Umowa Electronic Arts obejmuje zarówno komputery PC jak i Xboxa 360. Nietrudno się domyślić, iż zjawisko to szybko przeniesie się również na Wii czy PS3/PSP. EA zarabiać będzie na dostarczaniu reklam graczom za pośrednictwem internetu. Już niedługo gracze zostaną zaatakowani reklamą Coca-Coli w oczekiwaniu na załadowanie się nowej mapy w BF:2142 albo Pepsi po wyścigu w Need for Speed.

Żeby było ciekawiej, reklamy nie będą uniwersalne – mogą być formatowane pod specyficznego odbiorcę. Spoty będą adresowane do mieszkańców danych państw i różnych targetów w zależności od pory dnia i używanej gry, dokładnie tak jak w telewizji.

Chip Lange, vice-prezes Electronic Arts zadeklarował, iż firma ma zamiar agresywnie wdrażać taką politykę. Pierwszymi grami w jakich znajdą się bloki reklamowe będą wspomniany już Battlefield 2142 oraz Need for Speed: Carbon.

Zjawisko pojawiania się reklam w grach z całą pewnością nabiera rozmachu. Liczby mówią same za siebie. Analitycy szacują, że wartość growego rynku reklamowego ma wzrosnąć z 55 milionów dolarów w 2005 roku, do ponad 370 milionów w roku 2010. Szykuje się prawdziwy reklamowy boom.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

22 KOMENTARZE

  1. jeśli to będzie natrętne to nie wiem czy chcę oglądać reklamy w grach za które płacę. . . . jeśli wersje z reklamami miały być tańsze albo forfree to jestem jak najbardziej „za”. . . chociaż z drugiej strony jeśli reklamy będą robione na takiej zasadzie jak w filmach (czyli bohater używa telefonu reklamowanej firmy) to mi to raczej przeszkadzać nie będzie

  2. bueee, rekalmy są złe!ehhh wszechobecna komercjalizacja i te imperialsityczne koncerny – moja irytacja powoli zaczyna sięgać zenitu. . .

  3. Juz trwaja prace nad telewizja (dekoderami) z filmami darmowymi, ale obowiazkowymi reklamami. . coz. . z czegos trzeba finansowac programistow

  4. A dla mnie zjawisko jak najbardziej OK. Sa reklamy – jst kasa. Być może nie bedziemy musieli wydawac 200 zł na grę na konsolę, albo 100 na pc. Dla mnie byl by ok, nawet spocik tv podczas ladowania sie poziomu. Nic złego.

  5. Do tej pory nie było zbyt wiele gier w których możnaby było zobaczyć prawdziwe reklamy. . . Chyba tylko Planetside?. Tak czy inaczej – IMO durny pomysł. Oczywiście, dzięki temu twórcy/dystrybutorzy zarobią na tym, jednak nie gracze. Po pierwsze, taką reklamę ciężko wpasować do gry, w Carborni’e to jeszcze możliwe, ale w BF2142? Ciekaw jestem jak to zrobią. . . Wielkie *nie zniszczone* bilboardy?. A co z grami Fantasy? Przecież EA ma jeszcze BFME i zbyt szybko go nie porzuci, jest to *dojna krowa*, tak więc jak wprowadzą reklamy do następnych części? To zdecydowanie popsuje klimat gry. A jak każdy wie EA nie patrzy na jakość. Patrzy na ilość. Po drugie, na 100% producenci prędzej czy później zaczną *układać* swoje gry, tak by reklama pasowała, by reklamodawca chciał wyłożyć więcej pieniędzy. . . Przez to *komórka* Nokii może stać się ważnym elementem gry – a nie powinna. Dobra, dobra. Trochę panikuje. Zgodziłbym się na reklamy, ale tylko pod jednym warunkiem. Gry byłyby tańsze. A na to się nie zanosi. Reklamy mogą zniszczyć grę nie dając zbyt dużych korzyści finansowych. . .

  6. @sporadyczny, cuz reklama jest wszedzie, a bedzie jej jeszcze wiecej, chyba ze wszczepia nam jakies chipy i koncerny beda handlowac dostepem do nich. @zupa, nie ma nic za darmo, prawda. 🙂 Valhalla, nie ma reklam, ale to kwestia czasu. Z czegos trzeba zyc. YO!

