Deweloper Crysisa w ciepłych słowach wyraził się o naszych ukochanych skrzynkach. Michael Khaimzon powiedział między innymi: „…PC jest lepszy, ponieważ na pececie możesz robić wiele rzeczy, a konsole są tylko do gier…” dodał także: „… na konsoli nie zagrasz w gry strategiczne na przykład w Total Annihilation…

Khaimzon mówił coś jeszcze o szeregu innych możliwości współczesnych pecetów. O edytorach tekstu i arkuszach kalkulacyjnych jakoś nie wspomniał.
Jesteśmy spolegliwi i rozumiemy, że w pokrętny sposób dyrektor artystyczny Crytek’a chciał po prostu zasugerować abyście po prostu kupili Crysisa, który dziwnym zbiegiem okoliczności został wydany tylko na wspaniałą wielozadaniową maszynę. Tę od Total Annihilation…

Były minister Gosiewski nazwałby wypowiedzi Michaela filipinkami 😉

[Głosów:0    Średnia:0/5]

22 KOMENTARZE

  1. To fakt, uwielbiam gry strategiczne, a bezsensowne wydaje mi sie wydawanie ich z bardzo uproszczonym interfejsem na konsole. Albo kiedy trzeba kupować myszkę i klawiaturę do konsoli . . . to już przestaje być konsolą. PC potrafi to co konsole, tylko programiści muszą się wysilić, no i trzeba stworzyć lepsze zaplecze techniczne bo komputery mające miliony możliwych konfiguracji nie zawsze będą działać 100% dobrze . . . a ponieważ niektórzy żałują kaski to wydają gry na konsole, aby pozbyć się problemów z kompatybilnością sprzętową

  2. shadow_xiii jedyne do tej pory strategie wydane na konsole obecnej generacji – nowy C&C i drugi Battle for Middlearth nie różniły się praktycznie niczym w stosunku do ich pecetowych odpowiedników, pomijając rzecz jasna sterowanie. Ale o żadnym uproszczeniu nie było mowy. Także sugeruję najpierw się zorientować a później dopiero wypowiadać.

    • shadow_xiii jedyne do tej pory strategie wydane na konsole obecnej generacji – nowy C&C i drugi Battle for Middlearth nie różniły się praktycznie niczym w stosunku do ich pecetowych odpowiedników, pomijając rzecz jasna sterowanie. Ale o żadnym uproszczeniu nie było mowy. Także sugeruję najpierw się zorientować a później dopiero wypowiadać.

      sorry ale przytaczasz 2 tytuły spośród . . . . DWUSTU ? To żadne porównanie, że akurat 2 tytuły dobrze zrobili, ale jednak sterowanie w strategii klawiaturą i myszką jest 100% wygodniejsze niż jaimkolwiek padem – nieważne jak dobry port będzie.

      • sorry ale przytaczasz 2 tytuły spośród . . . . DWUSTU ? To żadne porównanie, że akurat 2 tytuły dobrze zrobili, ale jednak sterowanie w strategii klawiaturą i myszką jest 100% wygodniejsze niż jaimkolwiek padem – nieważne jak dobry port będzie.

        Sorry ale przytaczam te dwa tytuły bo są jedynymi strategiami, jakie wyszły na konsole :)Mam przytaczać te, które jeszcze nie wyszły?Gadanie nic tutaj nie da, więc propozycja: jeśli będziesz miał kiedyś okazję zagrać na 360-tce w C&C, nie wiem, może u kolegi, może w markecie jakimś cudem zapodadzą. . . w każdym razie spróbuj. Byłem w ciężkim szoku jak doskonale udało się twórcom zapewnić świetne sterowanie padem. Proponuję samemu spróbować bo wiem, że ciężko w to uwierzyć – sam bym miał problemy i z dużym dystansem zasiadłem do strategii na konsoli. W każdym razie zapewniam: zapomniałbyś, że sterujesz padem po jakichś 10 minutach gry. Na początku następnego roku wychodzi World in Conflict na 360. Śledzę to wydarzenie od dość dawna i czekam z utęsknieniem. Twórcy już zapowiedzieli, że wersje nie będą się różniły niczym oprócz sposobu sterowania. Niedługo EndWar, i tak dalej, i tak dalej. RTSy na konsole to już zaczyna być fakt. Rozumiem, że ciężko to ogarnąć blacharzowi 😉 sam byłem nim do niedawna, więc wiem, ale twierdzenia o „banalnie uproszczonych wersjach strategii na konsole” czynią z Ciebie, bez urazy, ignoranta, który nie miał okazji zobaczyć i spróbować a wypowiada się z taką pewnością.

