Już od pewnego czasu wiemy, że jedno z najważniejszych dzieł światowej literatury zostanie „pożarte” przez branżę elektronicznej rozrywki i dostaniemy grę wideo opartą na Boskiej komedii Dantego Alighieri. Ma to być oczywiście współczesna interpretacja słynnego dzieła. Od momentu, kiedy tytuł ten został oficjalnie zapowiedziany przez Electronic Arts było już jasne, że będzie to gra z gatunku action-adventure. Dziś możemy z niemal całkowitą pewnością powiedzieć, że „ekszyn” będzie przeważało nad aspektem przygodowym. Takie informacje podał magazyn PSM3, który określił Dante’s Inferno jako połączenie Dead Space i God of War. W grze wcielimy się w postać Dantego, który musi przemierzyć 9 kręgów piekielnych w poszukiwaniu ukochanej Beatrycze. Choć mówiąc szczerze to nie jesteśmy do końca pewni czy bohaterem DE będzie Dante. Z niektórych opisów tej gry wynika, że mamy do czynienia z muskularnym rycerzem uzbrojonym w Kosę należącą do samej Śmierci. No to pięknie! Nawet Pan Śmierć dostał baty od naszego bohatera i został obrabowany z narzędzia pracy?

Wydaje się, że z Boskiej komedii będzie w grze niewiele (oprócz ogólnych założeń). To nie wszystko, bo według informacji PSM3 DE ma mieć sterowanie bardzo podobne do tego ze wspomnianego już nieco wyżej God of War. Wiemy też jak będzie prezentować się sama rozgrywka. W Dante’s Inferno pełno będzie QTE (Quick Time Events), których osobiście nie znoszę, bo zawsze panikuję, kiedy muszę w określonym czasie wcisnąć jakąś przeklętą kombinację klawiszy. W DE będzie tego pełno – tylko tak nasz bohater „załatwi” niektórych wrogów. W grze będą też kombinacje ciosów oparte na systemie „lekkich” i „mocnych” ataków. Twórcy z EA Redwood Shores szukali też inspiracji w innym klasyku tego typu gier – podobnie jak w Devil May Cry nasz dzielny Dante będzie mógł wyrzucić wrogów w powietrze i dzięki szybkiemu klepaniu w przyciski joypada wykonać znany i lubiany „Air Attack”. A kiedy pokonamy już piekielne hordy to z zamordowanego przez nas ścierwa wylecą bonusy, zdrówko i punkty many (magii?).

Oprawa wizualna Dante’s Inferno ma być bardzo mroczna i psychodeliczna. Co do tego nie mamy zastrzeżeń – panowie z EA Redwood Shores udowodnili już, że potrafią stworzyć odpowiedni klimat w swoich produkcjach (na przykład w Dead Space). Gorzej z całą resztą. Jesteśmy pełni obaw i zastanawiamy się co tak naprawdę naprawdę wyjdzie Elektronikom z Boskiej komedii. Byle tylko nie farsa.

Chociaż z drugiej strony… wyobraźcie sobie Wergiliusza jako naszego pomocnika-pachołka wywijającego dwumetrową „kosą” podczas przedzierania się przez piekielne zastępy, albo możliwość przywalenia z kombosa w samego Lucyfera. Nie, wolę nawet sobie tego nie wyobrażać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

8 KOMENTARZE

  1. kosa. . . . litości. . . ja rozumiem markieting, ale po co sobie wycierać mordę akurat Boską Komedią? Co ciekawe, czytając to jakieś dwa lata temu, szczena mi opadała pod wrażeniem wyobraźni Aligieriego, oczywiście zwłaszcza w piekle, w którym nie było jakiś głupowatych demonów, a które było miejscami napradę MOCNE. I oczywiście pojawiła się myśl czy twórcy gier nie mogli by mieć choć promila tej wyobraźni, albo chociaż „skserować” parę pomysłów? No, nie, nie mogą. Mamy za to (wg trailera);0:25 „żywy trup”0:28 dużo małych człowieczków w typie „greys”0:29 mały człowieczek z ostrzami zamiast rąk a’la „the Thing” czy „Dead Space”0:37 znowu „greys” 0:41 rogaty, pewnie Oberszatanescu0:44 greys + rogaty (trzeci raz ta sama klatka zresztą)0:49 wchodzi prince of persia z kosą1:00 prince of persia zabija greysa krucyfiksem (wygląda na ciężki, pewnie taki dziwny kastet) + dużo ognistego ognia i hałaśliwego hałasuach, jakie to wszytko odkrywczep. s. czekam na „odprawę posłów greckich” ; posłów będzie 100 tysięcy, będą wyglądac jak ufoludy zabiedzone a my będziemy ich odprawiać gatlingiem.

  2. jezeli ktos po tym minutowym zwiastunei wyciaga takei wnioski to SZACUNEK. . . proroku a przewidzisz pytania na mature z bioli w tym roku??. . . jakies nieporozujmienie trailer mial pokazac zarys gry. . . gra jak sie domyslam jest w azie poczatkowaej produkci a wy ja juz na straty dajecie. . . moze kums sie nei spodobac ale zeby takie glupoty wypisywac o niej mimo ze ktos jej nigdy wczesniej nei widzial to lekki nietakt. . . PS:gra moze miec fajny klimat ale glowny bohster mnei nie kreci faktycznei ksero kratosa pozdrawiam

  3. a dla mnie lekkim nietaktem jest robienie z Bk gierki o waleniu kombosów kosą/mieczem/niepotrzebne skreślić przez 2. 5 metrowego harpagana o posturze Conana barbarzyńcy.

  4. @palominojeżeli ten sarkazm („proroku”) to do mnie, to odpowiem ci tak;Pierwszy film jest wizytówką twórców gry i gry samej. Jeżeli ktoś do pierwszego trailera, wciska byle co, ksera pomysłów i wymyślone na dużej przerwie postacie, to jest pierwszy powód do tego by „dawać grę na straty”. Jeżeli masz jakieś przesłanki by oczekiwać po tej grze czegoś dobrego/więcej/lepiej napisz, wszyscy się chętnie dowiemy, a oszczędź tekstów w rodzaju „głupoty wypisywać”

    • Gra może i będzie ok tylko po co w to mieszać Boską komedię? No tak głupie pytanie. Dla rozgłosu.

      Niektórzy będą mieli niezłą okazję, by dowiedzieć się, że istnieje coś takiego jak Boska komedia.

      • Niektórzy będą mieli niezłą okazję, by dowiedzieć się, że istnieje coś takiego jak Boska komedia.

        Tak i zapytają kto grał główną rolę w tym filmie akcji 😉

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here