Zaskakujący komentarz padł w czasie wywiadu dla magazynu PSM2. Kojima: „Chcemy, by cała sceneria była interaktywna, ale nawet PS3 ma ograniczenia. W niektórych budynkach można zniszczyć wszystko, ale w innych tylko niektóre elementy wystroju – będzie je łatwo od siebie odróżnić”.

Fani konsoli Sony przeżywają cięźkie chwile. Od dłuźszego czasu okazuje się bowiem, że PlayStation 3, pomimo, iź droźsza, oferować będzie mniej, niż konkurencja, z Xboxem 360 na czele. Afera ze standardem HDMI, stopniowo zaniźane moźliwości systemu oraz kompletie nieatrakcyjne gry ukazują w pełnej krasie, że Sony znajduje się w tarapatach.

Kojima nie wydaje się być specjalnie zawiedziony. Pozostaje jednym z największych fanów nowej kosnoli i poświęca się w pełni pracy nad kolejnym wcieleniem Metal Gear Solid. Z pewnością jednak i w jego głowie rodzą się pytania, czy ograniczone możliwości Playstation 3 nie wpłyną na końcową jakość jego produktu.

Niszczenie otoczenia to jedno z wielu marzeń graczy, którzy od konsol następnej generacji oczekują moźliwości burzenia wszystkiego w polu widzenia. Jak dotąd główną przeszkodą była moc obliczeniowa komputerów, ale nowa generacja przynosi nadzieję, iź implementacje tej możliwości jest coraz bliźej.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here