    • Niebawem będzie też Cywilizacja na Xbox 😀

      ta Ciwilizacja będzie banalnie uproszczona . . . bodajże 5 ciwilizacji już nie wspominając o zaawansowaniu gry . . . Civlization: Revolution będzie ładnie wyglądać ale mowy nie ma aby była choć tak skomplikowana jak Civ4 . . . może osiągnie poziom Civ1

  3. Post factum – jak doszedłem w Crysisie do ostatniej sceny w demku to myślałem że kompa przez okno wyrzucę. Jak można dopuścić do tego, żeby w jednym momencie gry płynność spadała o 2/3 ?

  4. musio3 – a no tak, ze w tym momencie masz najwiecej efektow jednoczesniejednak nie martw sie. . cut-scenes z jakiegos powodu dzialaja wolniej niz sama gra (przynajmniej u mnie)

  5. @musio3Tak jakby na konsolach nie było takich problemów. Zapoznaj się z recenzjami Mass Effect – tam się dopiero dzieje w kwestii framerate’u i innych technicznych aspektów. Więc to jest wyłącznie wina developerów a nie platformy (choć niektórzy twierdzą, że wszystko jest winą Platformy :P).

  6. co do wypowiedzi cryteku to zapomnieli dodać że granie w nowe gry na PC wiążę się z wydatkiem kilka razy większym niż sama konsola. Sama grafa kosztowała mnie tyle co ps3 a gdzie proc, pamięć itp. W dzisiejszych czasach to konsole są odpowiedniejsze do gier, przez 5 lat grania na x1 zdania nie zmienię. musio3 – pełna chodzi trochę szybciej niż demko, może też wina leży w sterach od grafy albo po prostu przesadziłeś z detalami o czym akurat w tym momencie uświadomiła ci gra. U siebie mimo przejścia gry takich skoków animacji nie widziałem, czy to w filmiku czy też podczas grania a na pewno takie nagłe obciążenie o 2/3 było by widoczne bo animacja chodzi na styk 25/30 fps. Mam 4 rdzeniowy proc więc może to jest powód lepszego fps w tych scenkach, kto wie.

  7. Przy sensownej rozdzielczosci i wyzszych detalach 4 niewiele zmieniaja – limitem jest GPU co wyraznie widac tutaj: http://uk. gamespot. com/features/6182806/p-6.htmlbtw. tez w czasie calej gry nie zauwazylem zwolnien o 2/3 wiec to raczej cos u Ciebie Musio3 niz cos zle z gra.

  8. pamiętam że crytek zapewniał o obsłudze 4 rdzeni i że ta będzie miała olbrzymie znaczenie ale teraz to sam już nie wiem. Jeśli zdołają zmusić do pracy resztę rdzeni (np w jakimś patchu) to różnica w wydajności powinna być spora przez odciążenie GPU z liczenia fizyki

  9. Największym problemem PeCetów jest brak optymalizacji kodu gry, by działała na słabszych jednostkach. produkując grę na konsole od razu bierze sie pod uwagę możliwośc platformy. A deweloperzy PC-towi często tego nie uwzględniiaja i pakują do gry co tylko fabryka dała. Potem powstają Crysisy które działają na 1% komputerów, albojeszcze gorzej – gry o brzydkiej grafice, które tna sie na mocarnych maszynach.

