Kiedy wyruszam na wojaże zakupowe niemal bezwiednie podchodząc do półki pierwsze co robię to sprawdzam tzw. wymagania minimalne. Do niedawna było to usprawiedliwione faktem, że faktycznie musiałem sprawdzić czy znajduje się na ich samym dnie czy już poniżej, a co za tym idzie czy gra mi ruszy czy nie. I choć teraz takich wątpliwości już nie mam przyzwyczajenie zostało.

Jednak jeśli dłużej się nad tym zastanowić dane umieszczone na pudełku choć zazwyczaj bardzo konkretne co do ilości megabajtów, gigaherców i innych wartości nie mówią nam nic. Dlaczego? Bo wszędzie są niemal identyczne. Dotarło to do mnie dopiero wczoraj kiedy rozmawiając z Katmayem o wymaganiach Turoka uświadomiłem sobie, że dosłownie to samo widnieje na wydanym ponad pół roku wcześniej Call of Duty 4. To samo, lub niewiele różniące się znajdziemy na pudełku Witchera czy nawet STALKERA.

Czy mam więc rozumieć, że wszystkie wymienione tytuły mają identyczne wymagania? Skądże. Kiedy je uruchomimy bez wątpienia zauważymy różnice w prędkości ich działania na tym samym sprzęcie. Jedne z nich są lepiej inne gorzej skalowalne, a co za tym idzie w niektóre z nich zupełnie spokojnie zagramy nawet na słabym sprzęcie, a w inne nie. Co więcej – owe absolutne minimum na pudełku też zazwyczaj mija się z prawdą, a mnie nie raz udawało się uruchomić grę pomimo niespełniania deklarowanego przez twórców minimum. Ba! Nie tylko uruchomić, ale nawet w miarę przyzwoicie grać. Oczywiście z ustawieniami bliskimi minimum, ale jednak gra niezaprzeczalnie się uruchamiała.

Jaką więc funkcję spełniają umieszczone na pudełku dane skoro najzwyczajniej w świecie mijają się z prawdą? Dlaczego nazywa się je wymaganiami minimalnymi jeśli nimi nie są? I wreszcie – czy mamy wierzyć, że wszystkie gry na przestrzeni ostatniego roku są dokładnie tak samo wydajne, skoro mają to samo napisane na pudełkach?

Wydaje się, że informacja umieszczona na pudełku pomimo pozornej ścisłości jest tylko informacją o charakterze ogólno-orientacyjnym dedykowaną nie dla takich graczy jak my, ale dla graczy niedzielnych (czyt. casuali), którzy nie są świadomi tego jaka jest różnica między procesorem taktowanym zegarem 800 MHz, a tym z 2 GHz na pokładzie. W ich przypadku informacja na pudełku pozwoli uniknąć straszliwej pomyłki kiedy dziecko posiadające komputer sprzed 5 lat otrzyma Crysisa „żeby sobie pograć”.

Informacje zamieszczone na pudełku pełnią też najprawdopodobniej rolę marketingową – gra z wysokimi wymaganiami to w domyśle gra dobra. Twórcy celowo zawyżają wymagania minimalne, aby nie wypaść blado na tle konkurencji. Choć brzmi to może paradoksalnie ta polityka doskonale wpisuje się w strategię budowania marki prestiżowej, a przecież do miana takowej aspiruje chyba każde studio deweloperskie.

