Zdaniem Corre’a, Microsoft może liczyć podczas tegorocznych świąt na dobrą sprzedaż Xboxa 360 – i nie ma się co dziwić – brak PlayStation 3 ludzie szybko zrekompensują sobie właśnie wybierając konsolę giganta z Redmond.

„W naszych planach wydawniczych na święta widniały trzy pozycje na PlaysStation 3. Wolałbym aby konsola ukazała się w tym tym roku, choć przyznam, że nie było to dla nas najważniejsze. W takiej sytuacji sprzedamy jeszcze więcej gier na Xboxa 360, które w przypadku launchu PlayStation 3, nie cieszyłyby się juz taka popularnością”.

Jak uważa Corre, ponad roczna przewaga w obecności konsoli Microsoftu na rynku może mieć złe skutki dla branży: „Myślę, że podarowanie kolejnego okresu świątecznego Microsoftowi jest problemem – więcej Xboxów 360 w domach oznacza mniej konsol Playstation 3. Zarówno Xbox 360 jak i PS3 nie są tanie, więc jeśli ktoś zdecyduje się na jedną z nich, to niekoniecznie po okresie 3 miesięcy czy nawet roku kupi kolejną. Dlatego uważam, że SONY powinno się pospieszyć”.

Oczywiście przesunięcie premiery PlayStation 3 nie stawia jedynie Microsoftu w komfortowej sytuacji. Zdaniem Corre’a, Nintendo również ma szansę na jeszcze lepszą sprzedaż swojej Wii – tym bardziej, że konsola ma dosyć sporą przewagę nad konkurentami: cenę.

Jak widać przełożenie premiery w Europie jest krytykowane nie tylko przez graczy. Czy SONY po raz kolejny wyjdzie z opresji obronną ręką? Tego nie wiemy, ale jedno jest pewne: walka o pozycję lidera będzie bardzo ciekawa. A kto na tym skorzysta? No właśnie…

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here