Pierwszy Uncharted to zdecydowanie jedna z tych pozycji, które można pokazywać znajomym zainteresowanym nabyciem Playstation 3. Ładna i grywalna, tymi słowami na pewno można ją opisać. Wszystko wskazuje jednak na to, że jej następczyni będzie jeszcze ładniejsza i jeszcze bardziej grywalna.

Na temat Among Thieves wypowiedział się przedstawiciel studia Naughty Dog – Richard Lemarchand. Na łamach serwisu IGN mówił on o całkowitej przebudowie systemu odpowiadającego za efekty pogodowe w drugiej odsłonie Uncharted. Teraz ma ona w jeszcze większym stopniu przypominać to, co każdego dnia widzimy za oknem. „Spędziliśmy mnóstwo czasu, skupiając się na charakterystycznym wyglądzie śniegu spadającego z nieba, puchu zdmuchiwanego przez wiatr. Oczywiście zajęliśmy się też śladami zostawianymi przez przemieszczającego się w kierunku HImalajów Drake’a. Kiedy spadnie na niego śnieg, zobaczymy płatki gromadzące się na jego ubraniach i włosach. Po wejściu pod dach zaczną one powoli topnieć” – mówił Lemarchand.

Nie samą grafiką żyją jednak wielbiciele elektronicznej rozrywki. Dlatego też ekipa ze studia Naughty Dog chce sprawić, by pogoda miała wpływ na sam gameplay. „Nie chcę zdradzać wszystkich naszych sekretów – musicie użyć głowy i wpaść na to w jaki sposób możemy użyć ujemnych temperatur, tak by wniosły coś do gameplayu. Rzeczą, którą mogę powiedzieć jest to, że jeśli kiedykolwiek brałeś udział w zaciętej wymianie ognia z zawziętym przeciwnikiem, jednocześnie osłaniając się przed ostrzałem, a to wszystko robiłeś w trakcie potężnej burzy śnieżnej, to docenisz jak bardzo sprawy dla obu stron konfliktu komplikuje ograniczona widoczność” – dodał pracownik studia.

Lemarchand zdradził również, że Uncharted 2 wykorzystywać będzie prawie całą moc Playstation 3. Tę historię już znamy i musimy powiedzieć, że o wiele bardziej wiarygodna wydaje nam się obietnica dotycząca zwiększonego „replayability” tego tytułu oraz kolejnych rewolucyjnych zmian w gameplayu, o których usłyszymy w niedalekiej przyszłości.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

  1. Wykorzysta cała moc jaką twórcy Sobie założą. Niegrzeczne Psiaki to jedni z najlepszych deweloperów. O co jak o co ale tą grę możemy być spokojni:)

  2. wyniki ankiety to mnie równo rozgromiły 😉 Niestety kres możliwości maszyny już dawno został osiągnięty. . . paradoksalnie to właśnie dzięki temu developerzy muszą dużo bardziej się nagłowić nad wieloma aspektami graficznymi. Efekt jest taki, ze gry wyglądają pozornie co raz ładniej zachowując przy tym przyzwoity framerate. Zadziwiające jest jednak to, że wiele osób wierzy w to, że next-geny czerpią nieograniczoną i magiczną moc z kosmosu. Historia konsol nie raz pokazywała, że najładniejsze produkcje powstawały dopiero po osiągnięciu kresu możliwości technicznych, gdzie aby zabłysnąć na rynku trzeba było się wykazać pomysłem i umiejętnym wykorzystaniem dostępnych technologii.

  3. daniel_d – amen. Cóż, gracze są grupą społeczną lubującą się w stereotypach. Ponadto większość użytkowników konsol to zwykli dyletanci sprzętowi. Najbardziej wnerwia mnie zuchwałość takich ludzi w wygłaszaniu poglądów na forach gdzie każdy może napisać „fajniusiego” posta o tym ile procent dana konsola wykorzystała mocy.

  4. Na mocach konsolowych się nie znam, poziom obecnej grafiki mi zupełnie odpowiada i szczerze to mi dynda czy będę biegał po górach z czapą śniegu na głowie czy mi on stopnieje przy ognisku , ważne żeby w grze było dużo akcji , przygody i zaskakujących momentów. Przeszedłem ostatnio RE5 i dla mnie ta gra została super przygotowana , mam nadzieję że U:AT mnie nie zawiedzie.

  5. Jakkolwiek by to nie wyglądało nie mam najmniejszych wątpliwości że gra będzie rządzić! Wystarczy że będzie wyglądać jak poprzednik i już będzie git.

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here