Dlatego kiedy następnym razem będziecie myśleć o kupnie gry – dajcie spokój mało wiarygodnej metce na pudełku i lepiej poszukajcie informacji o wydajności danego tytułu wśród innych graczy, którzy chętnie się z wami tymi informacjami podzielą w internecie. A wymagania minimalne zostawcie dla cioci Zofii, która postanowiła kupić grę siostrzeńcowi.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

  1. Wedlug EA BF2 nie obslugiwal(obsluguje) Gf FX5600, ale 238 godzin mowi co innego 😉 Z drugiej zas strony, posiadajac jeszcze tego demona ze stajni Gainwarda postanowilem sobie kupic X-men Legends 2. Wedlug wymagan gra miala odpalic, z przyslowiowym palcem w dupie. . . I dupa byla, ale grac sie nie dalo. Wszystkie te wymagania zaleza od widzimisie producenta i od tego co przez nie rozumieja. Czy to oznacza, ze bedzie mozna komfortowa grac, choc z najnizszymi ustawieniami? Czy tez zostaniemy olsnieni pokazem przepieknych slajdow? Dobrym zamyslem mialo byc ujednolicenie tego wszystkiego przez Viste i ten caly system oceniania sprzetu, tylko ze wykonanie tego jest dalekie od doskonalosci. . . A sprawdzanie wymagan to po prostu juz czesc calego obrzedu „Kupowania Gry” 😉

  2. Zgadzam się w 100%W wymaganiach sprzętowych do nowego Turoka jest wyraźnie zaznaczone że gra nie obsługuje i nie ruszy na Radeonie x1550. Byłem napalony na tę gierkę i widząc to troszkę się załamałem bo posiadałem właśnie tą kartę graficzną, ale i tak postanowiłem zakupić Turoka po prostu żeby to sprawdzić. Gra odpaliła co prawda na niskich ustawieniach ale śmigała aż miło 🙂 Przeszedłem na niej ok. 50% gry (reszte dokończyłem już na świeżo zakupionej 9600GT). To samo jest podane w wymaganiach do Mass Effect i coś mi sie wydaje że gra też by ruszyła tak jak Turok. Właśnie od tego czasu patrzę na podawane wymaganie sprzętowe z dużym przymrużeniem oka 🙂

  3. zawyżają minimalne tylko po to by gracze chcący dowiedzieć się z forów jak dana gra chodzi widzieli takie mniej więcej posty: super mam minimalne i gra chodzi mega płynnie, ekstra optymalizacja (modne słowo)! I tym podobne komentarze. Biznes się kręci a gracze sami robią reklamę.

  4. Akurat to, że wymagania wpisywane na pudełkach gier z przed ponad pół roku i z ostatnich tygodni są właściwe takie same wcale mnie nie dziwi. Zwróćcie uwagę, że rynek sprzętowy stanął trochę w miejscu. Skończyła się wojna na procesory. Od wyjścia dwurdzeniowych nie wydarzyło się nic na prawdę godnego uwagi. Grafiki też stanęły. Jedyne co się rusza to cena sprzętu. Leci w dół na łeb na szyję. Powody dlaczego tak się stało to temat na inną dyskusję, ale sam ten fakt wyjaśnia dlaczego i wymagania na pudełkach stoją w miejscu.

    • Akurat to, że wymagania wpisywane na pudełkach gier z przed ponad pół roku i z ostatnich tygodni są właściwe takie same wcale mnie nie dziwi. Zwróćcie uwagę, że rynek sprzętowy stanął trochę w miejscu. Skończyła się wojna na procesory. Od wyjścia dwurdzeniowych nie wydarzyło się nic na prawdę godnego uwagi. Grafiki też stanęły. Jedyne co się rusza to cena sprzętu. Leci w dół na łeb na szyję. Powody dlaczego tak się stało to temat na inną dyskusję, ale sam ten fakt wyjaśnia dlaczego i wymagania na pudełkach stoją w miejscu.

      zgodzę się, jednak zawsze im więcej tym lepiej więc może nieco wolniej ale jednak grafika będzie szła przed siebie. Boom będzie jak microsoft wprowadzi obsługę raytracingu w nowym DX ale to dopiero przy premierze 7 (podobno).

