Nowa usługa Microsoftu, mająca zjednoczyć posiadaczy komputerów osobistych i Xboxów 360 ruszy latem. Jej dzień premiery pokryje się z wydaniem Halo 2 na pecetach. Usługę i strzelankę od Bungie zachodni gracze wypróbują ósmego maja tego roku. Miesiąc później, przy okazji wydania gry Shadowrun, zobaczymy jak działa funkcja cross-platform pozwalająca połączyć fanów konsoli Microsoftu i „blaszaków”. Wiemy również, które funkcje dostępne będą w wersjach złotej i srebrnej tej usługi. Podział wygląda następująco:

Wersja srebrna (darmowa)

-Pojedynczy gamertag
-Udostępniony profil gracza i jego gamerscore
-Osiągnięcia (achievements) w grach singleplayer
-Prywatny czat wspierający komunikację tekstową i głosową
-Lista przyjaciół i wskaźnik ich obecności w sieci
-Gra multiplayer TYLKO na komputerach PC z możliwością przeglądania aktywnych gier na tej platformie

Wersja złota

-Wszystkie cechy wersji srebrnej
-Funkcja matchmaking
-Funkcja TrueSkill matchmaking
-Osiągnięcia w grach multiplayer
-Możliwość uruchomienia gier cross-platform

Jak widać za granie z przyjaciółmi posiadającymi konsolę Microsoftu będziemy musieli zapłacić. Czy waszym zdaniem warto sięgnąć po portfel by być świadkiem rewolucji (?) w grach sieciowych? Dajcie nam znać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

7 KOMENTARZE

  1. wlasnie to jest najgorsze. . wydaja jakas pierdołe ( bo umówmy sie, to jest pierdoła!) i zadaja za tego abonamentu. . to samo na trisixty. . to juz powinno byc free jak sie kupuje konsole. niedlugo dojdzie do tego ze wyjdzie gra, sam silnik dostaniemy w pudelku a levele i bohaterow bedziemy sciagac odplatnie z netu. . tak juz robi ATARI ze swoim TDU na X360. . paranoja. . ( auta dodatkowe sie kupuje za jakies grosze, ale KUPUJE!)

  2. ” to juz powinno byc free jak sie kupuje konsole”Będąc obiektywnym, nie mogę się nie przyczepić do tego zdania. Pokazuje ono świetnie, jak wielkie jest niezrozumienie dla całej branży – głównie samego internetu. Tak samo jest z neostradą – ludzie kupując dostęp do internetu zupełnie nie rozumieją, dlaczego mają jeszcze za coś w internecie płacić. Nie ważne, że twórcy serwisów wydają setki tysięcy, czy milionów na tworzenie wartości. Oni mają wg Was obowiązek tyrać dla nas za darmo? Czym byłby internet bez jego wartości? Nawet poczty byśmy nie mieli, bo ktoś przecież musi utrzymać serwery. Tak samo z Live – są to milionowe nakłady, żeby zapewnić standard, technologię, serwery, odpowiednie łącza – czyli mówiąc ogólnie – jakość, zupełnie nie spotykaną w darmowych rozwiązaniach gier online. Nie pobadajmy wszyscy w utopię – nie ma możliwości, żeby setki ludzi pracowały za darmo. Nikt nie da nam darmowego serwera. Uwierzcie wreszcie, że na świecie nie ma nic darmowego, nie ma darmowych systemów, nie ma darmowej służby zdrowia, nie ma darmowej edukacji. Zawsze ktoś płaci, albo my sami w inny, pokrętniejszy sposób (czyli droższy). Ja naprawdę, z dwojga złego wolę płacić sam. Wracając do konsoli – co ma wspólnego konsola z usługami, do których ma się za jej pomocą dostęp? Może filmy dostępne w Marketplace też powinny być darmowe? Może gry też, bo przecież zapłaciłeś za konsole? Nie atakuję Ciebie, ale proszę o używanie szarych komórek. Powtarzanie obiegowych bzdur nie przynosi żadnej wartości. Pomyśl nad tym. Może kiedyś sam postanowisz wejść w biznes rozrywkowy. Zainwestujesz pare mln $ i to wtedy ja będę krzyczał – dlaczego ty chcesz ode mnie pieniądze za grę, którą wyprodukowałeś w pocie czoła. Przecież za komputer/konsolę już zapłaciłem :)Inna sprawa, nie można do zakupu nikogo zmuszać. Akurat w przypadku X360 nie mamy żadnego wyboru. No ale, nie musimy przecież kupować produktów MS. A dlaczego chętnie je kupujemy? Bo cholera – naprawdę są to dobre rzeczy do tego póki co, bezkonkurencyjnie. Inaczej mówiąc, płacimy, bo należy im się to jak psu buda. Paradoksalnie, wprowadzenie prawdziwej komercji w tym sektorze pozwoli wreszcie na dokonanie rzeczy, o których nie śniło się wcześniej filozofom. Nie zdziwię się, jeżeli za dwa lata zaczną konsole dawać za darmo, żebyś tylko podłączał się do Live i płacił dożywotnio abonament. Wcześniej czy później pojawi się taka promocja. Wszak największą dzisiejszą wartością X360 – w kontekście przyszłości – jest właśnie technologia online. W Windows Vista do Live nikt nikogo nie zmusza. Dalej każdy może sobie grać na innych serwerach. Obawiam się tylko, że to rozwiązanie jest na tyle genialne, że prawdopodobnie developerzy, żeby oszczędzić sobie pieniędzy, wysiłku, oraz z chęci zaoferowania najlepszych standardów rozrywki online, wywalą możliwość tworzenia własnych serwerów, a w grze będzie tylko przycisk – Win Live. To wszystko.

  3. adam – zgadzam sie w 100%, ludzie po prostu nie maja pojecia co to znaczy stworzyc dobra usluge online i ile to kosztujez takim podejsciem mozna by zapytac dlaczego masz placic abonament za gry online? EQ2, WoW, EvE – wszedzie placisz abonament. . a pzreciez kupiles juz grejak dla mnie usluga Live! na X’a jest zaskakujaco tania ! za rok placisz niewygorowana oplate, ktora pozwala gra we wszystkie gry po sieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here