  10. Potwierdzam. Przyklad – fifa08. Mogla byc taka jak na x360, a zrobili gniota. Czemu? Bo sie pewnie nie chcialo. Co do cen kompow – za cene 2000 mozesz sobie kupic kompa, na ktorym pograsz w wiekszosc gierek + mozesz przeciez porobic mase innych rzeczy od animacji 3d, programowania po zarabianie dobrej kaski 🙂 – a to tez ma znacznie. Z Crasisem to nie wiem – ale przeciez to rarytas w swiecie gierek 🙂

  11. Ej zaraz zaraz. . .

    „. . . PC jest lepszy, ponieważ na pececie możesz robić wiele rzeczy, a konsole są tylko do gier. . . ” dodał także: „. . . na konsoli nie zagrasz w gry strategiczne na przykład w Total Annihilation. . . ”

    WTF? Po pierwsze. . . Konsole są tylko do gier ???No zabija mnie facet śmiechem po prostu. . . bluray addon / hddvdaddonmarketplace/psstorechat, webcam, zakupy w sieci browsowanie netukarty pamiecimedia playerliczenie probek rakowych czy innych seti (PS3)przeglądanie fotekKampanie i wypowiedzi w stylu „Playstation 3 is NOT a console – its an all shebang-media-awareness-multi-platform-blahblah”normalni e – nic tylko się gra. Gosc rekomenduje Total Annihilation ? (Po pierwsze wstydze się przyznać ale akurat by może mi poszło na moim lapku) [FujitsuSiemes via chrome . . . OMG unikajcie jak ognia] Natomiast ta gra jest z kiedy – 1997 ? 10 lat ? Po drugie – Ja rozumiem że wtedy (10 lat temu) crysis był pewnie już robiony (w laboratoriach nasa i darpa LOL) ale co ta wypowiedź też jest sprzed 10 lat ? Zresztą takie dzielenie włosa na czworo – komputery/konsole/komorki/palmtopy/laptopy . . . proooosze. Facet ktory pracuje nad Crysis mógłby mieć trochę więcej inwencji i powiedzieć prawdę. Nie ma znaczenia z jakim hardwarem mamy do czynienia dzisiaj. . . Konsola = bardzo solidny pecet (realtywnie) ktory ma softwareowo zblokowane niektore funkcje (antiwarez, anti mod zabezpieczenia) Pecet = bardzo solidny hardware , ktory jako „konsola” ma solidnie zblokowane softwareowe mozliwosci (vide niekompatybilnosc z grami xbox/ps3)Komorki= ZOMG Nokia N95 . . . 330 MHZ procesor + 2d/3d acceleration . . . [Texas Instrument OMAP 2420 (ARM architecture 6 based) – 332 MHz, PowerVR features (2D/3D accelerator) and High Speed Peripheral Interconnect. ]ktore moga wszystko ale nie ma na nie super softu growo-uzytkowego. W epoce kiedy ten hardware ze soba gada i wszystko jest spiete internetem – podział na sztuczne kategorie konsole / pecety – nie ma sensu. Naprawde, panie Khaimzon –

    konsole są tylko do gier. .

    Pytanie dlaczego są TYLKO do gier. . . Ktos taki jak developer crysis, powinien wiedziec. Aha – jakby ktos byl ciekaw – moj tip „Maksymalna konwergencja producentow sprzetu i oprogramowania w jeden wielki organizm. „Połączenie MS z producentem hardware’u, prędzej czy później KTOŚ rzuci rękawice i wyzwanie standardowi „IBM PC” ( co latwe nie jest bo duuuza kasa za tym stoi . . . ) Pytanie kogo polknie Microsoft . . . Apple ? Jobbs na to nie pozwoli (IMHO) . . . no to kogo . . Hmm a może by tak Intela ? Hmm mogliby sie udlawic – za duze. Ale juz takie AMD ( przychody 5 miliardow rocnie z czego TYLKO 166 mln $zysku . . . )Parafrazując Herberta z Dune ” ten kto kontroluje produkcję KRZEMU kontroluje wszechświat” . . . Ciekawe kiedy dostaniemy pierwszego PRAWDZIWEGO Megacorpa . . . Microsoft – Intel ? . . .

