David Jaffe, twórca God of War, w wywiadzie dla Newsweeka skrytykował popularną usługę konsoli Xbox 360: Xbox Live Arcade.

Gears of War było już tyle razy przekładane, że większość ludzi zdołała zapomnieć o tym, że pierwotnie tytuł miał być dostępny podczas startu Xboxa 360. Tym razem Microsoft wpadł na lepszy pomysł. Spryciarze z Redmond mają zamiar wystawić GoW na półki równo z dniem, kiedy na rynek wejdzie PlayStation 3. Czy ma to odwrócić uwagę graczy od premiery nowej konsoli Sony? A może wcale nie o to chodzi?

Cliff Bleszinski, producent Gears of War, przyznał w ostatnim wywiadzie dla stacji muzycznej MTV, że Epic liczy na sprzedanie od 7 do 8 milionów gry. Dziwi to tym bardziej, że na dzień dzisiejszy mniej Xboxów 360 znalazło się w domach graczy. Ktoś się pomylił w rachunkach? Czy może Microsoft liczy na jakiś nagły, olbrzymi wzrost sprzedaży Xboxów? To już bardziej.

Gears of War ma zawalczyć o nasze pieniążki głównie grafiką. Będzie to zdecydowanie najładniejszy tytuł, jaki 17 listopada znajdziecie na dowolnej platformie do gier. Sony z kolei nie ma na start swojej konsoli nic, co przepychem graficznym byłoby chociaż blisko dzieła Epic. Czy to wystarczy, żeby nakłonić graczy do zakupu Xboxa 360 za ciężko uciułaną na PlayStation 3 kasę? Możliwe że tak, szczególnie, jeżeli w dziale PS3 zastaną pustki.

Każdy start nowej konsoli ma tą samą słabość – malutką liczbę dostępnych egzemplarzy sprzętu. Podczas premiery Xboxa 360 złaknieni nowych wrażeń gracze zostali odesłani z kwitkiem, bo pierwszy next-gen był ciężko dostępny nawet w kilka tygodni po premierze. Jeżeli taka sytuacja się powtórzy, to 17 listopada w sklepach z grami znajdzie się mnóstwo klientów z wypełnionymi portfelami, którzy nie dostaną wyśnionej PlayStation 3. Być może wtedy odpalone na pobliskich telewizorach demo ślicznego Gears of War skłoni ich do zakupu konsoli Microsoftu. Tak na otarcie łez.

To, że Sony nie dostarczy do sklepów wystarczającej ilości towaru, jest w zasadzie pewne. Niedawno pisaliśmy o problemach produkcyjnych z jakimi boryka się firma. Czy Gears of War sprawi, że największym wygranym premiery Sony PlayStation 3 będzie… Microsoft? I jak w tej sytuacji zachowa się Nintendo? Jedno jest pewne. Żeby w ogóle było o czym gadać, GoW musi okazać się świetną grą. A nie tylko ładną. Chociaż z drugiej strony…

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Cos jest na rzeczy. PS3 na starcie nie bedzie mialo zadnego mega killera. Do tego jeszcze bliska terminowo (kto wie moze dokladnie trafia w ten sam dzien/tydzien) premiera Wii i Sony moze zamiast problemow ze sprzedaza miec problem z zalegajacymi magazyny konsolami. Oczywiscie zartuje – to co wysla do sklepow sprzeda sie na pniu. Pytanie co potem. Potem moga byc schody. Nie glupie byly slowa jednego z bonzow M$ ze zamiast PS3 lepiej miec dual klocka i wii. Dla wielu to bedzie ciekawszy zestaw, bo na M$ juz sa setki tytulow w tym killery a Wii, no coz Wii to cos z zupelnie innej beczki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here