  5. Kupowanie gier w sklepie bez odpowiedniego riserczu to dla mnie kompletna abstrakcja. Jak można iść do sklepu i po prostu wziąć grę z półki? Trzeba się najpierw przygotować, obejrzeć screeny, poczytać recenzje, pomyśleć, pograć w demo by sprawdzić te nieszczęsne wymagania. Wtedy dopiero można uderzać do sklepu, śmignąć przez półki, porwać grę i polecieć do kasy. A jaka oszczędność czasu! 🙂

  6. nigdy ale to przenigdy nie ogadam/czytam wymagan danej gry. no dobra, kiedys sprawdzalem czy dana gra byla na 5,25 czy 3,5 cala, ale to nie tyle wymagania byly co rodzaj nosnika 😉

  7. lepiej poszukajcie informacji o wydajności danego tytułu wśród innych graczy, którzy chętnie się z wami tymi informacjami podzielą

    w 90% przypadków taka osoba zostaje odrzucona przez społeczność debili. Bo inaczej, niektórych ludzi nazwać nie można. Po napisaniu posta taki user zostaje automatycznie odesłany do sławetnej „szukajki”, przez innego usera-debila, który nawet nie raczył sprawdzić czy podobny temat istnieje. W sytuacji sprzyjającej czeka nas tylko głupi sarkazm w stylu „7s. w googlach i masz wymagania”. Natomiast gdy wszystkie gwiazdy ułożą się dla nas pomyślnie, trafi nam się user, który potraktuje nas jak kumpla i uraczy postem „Spokojnie ci pójdzie na takim sprzęcie, bo np. kolega odpalił na GF 5xxx i na minimalnych ładnie chodziło”. Nie mówię tutaj o wszystkich forach, ale o tych, na których spotkałem takich „zbawicieli” od siedmiu boleści. Z resztą nie muszę wymieniać nazw bo na pewno już poupadały albo są w agonii. To był jeden z decydujących czynników, który wpłynął na decyzje o rejestracji na Valhalli. Mówię to, bo na prawdę czuję się tutaj jak u swoich, chociaż znakomitej większości z was nie znam. Aż dziw, że tak rzadko trafiają się tutaj trolle. Tfu, odpukać bo wypapalam 😉

  8. Moje przygody. Gothic 3 na karcie GeForce 5200fx, 512 mb ram, 2400Mhz. Ależ to była graaa 😀 To był pokaz slajdów, nie gra. Ale przeszedłem, 3 miesiące zajął mi sam wątek główny, tylko i wyłącznie sam wątek główny :PHalo 2! 😀 Co z tego że na Viście tylko działa? Co z tego że trzeba mieć 1gb ram’u? Daliśmy radę na XP i pod 512mb ram 😛 ale to też był pokaz slajdów, nie mniej jednak do połowy gry doszedłem. . . Pro Street? To był hardkor, bo tutaj grałem bez obrazu. . . 😀 xD

  9. czary mary z wymaganiami zawsze byly. . . jedynie kiedys jak pisalo w wymaganiach, ze potrzebny 3DFX to faktycznie tak bylo. bo inaczej nie dalo rady odpalic gry. albo dalo rade z nieoteksturowanymi modelami 3D (jesli ktos mial s3 virge’a wie o czym mowie ;]). jakis czas temu slyszalem wielkie mity o oblivionie. . . i faktycznie byl zasobo zerny,ale na moim sredniej klasy sprzecie (jak na te 2 lata temu) chodzil z detalami na maxa, z mala iloscia cieni w 1024×768 bez AA i AF. i wyciagal 17 (w sytuacjach kryzysowych) -25~28 fpsow. a meczylem go na sempie 28+@2,4ghz, 1gb ddr@450iles i moim x800gto tez mocno przykreconym. w dodatku pliczek oblivion. ini zmodyfikowalem, tak by wiecej bloomu bylo i gra naprawde fajnie wygladala a plynnosc rozgrywki byla na przyzwoitym poziomie. za to jesli chodzi o zoptymalizowanie kodu, to rekrody bil w tej kategorii Hitman pierwszy. . . oczywiscie negatywne rekordy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here