  12. A ja się zgadzam, najlepiej grać na konsolach. Nie pamietam już kiedy ostatni raz grałem na blaszaku. Nie umiem programować, po całym dniu w arkuszach kalkulacyjnych mam dosyć klawiury i myszy, łapię pada i gram. A to co się dzieje w Mass Efect to lenistwo producenta gry i sprzętu. Lubiłem RTS (w tym imo pc jest naljepsze jesli idzie o gry, oprócz cen ;)), ale wymagają za dużo czasu którego nie mam. Przekonałem się do fps na konsolach i uwierzcie zatwardziali wyznawcy wsad-a z mychą, teraz częściej gram w shootery niż gdy nie miałem konsoli. BTW ostatniego kompa kupiłem w 1999 r do tej pory działa i z niego piszę. A w ciągu tych 8 lat zmieniłem konsolę 3 krotnie. Kazdy sprzęt ma swoje wady i zalety, każdy ma prawo do swojego zdania. Peace

  13. Chciałem tylko przypomnieć, że wyższość konsol nad pc wcale nie jest taka oczywista pod względem przymusu kupowania nowego sprzętu. To prawda, że nikt nie jest w stanie przez dłuższy czas grać na max detalach na nowo zakupionym kompie za rozsądną cenę, ale przecież nie zapominajmy, że nowe wersje konsol także wychodzą. Pewnie już dziś trwają prace nad x720 i ps4. Choćby i miały wyjść za 2-4 lata to i tak dodając ceny gier rachunek w porównaniu do pc się zbilansuje.

  14. Neth, zbilansować się raczej nie zbilansuje. Najwyżej nieco się zbliży. Zależy oczywiście od potrzeb:Jeśli blacharz chce być średnio na bierząco i granie na średnich detalach to nie jest dla niego krzyż pański a konsolowiec z kolei musi mieć wszystkie gry na konsole (obydwie i to nowej generacji), to może faktycznie się zbilansuje. Proponuję wgłębić się w zagadnienie z kalkulatorem 🙂

  15. Konsola = bardzo solidny pecet (realtywnie) ktory ma softwareowo zblokowane niektore funkcje (antiwarez, anti mod zabezpieczenia)Pecet = bardzo solidny hardware , ktory jako „konsola” ma solidnie zblokowane softwareowe mozliwosci (vide niekompatybilnosc z grami xbox/ps3)

    Rozumiem uproszczenia no ale to juz troszke chyba za daleko jesli ktos mowi, ze PCet i PS3 to to samo i rozni sie softem (i PC ma „solidnie zblokowane softwareowe mozliwosci (vide niekompatybilnosc z grami xbox/ps3) „). Kompletnie inna architekrura, inaczej pisze sie kod = zupelnie inna platforma. Xbox’owi jest zdecydowanie blizej do PCta ale to tylko dlatego, ze to M$ no i majac caly magazyn roznych rozwiazan softowych zadoptowali je na potrzeby konsoli zamiast pisac od zera. Patrzysz na sprawe oczami klienta – oczywiscie dla Ciebie caly hardware to to samo – pudelko na polce w sklepie ale od storny developerow to jest zupelnie inna bajka i nie jest to „podział na sztuczne kategorie konsole / pecety „. Zreszta wystarczy poczytac kolejne newsy o tym jak to premiery PS3 sie spozniaja bo producenci maja problem z przepisaniem kodu na PS3. Na szczescie jeszcze nie jest tak, ze wszystko mozna napisac raz i dziala – w dniu, w ktorym tak sie stanie (oby nigdy) skonczy sie calokowicie pisanie pod konkretny sprzet a to oznacza tylko jedno – brak miejsca na inwencje/rewolucje/zaskakujace rozwiazania. Co jest do wszystkiego to jest do. . .

