. Rozszerzona zostanie także kategoria „motory, motorynki i rowery”, do której trafi Faggio znane z czasów Grand Theft Auto III. Kojarzone z The Lost and Damned Bati Custom, Double T i Hakuchou także powinny zawitać raz jeszcze do Miasta Wolności. Z kolei wśród nowych helikopterów znajdziemy Buzzarda (ten sam, który przyjdzie nam porwać) oraz Skyhooka (zdolnego udźwignąć porywany wagon).

Czekając na imprezkę

Wiele informacji na temat The Ballad of Gay Tony nie zostało jeszcze ujawnionych. Chodzi tu przede wszystkim o nowości w trybie multiplayer. I w zasadzie powinno nas to cieszyć, bo oczekiwanie na kolejny epizod z pewnością się opłaci. Rockstar nie zawiódł nas dwukrotnie i prawdopodobnie będzie tak i tym razem. Przed nami co najmniej kilkanaście emocjonujących misji, nowy zestaw mini-gier, kolejne zmiany w systemie zadań, więcej lokali, odmieniony HUD i wiele, wiele więcej. Czekamy niecierpliwie na balladę o Niesfornym Antonim…

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułWróble ćwierkają #9
Następny artykułTeletubisie i Left 4 Dead

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here