Jeszcze przedwczoraj informowaliśmy was o tym, że Sony pochwaliło się wynikami sprzedaży swoich konsol. Według tokijskiego koncernu, miały one być lepsze niż u amerykańskiej konkurencji. Cóż, wygląda na to, iż po letniej zwyżce formy, właściciele marki PlayStation znów są pod kreską. Przynajmniej w Japonii.

Media Create opublikowało wyniki sprzedaży konsol w Kraju Kwitnącej Wiśni, podczas tygodnia, który zakończył się 26. października. Dla Sony są one wyjątkowo mało optymistyczne. Playstation 3 zanotowało jeden z najgorszych wyników w historii, nie dobijając nawet do czterech tysięcy sprzedanych jednostek. Z Xboksem 360 nie poradziła sobie również starsza siostra PS3. Firma z Tokio zdołała uratować twarz tylko dzięki fenomenalnemu wynikowi PlayStation Portable. Kieszonsolka ze stajni Sony po prostu zdeklasowała konkurencję.

Oto pełne wyniki sprzedaży konsol w Japonii, za okres od 20. do 26. października:

1. PSP: 60,467
2. Wii: 24,292
3. DS: 22,965
4. Xbox 360: 7,844
5. PS2: 6962
6. PS3: 3931

[Głosów:0    Średnia:0/5]

14 KOMENTARZE

  1. To dlatego,że w tej generacji Sony przyjęło zupełnie inną strategię działania. Najlepsze karty zachowało na koniec,kiedy to konkurencja wystawiła już wszystkie interesujące,tak oni jeszcze mają asy w rękawie. . . Święta pod marką Sony? Jak najbardziej TAK,początek przyszłego roku także jest zarezerwowany dla PS3, KillZone 2. . . Później God of War III. Rok 2009,to także czas nadejścia GT i wiele innych. Pozdrawiam

    • To dlatego,że w tej generacji Sony przyjęło zupełnie inną strategię działania. Najlepsze karty zachowało na koniec,kiedy to konkurencja wystawiła już wszystkie interesujące,tak oni jeszcze mają asy w rękawie. . .

      czyli rozumiem ze te asy pokaza, kiedy konkurencjaa wyda nowe konsole ?:P

  2. Jak czytałem komentarz nr1 to z bananem na twarzy 🙂 Co rok to prorok. Przepowiednia stale niezmienna i stale do wypełnienia. Niech to dotrze wreszcie do snujących wizje i wróżących z fusów: SONY już nie jest samo na rynku. X360 i MS na STAŁE zadomowiło się na rynku konsol. W tej generacji nie będzie króla. SONY „przegrało” samym faktem zadomowienia się konkurencji.

  3. Czy ja wiem, czy te „asy” na PS3 takie jak Kill Zone 2, czy God of War III, będą lepsze niż przykładowo Gears of War II i Fable 2? No nie wiem, te gry nie powinny jakoś znacząco zwiększyć sprzedawalność konsoli SONY. Ta konsola po prostu przegrała z X360 i Wii, a szans na zwycięstwo praktycznie nie ma.

  4. syriusz2008 czytajac twoj post zaczolem watpic w istnienie boga loooool ty wiesz co to jest god of war?? twoje fable nawet do okladki god of war nie siega a killzone 2 o to sie nikt nie boi przynajmniej ci co grali na gc w wersje prealpha grywalna wiec powiem ci tyle ze k2 zje gowa nosem a god of war 3 zje calego xboxa razem z tym zasilaczem obok looool ale kolo no zal a gran turismo panowie wyjdzie w 2009 roku;)

  5. z tym gt to faktycznie przesada, chociaż pobrzękiwali ostatnio że gra wyjdzie dużo szybciej niż się spodziewamy. A co do tematu to tak jak napisał szpynda, sony w tej generacji nie ma raczej szans na taką dominacje co wcześniej. Dobrze by było gdyby szybciorem wydali maksymalnie dopieszczone gt5, killzone 2, HRain, uncharted2, god of war 3, czy infamous, inaczej co to będzie za grunt pod ps4? Wiele osób pewnie straci zaufanie do marki ps

  6. PS4? Sony pewnie jeszcze nie zwróciły się straty związane z PS3, a tu już mowa o następcy? Wpakowali pełno niepotrzebnych (kosztownych) gadżetów do swojej konsoli i teraz za to płacą. Większość (tak sądzę) ludzi kupuje konsole do grania, a nie podziwiania – chyba, że w Japonii jest inaczej. Ale jak widać, nawet tam PS3 ledwo zipie. A nie dość, że tak ją napakowali, to połowa developerów nie wie jak optymalnie napisać grę pod tą konsolę, a może nawet nie opłaca im się tego dowiadywać – skutkiem tego jest to, że mimo iż konsola możliwości ma, to wiele gier jest po prostu graficznie „przycinana” aby to jakoś ruszyło na PS3. A to wcale nie poprawia pozycji konsoli Sony. GoW3, KZ2, GT5? Super, ale to są tytułu, które głównie mogą skusić posiadaczy PS2 do zakupu PS3. Największy niezdecydowany tłum to „blaszaki”, a Xbox360 wypada po prostu znacznie lepiej jeśli chodzi o asymilacje gier z PCeta. Który developer gier na „blaszaka” chciałby podpaść koncernowi, który trzyma w garści rynek gier na PC? 😉

    • PS4? Sony pewnie jeszcze nie zwróciły się straty związane z PS3, a tu już mowa o następcy?

      Nie „pewnie” tylko „na 100%” – Sony wciaz doklada sporo kasy do kazdego sprzedanego PS3 i liczy ze odbije sobie na grach. . . Tylko jakich, skoro wiekszosc to sredniaki. Tak jak wspomniales naszpikowali ten sprzet ustrojstwem ktorego nikt nie potrafi wykorzystac. . . przypomina mi sie analogiczna sytuacja sprzed lat kiedy to Sega Saturn byl w podobnej sytuacji – super sprzet ale niewielu potrafilo go wykorzystac.

      Który developer gier na „blaszaka” chciałby podpaść koncernowi, który trzyma w garści rynek gier na PC? 😉

      Sa tacy. Capcom, Konami. Oni moga sobie na to pozwolic, ale jak widac dla nich kasa jest rownie wazna co zadowolenie graczy. Sprzedadza wszystko na kazda platforme i przestaja powoli bawic sie w exclusivy dla konsol ktore maja niepewne jutro.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here