Zawód analityka branży gier komputerowych i konsolowych musi być niezwykle twórczy. Ile to już różnych przewidywań, które okazały się dalekie od rzeczywistości, mieliśmy okazję przeczytać? Tym razem, mimo ostatnich słów twórców na temat dążenia do premiery StarCrafta II przed świętami Bożego Narodzenia, pojawiła się teoria, że gra wyjdzie dopiero w przyszłym roku.

Za przedstawienie takiej wersji wydarzeń odpowiada Mike Hickey z firmy Janco Partners. Powołał się on na słowa Dustina Browdera, który w ostatnio udzielonym wywiadzie stwierdził, że beta testy StarCrafta II potrwają… „od czterech do sześciu miesięcy”.

Hickey stwierdził również, iż pozycja World of Wacraft może być zagrożona. Gra ma obecnie około 11,5 miliona użytkowników, a liczba ta nie wzrosła od końcówki ubiegłego roku. Co jest zagrożeniem? Problemy ze zmianą chińskiego operatora oraz zbliżająca się premiera Aion w Europie.

Nietrudno jest zauważyć, że 4-6 miesięcy to wciąż wystarczająco by wydać S2 przed świętami… Poza tym teorie przedstawione przez pana Hickeya są niczym innym, jak komentarzami, o które pokusiła się większość dziennikarzy z naszej branży. Niektórzy zdecydowanie powinni zająć się czymś innym…

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. Ten cały Aion wygląda na filmikach, graficznie jak Lineage 2. A co do WoWa to wcześniej czy później gra będzie musiała skończyć swoje panowanie i ustąpić miejsca nowym produktom, chyba ze w jakimś następnym patchu blizzard czymś zaskoczy. Ale tak czy siak ludzie się po prostu znudzą gra i zaczną szukać nowych tytułów. A co do chin to przecież tam teraz zbanowali „farmienie golda”, ciekaw jestem jak to wpłynie na bazę graczy którzy kupowali złoto na ebayu żeby kupić sobie swój wypasiony sprzęt i bawić się w pvp, nie z lenistwa tylko z braku czasu.

  2. W Chinach zbanowali, ale nie w Korei ;). Każdy produkt ma swój koniec, wszystko jest kwestią czasu. Zobaczymy kiedy, w końcu na koniec świata się na razie nie zanosi ;).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here