  16. Kompletnie inna architekrura, inaczej pisze sie kod = zupelnie inna platforma

    Gdyby się upierać, że PC == standard IBM PC, czyli x86 to racja, PS3 z pecetami ma niewiele wspólnego, ale z drugiej strony to samo można by wtedy powiedzieć o x86_64, które też jest inną architekturą (nie mówiąc już o konsternacji w jaką w tej sytuacji wprawia mnie myśl gdzie zaklasyfikować IntelMac’i. . . ). W obecnych czasach określenie PC stosuje się po prostu do komputera osobistego, biurkowego, a za taki PS3 może doskonale służyć. Oczywiście, Windowsa na tym nie odpalisz, ale Linuksa z jego, zdaje się, pełną funkcjonalnością owszem i wtedy na prawdę dostajesz najzwyczajniejszego PeCeta. To samo dało się zrobić ze starym Xboksem i PS2. W 360 zrobili jakiś myk i nie jest tak różowo. Nie drążyłem tematu więc nie znam szczegółów, ale z tego co słyszałem wymaga to niezłej gimnastyki i można sporo stracić.

    Zreszta wystarczy poczytac kolejne newsy o tym jak to premiery PS3 sie spozniaja bo producenci maja problem z przepisaniem kodu na PS3.

    To jest trochę inna para kaloszy bo z tego co wiem zarówno Xenon jak i Cell są (a przynajmniej miały być) procesorami pozbawionymi out-of-order execution co utrudnia portowanie kodu z jednego na drugie (co ciekawe raczej nie powinno mieć większego wpływu na port konsola -> pc). Do tego dochodzi nieco pogmatwane API graficzne PS3 będące afair trochę przerobionym (sory za ilość afair’ów itp. ale dawno czytałem na ten temat) OpenGL ES. Nie żeby to API było jakoś specjalnie gorsze od XBoksowej implementacji Direct3D 9 (która notabene jest podobno na prawdę niezła) ale czytałem, że trzeba w niej czasem stosować różne workaroundy itp. Tak więc główne problemy z pisaniem na PS3 to tak na prawdę a) utrudniona przenośność kodu z konsoli na konsolę przez brak OoOE (a można przypuszczać, że z jakiegoś powodu (kasa MS albo fakt, że X był pierwszy) gra jest pisana najpierw/głównie na X’a a dopiero przenoszona na PS3) i b) graficzne API PS3 (co wnioskując z wypowiedzi Carmacka stawiałbym chyba nawet na 1 miejscu przy całej miłości do OpenGL’a). Jest jeszcze kwestia gorszego „rozplanowania”, że tak to nazwę, RAM’u w PS3, ale nie wiem czy to ma jakiś większy wpływ.

    Na szczescie jeszcze nie jest tak, ze wszystko mozna napisac raz i dziala – w dniu, w ktorym tak sie stanie (oby nigdy) skonczy sie calokowicie pisanie pod konkretny sprzet a to oznacza tylko jedno – brak miejsca na inwencje/rewolucje/zaskakujace rozwiazania. Co jest do wszystkiego to jest do. . .

    No nie wiem czy wyeliminowanie konieczności pisania +3 wersji tej samej gry a co za tym idzie OGROMNA oszczędność czasu i – przede wszystkim – pieniędzy faktycznie zaszkodziłaby innowacji. . . Ja osobiście mam zupełnie inne wrażenie. Można by oczywiście dywagować na inny temat – wpływu takiej sytuacji na konkurencję na rynku platform, ale to już zupełnie inna kwestia.

  17. A ja wlasnie skonczylem Halo3 teraz gram w CoD4 a za tydzien przyjdzie czas na Assassin cred wiec mnie jakos wypowiedz tego czlowieka nieuzekla . bye bye

Skomentuj Piotr Podgórski Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here