  7. Bilbord reklamowy na stronie mi nie przeszkadza (chyba ze wyskakuje okienko zaslaniajace text) w grach to zupelnie inna sprawa pozatym za gre placisz a valhalla jest darmowa. Wszystko zalerzy od tego jak to bedzie zrobione ale generalnie niebezpieczny trend bo moze to popsuc klimat w niektorych grach.

  8. gorszy klimat => mniejsza ilość sprzedanych gier => mniejsze zyski z reklamy. w takim wypadku raczej reklamy nie będą aż tak natarczywe, i będą raczej z boku, dobry pomysł by był gdyby były 2 ver sprzedawanych gier:1-z normalnymi cenami czyli np 100zł na PC2-tańsza ale posiadająca reklamy np 50zł na PC plus reklama w czasie ładowania mapy i ja wchodzę w taki interes, po pewnym czasie pojawią się sposoby jak je ominąć, a wtedy reklamy nie będą problememBTW pamiętacie film komórka?? to już by była przesada gdyby gry miały reklamować produkty w ten sposób

  9. Jeżeli reklamy by były tylko podczas ładowania to nie mam nic przeciwko. Mi to nie będzie przeszkadzać a gry mogą zrobić się tańsze. A jak będą one podczas gry to. . .

  10. W sumie, to mi reklamy jakoś bardzo by nie przeszkadzały, byleby były jakoś dobrze wpasowane w gre. Nie miałbym nic przeciwko napiciu się CocaColi lub Pepsi w Simsach, albo przejechaniu się najnowszym modelem Hondy w GTA. Byle żeby to się na coś przełożyło – tańsze lub lepsze gry. . . albo np. dodatkowe poziomy do ściągnięcia za friko, ale poziom jest sponsorowany przez daną firmę (reklama w czasie loadingu + coś dyskretnego w samej grze).

  11. Reklamy mogą sobie być w grach ale1. niech bedą raczej wpsowane w grę jeli to możliwe. Albo nich pojawaiją sie w trakcie wczytywania levelu jeśli nie można wpasowac jej w gre. A jeli maja sie pojawić wtedy to niech to nie bedzie cały bloczek reklam trwający 5 minut bo będę zły. 2. nich jako gracz mam jakieś korzyści z tego że te reklamy mam w grze. Chce tańszych gier. A i tak wiadomo że możemy sobie gadać a już w krótce na reklamy w grach będziemy się wciekać 🙂

  12. Juz w jakiejs grze byla reklama gumy orbit, kilka razy sie przewijala w scenkach przerywnikowych, nie pamietam tylko jakiej gry, chyba Chaos Theory ?

  13. Jesli reklamy nie beda zbytnio nachalne, a przyczynia sie do podnoszenia poziomu gier, to nie mam nic przeciwko. W takich grach sportowych jak seria FIFA reklamy i tak sa, a podczas rozgrywki raczej sie na nie uwagi nie zwraca. co do obrazka – eee. . . to nie jest przypadkiem byk?~~

  14. Oby nie było tak że celuje w głowe niemaca (np COD3), a tu wyskakuje mi okienko „ING BANK ŚLĄSKI”. . . Gra szybciej wyleciała by z mojego domu kot z chorobą morską ;P

  15. Tak te moje ulubione bloki reklamowe ;/ Gdzie to już tego nie wsadzą. Ale jeśli to może zmniejszyć cenę to można to jeszcze przeboleć, a jeśli nie to. . . i tak nie będziemy mieli wyboru. Chyba, że wszyscy wrócimy do Tetrisa ;]

  16. Przede wszystkim trzeba zdac sobie sprawe z rosnacych kosztow produkcji gier. Powoli zaczna siegac sum, na ktore nawet najwieksi nie beda sobie w stanie pozwolic. Stad poszukiwanie nowych zrodel finansowania przy zachowaniu dotychczasowych cen. Zreszta skoro strzelamy z MP5, to czemu mamy nie gadac przez Nokie?

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here