W zeszłym roku nasłuchaliśmy się sporo żali od strony producentów gier wideo, którzy bardzo narzekali na skalę komputerowego piractwa. Według danych, zaprezentowanych przez serwis TorrentFreak, Spore od popularnych Elektroników zostało nielegalnie pobrane z sieci ponad pół miliona razy. Teraz sytuacja zdaje się powtarzać przy okazji innej gry tego samego studia.

BigChampagne, firma zajmująca się badaniem i analizą sieciowego dzielenie się plikami za pośrednictwem technologii P2P, przekazała Bloomberg.com dane, mówiące o tym, że The Sims 3 (gra trafi do sklepów 5. czerwca) w ciągu trzech dni (od 18. do 21. maja) zostało nielegalnie pobrane z Internetu przynajmniej 180 tysięcy razy. Czyżby piraci planowali pobić rekord Spore, które jest jedną z najczęściej kradzionych gier w historii?

Mimo wszystko, Electronic Arts raczej nie ma czego się obawiać. Sama firma twierdzi, że kod, który wyciekł do sieci jest niedokończony i najeżony błędami. Pirackie kopie ponoć pozbawione są około połowy świata, który będzie dostępny w trzecich Simsach. Albo po prostu piraci zapomnieli pobrać też dodatki.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. Spore tylko pół miliona razy? Nie jest tak źle. Nie mają na co narzekać, bo i tak ich portfele pewnie nie były w stanie pomieścić ilości gotówki, jaką wyciągnęli z tego tytułu. Btw. „dzielenia” zamiast „dzielenie” powinno być 😛

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here