Bądź jak Winston, wysiudaj Polskę w `39

Należy jeszcze wpomnieć o ośmiu nowych scenariuszach, w które pozwala zagrać dodatek Warlords. Sześć z nich jest oparta o fakty historyczne, dwa natomiast są wymyślone. Jednak najciekawszym z nich wydaje mi sie jeden z tych fikcyjnych. Horda Barbarzyńców, taką nazwę nosi ów scenariusz, pozwala wcielić się w drugą stronę konfliktu. Mam na myśli to, że komputer rozgrywa Cywilizację 4 natomiast my kierujemy hordami, które zawsze zwalczaliśmy. W tej grze nie ma opracowywania technologii, dyplomacji, jest tylko walka, a naszym celem jest zniszczenie zalążków nowych kultur.

Nowa Cywilizacja może wyglądać jak ta stara – ale po co?

Zaznaczę jeszcze, ze Warlords zawiera aktualne łatki do podstawowej wersji Cywilizacji IV, więc automatycznie nasza gra zostanie uaktualniona. Oprócz tego do zestawu dołączono także patch polonizujący, który dodaje do opcji językowych nasz rodzimy. Jakość spolszczenia pozostawia trochę do życzenia. Albo gra jest niedopracowana, albo ja miałem coś z kompem – na ekranie zamiast polskich znaków miałem jakieś nieokreślone krzaczki…

Wszelkie pozostałe zmiany są niewielkie, można powiedzieć kosmetyczne. Twórcy postanowili wprowadzić kilka porawek by urealnić trochę grę. Przykładowo przy karczowaniu lasu bonus produkcyjny, który dostajemy jest zależny od odległości czyszczonego terenu od miasta, a także od poziomu technologicznego (po wynalezieniu matematyki bonus ten jest większy). Wszystkich rzeczy nie będę tu wypisywał, ponieważ są one wymienione w książeczce z grą.

Drogo i z błędami

Spece Cywilizacji bawią się na tym ekranie. Inni zostawiają to komputerowi

Skoro jesteśmy już przy instrukcji i opakowaniu wspomnę, że rozszerzenie zostało zapakowane podobnie jak pierwowzór: ksiązka i pudełko w kartonowej obwolucie. Jednak chciałem przyjrzeć sie bliżej opisowi dodatku. Jest on dobry, zawiera wszystko co powienien jednak jest jedno „ale” – instrukcja aż roi się od literówek. Nie wiem, czy Cenega oszczędzała na korekcie, by obniżyć koszty rozszerzenia? Jeśli tak, to nie za bardzo im to wyszlo. Biorąc pod uwagę, że nie jest to samodzielny dodatek, a więc do działania wymaga zainstalowanej podstawowej wersji Cywilizacji 4 (za 100zł), to cena 80zł wydaje mi się troszeczkę zbyt wysoka…

Można się było spodziewać, że produkt, który odniósł taki sukces niedługo doczeka się dodatku. Tak też sie stało. Po czterech miesiącach od premiery gry na naszych półkach sklepowych zagościło rozszerzenie Warlords. W sumie nic nie zmienia się pod względem dźwiekowym czy graficznym, to nadal jest ta sama gra z tymi samymi zasadami. Po prostu autorzy wprowadzili trochę nowości dla gawiedzi…

Plusy

Minusy

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. „protekcjonalny” – oni naprawdę tak to przetłumaczyli? o matko, szczyt głupoty, powinno być defensywny ew. obronny. Poza tym nie zgadzam się jakoby system wasalny był jakimś znaczącym dodatkiem – o wiele większe znaczenie mają budynki specjalne. Poza tym dodatek faktycznie drogi ździebko.

  2. Tak, „oni” naprawdę tak to przetłumaczyli :)Co do budynków to mamy typowy przykład na to, że każda recenzja to subiektywne odczucie autora. Ja do tego podszedłem do tego w ten sposób: jeżeli są specjalne jednostki to specjalne budynki to po prostu rzecz, która też powinna być, taki standard. A system wasalny. . . to coś nowego. Ale to moje subiektywne zdanie.

  3. no, ale specjalnie jednostki były już w trzeciej części. Poza tym te budynki mają większy wpływ na grę niż same jednostki nawet. Wasalizacja to po prostu tylko dodatkowa opcja dyplomatyczna, z której rzadko się korzysta – jeżeli się zostawi przeciwnikowi jakieś miasta, to nie można porządnie rozwinąć tych zdobytych, bo granice kulturowe tamtych przeszkadzają. Lepiej jest więc zdobyć wszystko, albo w ostateczności zrównać z ziemią 🙂 A w multi już wasalizacja nie ma najmniejszego sensu – koleś i tak nie będzie dalej grał i odejdzie z gry, jak mu się spuści taki łomot.

  4. Czemu tak niska ocena? Za dużym fanem Civilization jestem, by przejść nad tym obojętnie ;)Recenzja dodatku ma długość recenzji samej podstawki? Dziwne. Ale ogólnie dobrze się czyta i można się mniej-więcej dowiedzieć co nowego wprowadzili. Tylko jedna uwaga: stanowczo za mało o tytułowych Warlords, którzy bardzo, ale to bardzo mogą zmienić schemat rozgrywki. Pozdrawiam.

  5. ocena obniżona przeze mnie została ze względu na literówki w intrukcji i cenę. Gdbyby nie to miałaby taką samą wartość jak podstawka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here